https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konkurs SBDiM: Novo Maar. Prekursorzy zmian na rynku mieszkaniowym

Janusz Michalczak
Trzy budynki „Kopenhagi” mają nowoczesną, elegancką formę
Trzy budynki „Kopenhagi” mają nowoczesną, elegancką formę Fot. Janusz Michalczak
Novo Maar jest jednym z pierwszych zagranicznych inwestorów, który pojawił się na krakowskim rynku mieszkaniowym w roku 2002. Do tej pory firma ta wybudowała w Krakowie ponad 2300 mieszkań.

Nominowany do konkursu o tytuł Krakowskiego Dewelopera Roku 2018 zespół mieszkaniowy o nazwie ,,Kopenhaga” jest już jedenastym od początku budowy Osiedla Europejskiego. Każdy z etapów budowy tego dużego projektu urbanistycznego w południowej części Krakowa ma silną, zobowiązującą identyfikację, którą wyraża nazwa wybranej europejskiej metropolii.

Sukcesu nikt nie wróżył

W 2003 roku, gdy rozpoczynano budowę Osiedla Europejskiego, pierwszy z powstających w nim kwartałów otrzymał nawę ,,Londyn”. Koncepcja powstała w renomowanym już wówczas biurze architektonicznym B2 Studio. Zakładała ona, a było to jeszcze w czasach, gdy nikomu nie śniło się tak naprawdę o linii tramwajowej z pętlą przy ul. Bobrzyńskiego i III Kampusie UJ, że na Ruczaju powstanie duże, samowystarczalne pod wieloma względami osiedle z ponad 2 tysiącami mieszkań.

- Kiedy zaczynaliśmy, była to inwestycja pionierska - podkreśla Sebastian Kieć, prezes firmy Novo Maar. - Wokół placu budowy były pola orne. Po latach okazało się, że mieliśmy rację, a kierunek rozwoju, który obraliśmy, sprawdził się. Inwestycja w zupełnie nieznanej lokalizacji obarczona była ogromnym ryzykiem. Zaufaliśmy jednak naszemu doświadczeniu, zdobytemu w innych projektach.

Na początku planowano skromnie budowę mini galerii handlowej. Dzisiaj Osiedle Europejskie ma bogatą infrastrukturą społeczną. Poza wspomnianą już galerią z supermarketem i restauracją, funkcjonują w nim między innymi dwa przedszkola i żłobek, są też: spory plac zabaw dla dzieci, siłownia, apteka, centrum medyczne, sklep, poczta, dwa salony fryzjerskie oraz dwa bankomaty.

W bliskim sąsiedztwie znajduje się nie tylko pętla tramwajowa i autobusowa, ale także rozległy parking typu Park and Ride.

- Powoli wyczerpuje się rezerwa terenu, stąd ,,Kopenhaga“ i trwająca właśnie budowa ,,Reykjaviku” są jednym z ostatnich etapów budowy tego osiedla - podkreśla Sebastian Kieć, prezes firmy należącej dziś do dużej międzynarodowej grupy deweloperskiej AFI Europe, specjalizującej się również w budownictwie biurowym. Budowany przez nią w Krakowie biurowiec V.Offices otrzymał niedawno w Londynie prestiżową nagrodę BREEAM, jako najbardziej ekologiczny obiekt biurowy w Europie Środkowo-Wschodniej.

W skandynawskim stylu

,,Kopenhaga” inspirowana jest skandynawskimi trendami, m.in. popularnym dziś stylem hygge. Podkreśla to unikatowy charakter brył budynków, które mają duże balkony oraz tarasy i zwracają uwagę oryginalnym podziałem okien (w konkursie ,,Fasada Roku 2018” właśnie te walory zdecydowały o przyznaniu głównej nagrody). Jak przystało na osiedle inspirowane stolicą Danii, znajdują się w nim między innymi duże stojaki na rowery, place zabaw i rozległe patia oraz miejsca do wypoczynku i rekreacji.

Na uwagę zasługuje między innymi fakt, że bardzo dobrze zaprojektowane, funkcjonalne mieszkania o powierzchni od 36 do 92 metrów kwadratowych są wyposażone w zewnętrzne drzwi antywłamaniowe, a cały teren osiedla jest ogrodzony i objęty monitoringiem.

Ponadto budynki zostały przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Pod budynkami znajduje się rozległy parking podziemny.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

WIDEO: Mówimy po krakosku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Budynki etapu Kopenhaga sa okropne.

Jest bardzo glosno - architekt w ogole nie pomyslal i zaprojektowal mieszkania tak, ze sciana sypialni jednego mieszkania graniczy z kuchnia i lazienka mieszkania obok. Slychac kazdy ruch sasiadow dzieki temu.

W dodatku w calym budynku nie ma okien, wiec w korytarzach jest straszny zaduch.

K
KATASTROFA URBANISTYCZNA
Deweloperzy bez Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego to jak policja bez przepisów prawnych albo kierowca tira bez kodeksu drogowego. III RP dała im wolną rękę w kształtowaniu naszych miast, co doprowadziło do największej w historii Europy katastrofy urbanistycznej, za którą będą płaciły nasze wnuki i prawnuki.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska