Radomir Szumełda, członek zarządu KOD przypomniał między innymi, że konstytucja to najważniejszy dokument i obowiązuje wszystkich w naszym kraju. Zagroził obecnej władzy, że jeżeli do 3 maja wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie zostanie opublikowany, to nie będzie świętowania rocznicy uchwalenia konstytucji, a ulicami polskich miast przejdzie kondukt żałoby.
We Wrocławiu na marszu był też Ryszard Petru, który mocno podkreślał, że pochodzi z tego miasta. Przypomniał, że jest wiele osób, którym nie podobają się obecne rządy i on jest ich reprezentantem. Petru ramię w ramię z Bogdanem Zdrojewskim prowadził marsz ulicami Wrocławia. Zwolennicy KOD-u wyruszyli z placu Gołębiego w kierunku Wita Stwosza o godz. 13.15. Na plac Wolności dotarli po godzinie 15. Protest zakończył się przed 16.