https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koniec procesu ws. biznesmena, który skatował własną żonę

Marcin Banasik
Krakowski sąd zamknął przewód sądowy ws. brutalnego pobicia żony przez znanego krakowskiego optyka. Prokurator domaga się dla Pawła W. 11 lat i 6 miesięcy więzienia, a dla Mariusza K. 9 lat pobytu za kratami.

– Zeznania świadków przesłuchanych przez sąd były niemal idealnie zbieżne z tym co prokuratura ustaliła podczas śledztwa – mówił podczas mowy końcowej prok. Mariusz Boroń.
Śledczy dodał, że początkowo małżeństwo Pawła W i Marty D. było jak z bajki. – Kolorowy serial w pewnym momencie zamienił się jednak dla kobiety w horror – mówił prok. Boroń.

Sprawa była głośna ze względu na bestialskie zachowanie napastników. Ponadto 43-letni Paweł W., mąż ofiary, to znany biznesmen, właściciel sieci salonów optycznych. Poszkodowana Marta D. twierdzi, że mąż już wcześniej znęcał się nad nią. Z kolei Paweł W. zapewniał, że to żona oblewała go wrzątkiem, tłukła pogrzebaczem, a na jego głowie rozbijała piloty od telewizora.
Z ustaleń prokuratury wynika, że Paweł W. i 29-letni Mariusz K. grozili najpierw bratu poszkodowanej; młodszy mężczyzna drasnął go nożem.

Stało się to w jednym z krakowskich klubów. Stamtąd udali się do Stróży pod Myślenicami, do domu, w którym przebywała pokrzywdzona. Brat zadzwonił do siostry, żeby ją ostrzec. Kobieta wezwała policję, ale mąż z kolegą dotarli na miejsce pierwsi.
Kiedy w domu pojawiła się policja, młodszy mężczyzna zagroził funkcjonariuszom nożem. Odrzucił go dopiero wtedy, gdy policjanci wyciągnęli z kabur broń i ją przeładowali. Po ujęciu napastników w jednym z pomieszczeń domu znaleźli kobietę. Była silnie poraniona na twarzy i w okolicy kręgosłupa.

Obrażenia zadano jej nożem, kopniakami i pięściami. Było też widać ślady próby ogolenia jej głowy za pomocą noża. Prokurator, która była na miejscu pobicia, stwierdziła, że w ciągu 20-letniej pracy nigdy nie spotkała się z tak brutalnym atakiem.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Black Friday: okazja czy ściema?

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
11 lat i 6 miesięcy? Za coś takiego? Pamietam tą sprawę. To jest jakaś kpina!!!!!!!!!!!
O
Obywatel
Powinni go spakować do wora i wyrzucić na śmietnik. Tyle mu się należy!
//////////////
...............
S
Sigma
Dodać należy że samo usiłowanie zabójstwa kary 8 lat reszta jest za podpalenia i inne przestępstwa. To jest jakaś kpina z wymiaru sprawiedliwości i ofiary.
S
Sigma
To jest jakaś kpina z poszkodowanej i społeczeństwa, 11 lat za taką zbrodnię to jest jakiś żart.
j
jarek
takiego trzeba dobrze pobic aby go czegos nauczyc
tortury mu dac
j
jghftyu
za takie coś taka kara
j
józek
niech siedzi, jeśli winny, z gęby nic dobrego nie wróży
t
toga joga
Niech zgadnę wyrok 2 lub 3 lata i pewnie w zawieszeniu...kasa misu kasa !!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska