https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kopciuchy do kontroli. Patrole gminne i policyjne sprawdzają czym ludzie palą

Barbara Ciryt
Fot. Joanna Urbaniec
W tym sezonie grzewczym w podkrakowskich gminach przeprowadzono 2486 kontroli palenisk domowych.

Podkrakowscy samorządowcy zrealizowali w tym sezonie grzewczym plan kontroli palenisk. - Podkrakowskie gminy należące do metropolii zobowiązały się, że co roku przeprowadzą łączenie około dwa tysiące kontroli spalania odpadów i opału niskiej jakości - informuje Karolina Romańska ze Stowarzyszenia Metropolia Krakowska. Te założenia znalazły się w przyjętym planie likwidacji kotłów węglowych w Metropolii Krakowskiej do 2022 roku.

- Jak pokazują pozyskane od samorządów dane, już do końca lutego założony plan na sezon grzewczy 2018 /2019 został zrealizowany. Przeprowadzono 2486 kontroli, co stanowi 107 proc. wszystkich kontroli zaplanowanych do realizacji w tym sezonie grzewczym - wylicza Karolina Romańska.

Kontrole rozpoczęły się od początku sezonu. Jak nas informowała Anetta Kucharska, kierownik Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami Urzędu Gminy w Zabierzowie, część kontroli jest planowana, ale prowadzone są też kontrole domów wskazanych przez mieszkańców, którzy zgłaszają, gdzie kopcące kominy zatruwają całą okolicę.

Na początku sezonu grzewczego w listopadzie i grudniu 2018 roku wykonano 959 kontroli. Kolejne były w tym roku: w styczniu 716, a w lutym 811. W sumie 2486.

- Nie przestajemy kontrolować tego, czym mieszkańcy palą w swoich kotłach - mówi Małgorzata Fordymacka, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Gminy w Zielonkach. Kilka podkrakowskich gmin prowadzi kontrole palenisk w domach mieszkańców już trzeci sezon grzewczy. Tak jest m.in. w gminach Zielonki i Skawina.

W tym sezonie przeprowadzono blisko 200 kontroli. - Domy, z których dymi się najbardziej, odwiedzają urzędnicy, w niektórych przypadkach w asyście policji. Do początku lutego pobrali kilkanaście próbek popiołów. Próbki przekazano do badania w certyfikowanym laboratorium. Jeśli badania potwierdzą podejrzenia, gmina Zielonki skieruje do policji wniosek o ukaranie - zaznacza Małgorzata Fordymacka.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Przeginiak
Dodać należy, że największymi trucicielami są samochody o napędzie diesla. Jeden taki generuje tyle tlenku siarki co 40 samochodów zasilanych LPG nie mówiąc o zadymieniu! Powinni zwiększyć opłaty na ON i zmniejszyć tym samym PB i przede wszystkim LPG!
.
A kiedy będzie kontrolowane co na składach sprzedają? Najtańszy odpad węglowy w cenie węgla wysokokalorycznego. I zero odpowiedzialności. I ma człowiek przypał, jak by nie robił
a
andi
Jestem przekonany, że jak wszyscy wymienią piece to smog będzie jak był , ciekawe na co będą zwalać wtedy winę. Ktoś ma na tym świetny interes. Cena kotłów z kosmosu. Ciekawe czy później każą w samochodach silniki wymieniać na ekologiczne. Samochodów przybywa na potęgę. W każdej rodzinie jest ich po kilka. Stojąc w korku, stoję w spalinach. Oczywiście jestem przeciwko paleniu śmieci w piecach, jest to nie dopuszczalne. Ale palenie suchym drzewem i dobrej jakości węglem nie powinno być zabronione. Niech nie sprzedają na składach dziadostwa w cenie dobrej jakości węgla. Niech zaczną od kontroli tych co węgiel sprzedają. Ja też palę węglem ale od góry. Jest z tym trochę więcej roboty niż palenie od dołu. Kwestia w prawy. Z mojego komina nic nie dymi a komin jest suchutki i czyściutki. Możecie przyjechać i go sprawdzić. Da się palić ekologicznie także i węglem. Najlepiej to zniszczyć polskie górnictwo i sprawiać wrażenie, że "nakazując" wymianę kotłów ratujecie świat. Smog był i będzie. Zresztą sami się przekonacie. Nie dawno byłem na stacji diagnostycznej wymienić łożysko w kole. Podjechał gość ładnym samochodem do przeglądu i od razu jak wjechał na linię włączył się alarm, otworzyły się wszystkie drzwi w warsztacie. Ciekawe co wydobywało się jego rury wydechowej ?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska