Rymaniak z Dejmkiem?
- Trener Marcin Brosz największy kłopot ma w defensywie, gdyż za żółte kartki musi pauzować środkowy obrońca Senegalczyk Djibril Diaw. Kto go zastąpi?
- Mamy kilka wariantów – mówi trener Brosz. - Bierzemy pod uwagę również to, że zagra Dmitrij Wierchowcow. Drobnych urazów w zespole jest tak dużo, że jego gra nie jest większym ryzykiem, niż w przypadku kilku innych zawodników - podkreśla szkoleniowiec. Ma na myśli między innymi innego środkowego obrońcę Radka Dejmka, który ma kłopot z mięśniem dwugłowym. Ale najprawdopodobniej Czech zagra przeciwko Wiśle, a towarzyszył będzie mu na środku Bartek Rymaniak. Wtedy na prawą stronę defensywy wróci Łotysz Vladislavs Gabovs. Wiechowcow, który wraca do składu po długiej przerwie (8 marca w meczu z Wisłą w Kielcach doznał złamania kości jarzmowej czaszki po zderzeniu z Jovanoviciem), najprawdopodobniej usiądzie jeszcze na ławce rezerwowych.
Dwa zwycięstwa siedem remisów
W ostatnich dziewięciu meczach Korona zanotowała siedem remisów i dwa mecze wygrała. Jeśli uda jej się pokonać Wisłę, to nie tylko ustanowi rekord meczów bez przegranej, ale też zrobi wielki krok na drodze do utrzymania.
- Byłoby super pokonać Wisłę, wiadomo przecież jakie znaczenie mają w Kielcach mecze z tym zespołem. A rekord bez porażki to dodatkowa motywacja. Mam nadzieję, że dostanę szansę od trenera – mówi Łukasz Sierpina, który w ostatnim pojedynku z Górnikiem Łęczna był poza meczową osiemnastką.
Wisła też ma serię
Ale Wisła też ma znakomitą serię odkąd zespół przejął Dariusz Wdowczyk. Prowadzi ją od siedmiu kolejek i Wisła zanotowała w tym czasie pięć zwycięstw i miała dwa remisy. Dlaczego Wdowczyk tak odmienił „Białą Gwiazdę”.
- O to trzeba spytać trenera Wdowczyka. Mnie interesuje Korona, ale jeśli już o rywalu, to trzeba przyznać, że w Wiśle ma kto grać. My też znamy swoją wartość i jesteśmy w stanie pokrzyżować szyki trenerowi Wdowczykowi, który po meczu z Zagłębiem Lubin mówił, że chce zająć w naszej grupie najwyższe miejsce – przyznał Brosz.
Bez „młyna”
W meczu z Wisłą Korona będzie pozbawiona wsparcia kibiców z „młyna”, skonfliktowanych z zarządem Korony. Do Kielc przyjedzie natomiast ponad 700 fanów „Białej Gwiazdy”.
- Bez wsparcia kibiców jest nam ciężko. Mam jednak nadzieję, że ten sezon zakończymy tak jak zaczynaliśmy, a więc wszyscy razem – przyznał Brosz.
