Kodeks pracy 2019. Zmiany w urlopach rodzicielskich
Urlopy rodzicielskie mają zostać zmienione. To rezultat przyjętego przez Komisję spraw społecznych PE projektu w sprawie dyrektywy o równowadze między życiem rodzinnym i zawodowym.
Polska w trakcie niedawnego głosowania w Radzie UE wstrzymałą się od głosu. Przedstawiciele polskich władz uznali, że nowe przepisy zbyt mocno ingerują w krajowe. Nie wszyscy jednak zgodzili się z tym twierdzeniem.
Europosłanka Agnieszka Kozłowska-Rajewicz poparła UE. Uznała, że nowe regulacje sprzyjają polskim rodzicom:
Chcemy zmniejszyć konflikt praca-dom, zapobiec sytuacjom, w których jedno z rodziców – to zwykle są kobiety – aby realizować obowiązki rodzinne, musi zrezygnować ze swojego rozwoju zawodowego. Przede wszystkim jednak chcemy, aby szanse kobiet i mężczyzn na rynku pracy były bardziej wyrównane. Dziś, gdy nieomal cały urlop na dzieci wybierają kobiety, są one – mówimy o matkach, kobietach posiadających dzieci – postrzegane, jako pracownicy wysokiego ryzyka. Trudniej im się zatrudnić, dostają mniej za swoją pracę niż kobiety bezdzietne oraz mężczyźni. Mężczyźni odwrotnie – są chętniej zatrudniani i oferuje im się więcej, szczególnie, gdy są ojcami.
Urlopy rodzicielskie do zmiany – co wprowadzą nowe przepisy?
Zmiany zapowiedziane przez UE trzeba będzie wprowadzić w ciągu trzech lat. Na czym będą polegały?
- każdy z rodziców ma mieć prawo do 4-miesięcznego urlopu rodzicielskiego;
- z 4 miesięcy co najmniej 2 mają być płatne;
- prawo do urlopu jest niezbywalne – ojcowie nie mogą przekazać urlopu matce;
- niewykorzystany urlop przepada.
Aktualnie urlop rodzicielski może być rozdzielany, przy czym przez pierwsze 14 dni po urodzeniu dziecka na urlopie musi przebywać matka. Pozostały czas z dzieckiem rodzice mogą dzielić według uznania.
Z badań OECD, które komentuje „Gazeta Wyborcza” wynika, że obecnie tam, gdzie kobiety są zmuszone do wyboru między karierą a domem, zwykle dzietność jest niższa.
Kodeks pracy 2019. Urlop wypoczynkowy będzie taki sam dla wszystkich?
Rząd planuje wprowadzenie szeregu zmian odnośnie urlopu wypoczynkowego. Obecnie zależy on od tego, jaki pracownik ma staż pracy. Rządzący chcą to zmienić. W nowym kodeksie pracy miałaby się pojawić regulacja mówiąca o stałym wymiarze urlopu – każdy etatowy pracownik miałby mieć 26 dni urlopu wypoczynkowego.
Za każdy dzień pracy pracownik mógłby odebrać 34 minuty urlopu wypoczynkowego.
Kodeks pracy 2019 a urlop na żądanie. Zniknie ta forma urlopu?
Aktualnie każdy pracownik ma prawo w roku kalendarzowym wziąć 4 dni urlopu na żądanie. Pracodawca o fakcie musi być poinformowany najpóźniej w dniu rozpoczęcia takiego urlopu.
Mogłoby się zdarzyć, że konkretny pracownik jest zatrudniony u kilku pracodawców jednocześnie. W takim wypadku trzeba pamiętać, że łączny wymiar urlopu na żądanie nie może przekroczyć 4 dni w roku kalendarzowym.
Jakich zmian chcą rządzący?
- „urlop na żądanie” miałby się zmienić w „urlop w czasie wskazanym przez pracownika”
- tego typu urlop musiałby być zgłoszony na minimum 24 godziny przed godziną rozpoczęcia pracy
- w przypadku, gdyby pracownik nie dotrzymał terminu, pracodawca może odmówić urlopu.