https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koniec marzeń o pięknym Zalewie Nowohuckim? Sytuacja jest absurdalna

Bartosz Dybała
Jeden z najpiękniejszych terenów rekreacyjnych ma zostać w końcu oczyszczony, ale już na rewitalizację nie ma pieniędzy w budżecie. A gotowe są projekty na blisko 10 mln zł!

Urzędnicy w końcu porozumieli się w sprawie oczyszczania Zalewu Nowohuckiego. Przypomnijmy, że przez długi czas nie byli w stanie ustalić między sobą, która z miejskich jednostek - Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu czy Zarząd Zieleni Miejskiej - ma to zrobić. Ostatecznie padło na tę drugą. W budżecie zarezerwowano pół miliona złotych. Urzędnicy przygotowują przetarg na oczyszczanie metodą biologiczną. Dzięki temu mają zostać m.in. uruchomione naturalne mechanizmy samooczyszczania zbiornika. Teraz woda jest brudna i cuchnąca.

I na tym koniec dobrych informacji. Okazuje się bowiem, że poza pieniędzmi na oczyszczanie zalewu, na jego dalszą rewitalizację nie ma ani grosza w budżecie. A gotowe są projekty na niemal 10 milionów złotych! - Prezydent trochę oszukał mieszkańców - mówi wprost radny miejski Michał Drewnicki (PiS). Radni jego ugrupowania zgłosili poprawkę do budżetu. Chcieli, aby na prace związane z zalewem zarezerwowano na ten rok 6 mln zł. Pomysł nie przeszedł. A przypomnijmy, że jeszcze z końcem ubiegłego roku prace nad zalewem były wymieniane wśród tych, które pochłoną dużo pieniędzy. Oburzenia nie kryje Marcin Permus, zastępca przewodniczącego Dzielnicy XVI Bieńczyce. - Nie może być tak, że miasto zaczyna jakąś ważną inwestycję i nagle ją przerywa - twierdzi Permus. Przypomina, że Zalew Nowohucki to jeden z najpiękniejszych terenów rekreacyjnych w mieście. - Kiedy pytamy mieszkańców Bieńczyc, gdzie lubią spędzać czas, to najczęściej wymieniają właśnie zalew - dodaje.

Sytuacja faktycznie jest absurdalna. Okazuje się bowiem, że ZZM ma kompletną dokumentację projektową wraz z kosztorysem i wszystkimi niezbędnymi uzgodnieniami na rozbudowę plaży, budowę mola, odnowienie boisk do siatkówki plażowej i remont alejek. Ale inwestycje odsuwają się w czasie. - Na realizację tych zadań staramy się pozyskać środki w ramach oszczędności przetargowych gminy miejskiej Kraków - mówi Katarzyna Przyjemska--Grzesik z ZZM. Czy to się uda, trudno w tym momencie powiedzieć. Nieoficjalnie mówi się o tym, że sami urzędnicy z otoczenia prezydenta Jacka Majchrowskiego są zdziwieni, że na rewitalizację Zalewu zarezerwowano tak małą kwotę.

Co zrobiono do tej pory? Ustawione zostały m.in. słupki oraz tablice ze zdjęciami i ciekawostkami na temat Nowej Huty. Można już też korzystać ze stolików szachowych i leżaków. Odnowiono pomost widokowy od strony alei Solidarności, posadzono 208 drzew i krzewów oraz doposażono siłownię pod chmurką. Jedną z inwestycji, która jest najbliżej realizacji, to tężnia solankowa nad zalewem. Budowa już się rozpoczęła, a kolejne prace planowane są na wiosnę.

Zapytaliśmy prezydenta Jacka Majchrowskiego wprost: dlaczego na rewitalizację zalewu, poza pół milionem na oczyszczenie wody, nie zarezerwowano żadnych pieniędzy, a poprawka radnych PiS została odrzucona? - Zgodnie z obietnicą prezydenta, w sytuacji pojawienia się w ciągu roku oszczędności poprzetargowych, zadania z poprawek radnych są sukcesywnie wprowadzane do tegorocznego budżetu - odpowiedziała Monika Chylaszek, rzeczniczka prasowa Majchrowskiego.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Komentarze 50

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Reader
bo znowu jakoś temat ucichł... a i jak idzie budowa metra w krk? :)
R
Reader
:)
R
Reader
chyba że są na to jakieś specjalne regulacje prawne i nie trzeba częściej?
R
Reader
tylko żeby frekwencja nie wyniosła 15% tylko trochę więcej...
R
Reader
jak Cię wszyscy prosimy....
h
hutas
Ten człowiek nie tylko Hutę, ale całe miasto ma w d..., więc się specjalnie nie dziwię tej sytuacji. Dziwię się, że cały czas jest wybierany. Ale tym razem już się nie uda. Ludzie nie są aż tak głupi. Każdy widzi, w co zamienia się to miasto. Po kolejnej kadencji Jacka nic by nie zostało. Oprócz kolejnych milionów w jego kieszeni
w
willowe
Zalew byl oczyszczany jakies 7 lat temu ale tylko w polowie. Wymieniano piasek na dnie zalewu od strony basenow do wysokosci wyspy. Jak zwykle byly tylko pieniadze na polowe projektu.
z
z osiedla
Czy nie da sie powiedziec tego bez ublizania. Z jakiej jaskini cie wypuscili ?
h
hutnicze
MIALA byc wymiana chodnika na ul. Bulwarowej ale byly pieniadze tylko na usuniecie starego chodnika ale na ulozenie nowych plytek juz nie bylo.
w
waweldragon
"Rewitalizacja nie ma sensu"...puknij się Pan w czoło - rewitalizacja jest konieczna!!! Drogowcy muszą tak poorganizować prace, żeby niczego niezanieczyszcić - takie są warunki każdego (KAŻDEGO) przetargu. Ale widzę, że krakowskie "nie da się", "to bez sensu" albo "szkoda na to pieniędzy" jest dalej żywa w takich pseudo filozofach kanapowych...Doatkowo powiem, że oczyszczanie tego zalewu powinno się robić co roku, bo zatrzymać ten cały syf co spływa do Dłubni z podkrakowskich pól jest raczej niemożliwe...Ot wiejska taktyka- po co płacić za opróżnianie szamba jak można inaczej....
m
mariusz tapczanski
jestes smieciem nie krakusem
O
OoO
Będą przekopywać rzekę Dłubnie, czyli przez 2 lata będzie płynęło rude błoto. Rewitalizacja zalewu nie ma więc sensu. Wystarczą pływające fontanny na wodzie zalewu nowohuckiego :((
k
krakus od pokoleń
ty możesz . ale pistrole niech sie od
L
Luck
powinno się odbywać częściej niż raz na 5-7 lat. A co do remontu, serio jesteś pewien, że taki miał miejsce?
L
Luck
kocham to miasto i popieram PiS. Jedno drugiego naprawdę nie wyklucza ;)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska