Mecz nie dostarczył zbyt wielu emocji. Zwłaszcza pierwsza połowa rozczarowała kibiców. Proszowianie mieli inicjatywę, ale choć zaczęli z animuszem, nie potrafili stworzyć klarownych bramkowych. Trudno zresztą myśleć o bramkach, jeżeli praktycznie nie oddaje się celnych strzałów. Najbliższy szczęścia był przed przerwą Piotr Dębski, gdy po podaniu Adama Przeniosło stanął oko w oko z Karolem Muchą. Jego uderzenie było jednak za lekkie i bramkarz sobie poradził. Potem jeszcze Muchę zatrudnił Kamil Wąsowicz i miejscowi jakby stracili koncept. Tymczasem przyczajeni goście przed przerwą mogli zdobyć gola, ale w dobrej sytuacji spudłował Tomasz Jarosz.
Piłkarzom z Bukowna wystarczyło jednak sił na nieco ponad godzinę. W 69 minucie wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Damian Turek wykorzystał podanie Rafała Woźniaka i głową trafił do siatki. Był to jego pierwszy gol seniorskiej drużynie. Po kolejnych trzech minutach mecz był rozstrzygnięty. Tym razem nie do brony huknął przy bliższym słupku Kamil Mach.
W końcówce bliski zdobycia trzeciego gola był Szymon Maroszek, ale spudłował w idealnej sytuacji.
Proszowianka - Bolesław Bukowno 2:0 (0:0)
1:0 D. Turek 69, 2:0 Mach 72
Proszowianka: Jeziorek - Kaczor, Wasilewski, Skalski, Woźniak - Wąsowicz (79 Maroszek), K. Bździuła (88 Polański), A. Przeniosło, Mach - Dębski (90 Kowęzowski), M. Przeniosło (66 D. Turek)
Bolesław: Mucha - Maćkowski, Rejnowicz, Duch, Flakiewicz - Krzywdziński (67 Kubański), T. Szczepanik (53 D. Przybyła), P. Szczepanik (79 Ł. Przybyła), Karkos (79 Kałduński), Jarosz - Dudek
Sedziował Dawid Pokwiczał
Widzów 120
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski