https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna dzielnica objęta strefą płatnego parkowania?

Piotr Tymczak
Czy ul. Prądnicka zostanie objęta strefą płatnego parkowania?
Czy ul. Prądnicka zostanie objęta strefą płatnego parkowania? MACIEJ JEZIOREK / POLSKAPRESSE
W Krowodrzy mają zostać przeprowadzone konsultacje wśród mieszkańców w sprawie ustanowienia tu strefy ograniczonego parkowania. - Problem z parkowaniem jest coraz większy. Zostawiają tu swoje samochody osoby przyjeżdżające do pracy w centrum, gdzie za postój się płaci. Auta parkują w każdym miejscu, często wbrew przepisom na skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych, zieleńcach - mówi Piotr Klimowicz, przewodniczący Dzielnicy V Krowodrza.

Ma inną wizję strefy niż obecnie działająca w centrum. Jego pomysł polega na tym, aby mieszkańcy mieli darmowe identyfikatory, a pozostałe osoby mogły tam parkować (również nieodpłatnie), ale tylko przez godzinę.

- Byłoby to parkowanie na czas załatwienia jakiejś sprawy. Do tego mógłby służyć specjalny zegar, na którym kierowca zaznaczałby godzinę opuszczenia samochodu. Gdyby przekroczył limit, płaciłby karę. Takie rozwiązanie byłoby łatwiejsze do wprowadzenia niż kosztowne parkomaty - wyjaśnia Klimowicz. W "piątce" rozważają wprowadzenie strefy w całej dzielnicy, a więc na terenie ograniczonym al. Mickiewicza i Słowackiego, al. 3 Maja, ul. Piastowską i torami kolejowymi.

- Branie pod uwagę tak dużego terenu byłoby przesadą. Ograniczanie parkowania w całej dzielnicy, gdzie są biura, miejsca pracy, nie sprzyjałoby jej rozwojowi - twierdzi jednak Stanisław Albricht, szef pracowni "Altrans", która przygotowywała wiele opracowań transportowych dla miasta.

Jak do pomysłu radnych "piątki" odnosi się Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu? - Pierwszym etapem są konsultacje społeczne w dzielnicy. Jeżeli wykażą potrzebę rozszerzenia strefy, będziemy to rozważać - mówi Joanna Niedziałkowska, dyrektor ZIKiT-u. Podkreśla, że na razie nie ma szans na wprowadzenie strefy, w której nie byłoby parkomatów: - Miasto przyjęło zasadę, że rozliczanie parkowania w strefie będzie się odbywać w oparciu właśnie o parkomaty.

Przewodniczący Klimowicz przyznaje, że jeżeli wolą mieszkańców okaże się wprowadzenie strefy z parkomatami, to nie będzie oponować. Swoim pomysłem na inny system parkowania chciał jednak wywołać dyskusję dotyczącą polityki parkingowej w mieście.
W budżecie miasta nie ma pieniędzy na parkomaty, ale dyrektor Niedziałkowska przypomina, że można znaleźć inwestora, który je dostarczy i zamontuje, a nakłady odzyska z części pieniędzy pobieranych za parkowanie. Tak było w przypadku parkomatów ustawionych na Kazimierzu.

Obecnie miasto przygotowuje się do rozszerzenia strefy o Grzegórzki i Stare Podgórze. W połowie roku projekt uchwały w tej sprawie mógłby zostać przedstawiony radzie miasta. Jeżeli zostanie przyjęta, to miasto ogłosi przetarg na dostawcę parkomatów. Strefa w Podgórzu i Grzegórzkach mogłaby być wprowadzona pod koniec tego roku albo na początku 2013.

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zirytowany
Urzędnicy!! Zważcie sobie głowy. Jak mam płacić za parking dziennie takie kwoty skoro moja dniówka wynosi 80? Z czego płacić za to wszystko!! ruszcie może głowami i pobudujcie jakieś parkingi itd... To jest po prostu paranoja jakie podatki płaci się w tym mieście. Żeby to miało przynajmniej jakieś przełożenie na wynagrodzenie. A najlepiej to zróbcie strefę płatnego parkowania wszędzie! Na pewno miasto na tym skorzysta... idiotyzm.
i
instruktor
A może zamiast wprowadzać strefę płatnego parkowania ty samym wprowadzić kolejny podatek dla miasta - bo przecież mieszkańcy będą zmuszeni do wykupienia abonamentów parkingowych - straż miejska i policja wezmą się do roboty. Przepisu ruchu drogowego są jednoznaczne, przepisy gminne też . Kilkukrotne odholowanie auta na parking strzeżony na pewno ostudziłoby zapędy do parkowania niezgodnego z przepisami. Ale cóż czarne nieroby i nieuki wolą gonić za psią kupą i babcią z marchewką niż zadbać o porządek i bezpieczeństwo. Nawet jak się dzwoni do nich z interwencją to niewiele to pomaga.
vete
Wytłumacz po chińsku skoro po polsku nie potrafisz
J
Jaro
nie ma chętnych. Tam gdzie są nie wykorzystują ich kierowcy, bo... trzeba płacić. Posiadacze 4-kółek nie kalkulują kosztów używania samochodu. Tylko liczą paliwo, a przeglądy, parkowanie i.t.p. Odkąd na B. Joselewicza są parkomaty wreszcie mogę podjechać, zapłacić i załatwić sprawy. O dziwo są wolne miejsca. Jak tylko to możliwe korzystam z KM gdy muszę dostać się do centrum. Taniej mnie to wychodzi i częstokroć szybciej, choć (dla zdrowia) trzeba dojść kawałek. Ulice, chodniki i trawniki zapchane samochodami to jest w Krakowie horror i oby włodarze oraz radni nie ulegali presji samochodziarzy, którzy wszędzie muszą swoje 4-y litery dowieźć. Jest na co wydawać pieniądze z naszych podatków - KM, kultura, edukacja, sport, obwodnica. Nie potrzebujemy autostrad w centrum i betonowego miasta zapchanego samochodami!
p
podpis-srodpis
co ty mi tu liczysz?
nie rozumiesz że KTO INNY zarabia na parkomatach a kto inny na zegarach

jedno nie ma nic wspólnego z drugim z punktu widzenia łapówki lub kontaktów

mam ci to po chińsku wytłumaczyć czy zwyzywać cię od jełopów?
K
KIEROWCA
ale niech nie wyjeżdżają z Krakowa a jak chcą to oplata klimatyczna ! :>
S
Sru
Kierowany przez Niedziałkowską zarząd dróg raz sam kupuje parkomaty a innym razem wynajmuje firmę wraz z parkomatami z tym ,że zawsze są to te same , nieznane dotąd szerzej w Polsce ,włoskie urządzenia .Gdzie tu zatem szukać jakiegoś rozumnego postępowania .Ponadto dyrektor zarządu dróg powinien wiedzieć ,że w świetle obowiązujących przepisów i orzeczenia TK kontrahent nie może pobierać dla siebie części opłat za parkowanie z wyjątkiem przypadku gdy zawarto umowę o PPP . Zatem za świadczone usługi ZIKiT musi płacić wynagrodzenie z publicznych środków stąd też obowiązek postępowania przetargowego w tym zakresie. Widać więc ,że dyrektorka ma w sumie dość słabe pojęcie o sposobie rozwiązania problemu .Kiedyś faktycznie była ustawowa regulacja ,że wpływy z opłat za parkowanie można było przeznaczać wyłącznie na utrzymanie dróg i było to uzasadnione.
Natomiast obecnie nie ma określonego celu dla tych opłat więc można je równie przeznaczyć na podwyżki płac lub zatrudnienie nowych urzedników do obsługi nowej strefy .
Natomiast nie bardzo zgadzam się z tym ,że miasto ma zarabiać na kierowcach .Posiadacze pojazdów są już łupieni ze wszystkich możliwych stron więc dajmy już im spokój z opłatami .Przecież chodzi o zwiększenie rotacji pojazdów i skrócenie czasu parkowania a to można osiągnąć także innymi sposobami np.ustanawiając strefę ograniczonego postoju w której opłat nie ma lecz ograniczony jest czas postoju.
L
LH
Ty nie rozumiesz , policz 300 parkomatów x 30 tys = 9 mln nadwyżki nad kosztami produkcji
9 mln / 1 zł nadwyżki za zegar = 9 mln pojazdów musiałoby zakupić zegary aby zrównoważyć parkometry.Dlatego też z zegarów nie ma na co liczyć . Zegar to kawałek tektury z ruchomą wskazówką więc nie wiem czy orientujesz sie o czym jest mowa .
P
PS
a może miasto by pomyślało o jakich parkingach??
bo za nie długo strefa płatnego parkowania sięgnie huty...
ale najłatwiej wmontować parkomaty,ściągać kasę i wlepiać mandaty...to najlepiej wychodzi...
b
bajubongo
"W budżecie miasta nie ma pieniędzy na parkomaty, ale dyrektor Niedziałkowska przypomina, że można znaleźć inwestora, który je dostarczy i zamontuje, a nakłady odzyska z części pieniędzy pobieranych za parkowanie." jakaś kpina. Panie Niedziałkowska moze wytłumaczyć dlaczego MIASTO NIE CHCE ZARABIAĆ na opłatach za parkowanie tylko ceduje zyski na jakąś firmę? czy wpływy z parkowania nie powinny byc przeznaczana na bieżące remonty? Dlaczego ciągle musimy wysłuchiwać, ze "nie ma pieniędzy?". ..choć w zasadzie przy takim "gospodarowaniu" nie ma się co dziwić..
p
podpis-srodpis
nie rozumiesz tej gry.

zegar jest lepszy dla tego kto ma dojścia do zegarów,
dla tego kto ma dojścia do parkometrów lepszy jest parkometr.

to w sumie jest dosyć proste .....
K
Krakowianin
Potrzebne są parkingi, a nie automaty do zbierania pieniędzy. To nie rozwiąże problemu braku miejsc do parkowania. Zamiast remontować prywatnym klubom stadiony, czy budować niepotrzebne w tej chwili muzea itp. przedsięwzięcia, trzeba budować parkingi ogólnodostępne, miejskie, ale nie płatne, oddawane "w dzierżawę" prywatnym firmom, jak Na Groblach, bo miejskie pieniądze nie są po to, aby za nie fundować obiekty dla prywatnego biznesu. Jeżeli już ktoś chce ograniczyć napływ obcych aut spoza miasta, to niech wprowadzi opłaty za wjazd do Krakowa aut z nie krakowską, miejską rejestracją i takie samochody niech płacą za parkowanie, a nie zmuszać mieszkańców do płacenia za parkowanie w swoim mieście. Mieszkańcy są zmuszani do takich opłat, bo mieszkając w takiej "strefie" trzeba wykupić identyfikator, a to już jest czyste chamstwo ze strony Urzędu Miasta. Dość chamstwa zarządu miasta!
K
Kryniczanin
i PObierać od każdego wjeżdżającego pojazdu opłaty parkingowe. Strefą ograniczonego parkowania objąć całe miasto. PO co co pół roku poszerzać strefy
L
LH
Lepszy papierowy zegar za 1,50zł niż parkomat za ok 30 - 40 tys w tym ok 8 tys to koszt jego budowy A reszta ?A reszta ....... no cóż reszta jest reszta .
p
podpis-srodpis
najwyraźniej radny K. ma dobre dojścia do producenta tych zegarów, które chce za szybę wstawiać ....

bujać to my ale nie nas ....
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska