Podczas tej kontroli w Luborzycy okazało się, że kierowca BMW nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem, a ponadto złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, co jest przestępstwem. W związku z tym policjanci oprócz nałożenia mandatu karnego za przekroczenie prędkości, skierowali też sprawę do sądu - ze względu na popełnienie przestępstwa złamania zakazu sądowego.
Kolejna sytuacja, o której informuje policja, miała miejsce w niedzielę w miejscowości Hebdów, na drodze krajowej nr 79. Około godz. 11.20 funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej kierującą pojazdem marki renault, która przekroczyła dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 21 km na godzinę. Nie koniec na tym.
"Podczas interwencji, policjanci zauważyli, że kierująca nie korzysta z pasów bezpieczeństwa. Ponadto przewozi ona dziecko o wzroście poniżej 150 cm poza fotelikiem ochronnym lub urządzeniem przytrzymującym. W dalszym toku kontroli okazało się, że kobieta nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. W tym przypadku kierująca również oprócz wysokiego mandatu odpowie przed sądem" - opisuje KWP w Krakowie.
Tego samego dnia, kilkanaście minut później, w miejscowości Jerzmanowice, na drodze krajowej nr 94 policjanci przyłapali kolejnego kierującego samochodem nieposiadającego do tego uprawnień. Powodem zatrzymania do kontroli 36-letniego obywatela Ukrainy również było przekroczenie dopuszczalnej prędkości - tym razem o 31 km na godzinę. Ten mężczyzna także stanie przed sądem za prowadzenie pojazdu pomimo braku uprawnień.
"Prosimy wszystkich kierujących o przestrzeganie obowiązujących przepisów ruchu drogowego. Czas ferii zimowych wiąże się ze zwiększonym natężeniem ruchu na drogach tranzytowych przebiegających przez nasze województwo. Policjanci ruchu drogowego w celu zapewnienia bezpieczeństwa na drogach stanowczo reagują na rażące wykroczenia i przestępstwa drogowe" - zaznacza małopolska policja.
Internetowi oszuści w natarciu!
