Korona - Cracovia LIVE! Która z dobrych zmian okaże się tą lepszą?

Trzeci weekend sezonu 2017/2018 przyniósł zdecydowanie więcej emocji niż dwa poprzednie. Nie brakowało nam emocji, nie brakowało efektownych rozegrań i wreszcie nie brakowało także goli. Apetyty przed ostatnim ze spotkań są więc niezwykle rozbudzone. Zwłaszcza, że naprzeciwko siebie zobaczymy dwie drużyny, które dobrze wyglądały już w drugiej kolejce: Cracovię i kielecką Koronę. I jedni i drudzy w to gorące lipcowe popołudnie będą chciały pokazać, że ich letnie rewolucje to dobra zmiana. Czyja okaże się lepszą?

Faworytem wydają się być Pasy. Nie tylko ze względu na miejsce w tabeli. Podopieczni Michała Probierza jak dotąd zgromadzili cztery oczka. Na inaugurację zremisowali z gliwickim Piastem, by przed tygodniem nieco niespodziewanie pokonać na wyjeździe Lechię Gdańsk. I to pomimo weryfikacji systemu VAR, który odebrał dwa gole Krzysztofowi Piątkowi. Ostatecznie arbiter uznał tylko jedno trafienie – to autorstwa Michała Helika. I ono jednak wystarczyło, aby wywieźć z Trójmiasta komplet punktów. Duży udział miał w tym młody golkiper Adam Wilk oraz Jaroslav Mihalik, w którym trener Probierz upatruje lidera zespołu.

Czy młody Słowak udowodni swoją wartość już w Kielcach? Na pewno nie będzie to łatwe zadanie, zwłaszcza że Pasy udały się tam bez kontuzjowanych Damiana Dąbrowskiego oraz Sebastiana Stebleckiego. Znacznie większy problem z wystawieniem meczowej osiemnastki może mieć Gino Lettieri. On poza wytransferowanym już do Jagiellonii Białystok Bartoszem Kwietniem, nie skorzysta również ze zmagających się z urazami: Jacka Kiełba, Daniego Abalo oraz Michaela Gardawskiego. Pod znakiem zapytania stoją natomiast występy Radka Dejmka, Elhadji Diawa i Niki Kaczarawa. Jak kielczanie poradzą sobie pod ich nieobecność?

Jak na razie radzili sobie powyżej oczekiwań. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu Korona typowana była jako jeden z zespołów, które będą walczyły o utrzymanie. I rzeczywiście, na razie jest na samym dole tabeli, lecz jej gra nie wygląda źle. Zespół Gino Lettieriego gra bardzo atrakcyjną dla oka, ofensywną piłkę i nie boi się lepszych na papierze rywali. Porażka z Zagłębiem Lubin wydaje się być niesprawiedliwą, natomiast już remis na wyjeździe z warszawską Legią jak najbardziej zasłużonym. Do pełni szczęścia brakuje więc jedynie zwycięstwa. Czy nadejdzie ono w to poniedziałkowe popołudnie?

Ubiegły sezon znacznie wyżej zakończyli kielczanie. Wówczas pod wodzą Macieja Bartoszka po 37 kolejkach uplasowali się na piątej pozycji. Cracovia zajęła 14 pozycję, ale spotkanie z Koroną wspomina bardzo pozytywnie. W październiku pokonała ją na własnym stadionie aż 6-0. Na listę strzelców wpisywali się Mateusz Szczepaniak, Krzysztof Piątek, Marcin Budziński, Miroslav Covilo oraz Mateusz Wdowiak, dzięki czemu to właśnie z drużyną z Kielc osiągnęli najwyższe w sezonie 2016/2017 zwycięstwo. Na wiosnę nie było już tak różowo dla zespołu z ulicy Józefa Kałuży i na wyjeździe przegrali 0-3. Jak będzie tym razem? O tym przekonamy się dopiero wieczorem. Pierwszy gwizdek Krzysztofa Jakubika już o 18.00.

Mecz Korona Kielce - Cracovia TRANSMISJA TV

Wstęp do meczu Korona Kielce - Cracovia od 17:30 w Eurosporcie 2. Początek transmisji od godziny 17:55.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Koszulki klubów Ekstraklasy na sezon 2017/2018

**WIĘCEJ odcinków

**