Był to pierwszy tak wielki sukces zespołu z miasta nad Dunajcem. Powód do świętowania był zatem znakomity.
- Czegoś takiego nikt w Nowym Sączu zapewne nigdy nie widział. Obrazki były niecodzienne. Pamięta je z pewnością większość kibiców Sandecji. Piłkarze wjeżdżali bowiem na stadion konnymi bryczkami – wspomina uczestnik tamtych wydarzeń, zasłużony dziennikarz i fotoreporter „Gazety Krakowskiej" Stanisław Śmierciak.
Tak powstały wyjątkowe fotografie prezentujące to wydarzenie. Wydobywamy je z archiwum redaktora Śmierciaka i prezentujemy sympatykom biało-czarnych. Przypominamy też nieco danych o tamtym sezonie rozpoczętym wspaniale, ale zakończonym smutnie, bo spadkiem, a raczej powrotem, Sandecji do trzeciej ligi. Jak zauważył Stanisław Śmierciak nie mogło był inaczej skoro wtedy sądecka drużyna była w drugiej lidze (ówczesnej grupie wschodniej) zespołem, który zajął ostatnie, 16 miejsce, uzyskując w 30 meczach 10 pkt. (stosunek bramek 19–52). Broń Radom udało się wtedy pokonać w Nowym Sączu 3:1, w rewanżu było 3:0 dla przeciwników.
Stadion Sandecji. Montaż krzesełek na trybunie D! Jan Kos: będą trzy kolory
- Oto znane kobiety miliardera. Patrycja Tuchlińska, Beata Pruska czy Laura Michnowicz
- Katarzyna Zielińska uwielbia rośliny. W mieszkaniu stworzyła namiastkę dżungli
- To najlepszy czas na wędrówkę do rezerwatu przyrody Białowodzka Góra
- Kuchnie świata na Sądecczyźnie. Co i gdzie można zjeść?
- Jest światowej sławy modelką. Pochodzi z małej sądeckiej wsi
- Wielkie otwarcie sezonu motocyklowego. W wydarzeniu wzięły udział setki osób
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?