FLESZ - Firmy w tarapatach z powodu epidemii. Nadchodzi fala zwolnień
W połowie marca mąż mieszkanki powiatu nowosądeckiego (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) wrócił z Niemiec i rozpoczął obowiązkową kwarantannę. Żona 24 marca źle się poczuła: miała podwyższoną temperaturę i duszności.
- Pogotowie zabrało mnie do szpitala, gdzie pobrano mi wymaz i odwieziono z powrotem do domu. Tam powiedziano mi, że wynik będzie najpóźniej trzeciego dnia - relacjonuje w rozmowie z „Gazeta Krakowską”. Kobieta otrzymała numer telefonu do sanepidu, ale mimo codziennych prób numer był zajęty lub wyłączony. - Raz jak się dodzwoniłam i powiedziałam, o co chodzi, to połączenie się rozłączyło.
Kobiecie udało się dopiero dowiedzieć o wyniku testu po interwencji dziennikarki portalu sadeczanin.info. Był 4 kwietnia, a co najważniejsze jej kwarantanna trwała do 2 kwietnia.
- Poczułam ulgę, że jestem zdrowa, ale nadal będę na siebie uważać, bo wracam do pracy – opowiada.
Aktualnie w Nowym Sączu zarażonych koronawirusem jest 11 osób, zaś w powiecie nowosądeckim 7. To dane, które nie zmieniają się od kilku dni. Taka sytuacja zaniepokoiła Ludomira Handzla, który zwrócił się do Mateusza Wójcika, dyrektora Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Nowym Sączu, o podanie szczegółowych danych na temat ilości pobranych wymazów od mieszkańców miasta i powiatu oraz ich wyników.
- Nie ukrywam, że sam tym faktem jestem zaniepokojony. Z jednej strony powinna to być dobra wiadomość, ale nie chce mi się wierzyć, że w tak dużej populacji nie są diagnozowane nowe przypadki – zaznacza Handzel.
Sądecki sanepid zlecił wykonanie 61 wymazów od osób przebywających w kwarantannie lub izolowanych. Zespół pobrał dotychczas 19 próbek. Zaś do 4 kwietnia otrzymano zaledwie 3 wyniki badań (dwa pozytywne i jeden negatywny). Jak to możliwe, że osoby mogły tyle czekać (lub czekają nadal) na wyniki swoich badań?
Wspieramy Lokalny Biznes!
Z wyjaśnień dyrektora sądeckiego sanepidu wynika, że laboratorium w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie priorytetowo traktuje wymazy osób hospitalizowanych, a przypadki mniej pilne są po prostu zamrażane i czekają w kolejce.
„Doszło do sytuacji, że część wymazów była przechowywana przez okres równy kwarantannie. Osoby od których pochodził nieprzebadany materiał biologiczny odbyły już 14-dniową kwarantannę, a więc uznaje się je za osoby zdrowe (…) Badanie wymazów od osób po zakończeniu kwarantanny nie jest w żaden sposób uzasadnione ” – wyjaśnia insp. Mateusz Wojcik.
- Epidemia: Raport minuta po minucie. 23 242 nowe zakażenia. Zmarły 403 osoby
- Nowy Sącz na czarno-białych archiwalnych zdjęciach
- To znani sądeczanie z pierwszych stron gazet. Oni na co dzień goszczą w mediach
- Kiła, gruźlica, ospa… Na co chorowali mieszkańcy w 2019 roku
- Oto sądeczanie na fotografiach z dzieciństwa. Poznalibyście ich? [ZDJĘCIA]
- Zamawiaj do domu. Oto lista restauracji, które dowożą jedzenie w Nowym Sączu
