Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejarz Stróże będzie grać na Cracovii?

Łukasz Madej
Jan Hubrich
Z senatorem Stanisławem Kogutem, człowiekiem numer jeden w Kolejarzu Stróże rozmawia Łukasz Madej.

Joanna Mucha już gratulowała świetnej postawy Kolejarza?
Nie, na razie nie gratuluje prawie nikt poza dziennikarzami. Panowie dzwonicie i gratulujecie, a pani minister nie.

Koledzy z Senatu też nic nie mówią?
A to inna sprawa. Koledzy z PiS dzwonią. Pan Andrzej Person także gratulował (jest z zawodu dziennikarzem - red.).

Senator PO człowiekowi PiS? Czyli piłka łączy.
Jeden gratulował, nie ukrywam.

Już chyba nikt nie ma wątpliwości, że o Stróżach usłyszała cała Polska.
No tak, to efekt bardzo ciężkiej pracy trenera i zawodników oraz cudownej atmosfery w klubie. To chyba miało wpływ decydujący.

No i zatrudnienie Przemysława Cecherza okazało się strzałem w "dziesiątkę".
Cudowny człowiek. Facet, który całkowicie się zaangażował jeśli chodzi o klub, piłkarzy. Dla zawodników jest partnerem, ale jednocześnie jest bardzo wymagający. Jeszcze w Kolejarzu takiego szkoleniowca nie było.

Na pewno studiował Pan tabelę pierwszej ligi. Wychodzi na to, że szanse na awans są duże.
Wczoraj nawet o szóstej rano robiłem kalkulację. Kolejarz ma rzeczywiście duże szanse. Wierzę, że Piast bardzo poważnie podejdzie do meczu z Zawiszą. Sądzę, że Arka też tak samo potraktuje Pogoń Szczecin. Wszystko również jednak w nogach naszych piłkarzy, którzy muszą z Olimpią Elbląg, jeśli myślą o awansie, wygrać.

I co Pan zrobi, jak się uda?
(Śmiech) Powiem tak: wtedy będę myślał. Na razie trudno mówić. W każdym razie będę w takiej sytuacji robić wszystko, żeby chłopakom pomóc. Już jest największy sukces w historii naszego klubu. Przecież w najgorszym wypadku skończymy sezon na piątym miejscu.

Zaczął już się Pan rozglądać za stadionem, na którym Kolejarz mógłby rozgrywać mecze w ekstraklasie?
Tak, zacząłem. Nie ukrywam, że gdybyśmy awansowali, rozmawiałbym z panem Januszem Filipiakiem, prezesem Cracovii. Na razie jednak za wcześnie dzielić skórę na niedźwiedziu. To jest takie moje marzenie. Ogromnie cenię tego człowieka za to, co zrobił dla Cracovii. Tak samo zresztą jak dla pana Bogusława Cupiała. Co z naszym obiektem? Budujemy go własnymi środkami. Wcześniej niż na koniec przyszłego czy w 2014 roku nie będzie gotowy.

Jeśli przyszła niedziela zakończy się szczęśliwie, Kolejarza będzie stać na grę w ekstraklasie?
Powiedzmy tak... Są telefony... Będzie stać na pewno. Mimo to że teraz mamy najniższy budżet, widzi pan, jakie cudowne wyniki nasi piłkarze osiągnęli. W ekstraklasie nie są dalsze wyjazdy od tych w pierwszej lidze. Kto by kiedyś pomyślał, że w Stróżach będą grać takie kluby jak Pogoń, Zawisza, Arka? Sam nie myślałem.

Grać i często przegrywać.
No właśnie. Dla nas pierwsza liga, to jak dla Wisły Kraków mistrzostwo Polski. Daj Panie Boże, żeby nasi chłopcy weszli. Ogromnie bym się cieszył. To na razie tylko marzenia, choć realne.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska