https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Obawy w Kalwarii Zebrzydowskiej. Kilkudziesięciu szewców wróciło z targów z Mediolanu. Sanepid nie wszystkich namierzył

Bogumił Storch
Andrzej Szkocki Polska Press
Koronawirus sieje coraz większy niepokój wśród mieszkańców powiatu wadowickiego. W Kalwarii Zebrzydowskiej urzędnicy od zarządzania kryzysowego przyznają, że nie są w stanie dotrzeć do wszystkich uczestników delegacji lokalnych szewców, którzy byli na targach branżowych w Mediolanie. Kilka dni po ich wyjeździe teren ten został objęty kwarantanną. - Jeśli minęło 14 dni, a osoby nie mają objawów, zgodnie z wytycznymi GIS traktuje się je jako osoby zdrowe - uspokaja sanepid. Z kolei w Wadowicach panikę wywołała informacja o wycieczce z Włoch, która przyjechała odwiedzić muzeum papieskie.

FLESZ - Koronawirus - kwarantanna w całej Polsce

od 16 lat

W Kalwarii Zebrzydowskiej urzędnicy od zarządzania kryzysowego przyznają, że nie są w stanie dotrzeć do wszystkich uczestników liczącej od ok. 50 osób delegacji lokalnych szewców, którzy między 16 a 19 lutego byli na targach branżowych w stolicy Lombardii, Mediolanie. Niektóre firmy z powiatu wadowickiego miały tam swoje stoiska, a niektórzy przedstawiciele małopolskich firm przebywali w Mediolanie nawet dłużej niż trwały targi.

Koronawirus: aktualizowany raport

Rejon ten zaledwie kilka dni później, 24 lutego, został objęty kwarantanną, ale o takim zagrożeniu we Włoszech mówiło się już wcześniej. Dlaczego szewcy z powiatu wadowickiego tam w ogóle pojechali?

- To coroczne branżowe targi, od których zależy być albo nie być producentów obuwia z naszego regionu. Bardzo dużo towarów idzie na eksport, a właśnie tam zapewniamy sobie kontrahentów na cały rok. Po prostu, jak kogoś tam nie ma, to nie zarabia - tłumaczy nam jeden z przedsiębiorców z powiatu wadowickiego. - Ja akurat w tym roku nie pojechałem, uznałem, że zdrowie ważniejsze niż pieniądze - dodaje.

Koronawirus raport. Powiat wadowicki. Najnowsze informacje [AKTUALIZOWANE]

Problem polega na tym, że procedury, które mówią o konieczności przeprowadzenia badań, czyli np. pomiaru temperatury ciała wprowadzono na polskich lotniskach dopiero kilka dni po powrocie grupy małopolskich szewców i handlowców z Italii.
Uczestnicy tego wyjazdu wyjazdu nie wiedzą teraz, czy przez czas inkubacji wirusa kogoś nie zarazili.

Dotarliśmy do jednej z takich osób. - Nie wiem czy dobrze zrobiłem, nikomu tego nie zgłaszając. Dobrze się czuję, ale boję się, że przez te dwa i pół tygodnia mogłem zarazić bliskich - przyznaje jeden z przedstawicieli handlowych z renomowanej obuwniczej firmy z powiatu wadowickiego.

- To małe miasto sąsiedzi wiedzą gdzie byłem i teraz się do mnie nie zbliżają, podobnie rodzina, chociaż dobrze się czuję i poza katarem nic mi ostatnio nie dolegało - dodaje.

Sławomir Gołota, kierownik wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie producentów butów jest najwięcej, potwierdza, że dopiero we wtorek (25 lutego), a wiec kilka dni po powrocie szewców z Mediolanu uruchomiono w Kalwarii Zebrzydowskiej procedury monitorowania potencjalnego zagrożenia.

- Wdrożyliśmy procedury przewidziane przez Główny Inspektorat Sanitarny. Jesteśmy w stałym kontakcie ze szpitalami specjalistycznymi, sanepidem. Nasz ośrodek zdrowia otrzymał szczegółową informację, jak należy się zachować, gdyby zaczęli się zgłaszać do niego pacjenci, którzy niedawno wrócili z Włoch i skarżyli się na objawy tej choroby. Wszystkie przypadki mają być do nas zgłaszane. Osoby te będą kierowane na oddziały zakaźne szpitali w Myślenicach i Krakowie - mówi Gołota.

Wiedząc, jak duża grupa osób z terenu gminy była na targach obuwniczych w Mediolanie urzędnicy z Kalwarii Zebrzydowskiej starali się dotrzeć do wszystkich uczestników tego wyjazdu. We wtorek, 25 lutego, przeprowadzono pierwsze wywiady z szewcami.

- Poinformowaliśmy przedsiębiorców, którzy wysłali tam pracowników o procedurach, zawiadomiliśmy sanepid. Nie było żadnych niepokojących sygnałów o ich stanie zdrowia - mówi szef wydziału zarządzania kryzysowego w gminie.

Jak dodaje, przedsiębiorcy i rzemieślnicy uczestniczą w tych targach co roku i nie jest to jedna grupa. - Tak samo przedstawiciele dużych firm obuwniczych z terenu gminy. Do nich dotarliśmy, a oko nad pracownikami ma sanepid. Problem w tym, że do tego doszły jeszcze, jak ustaliliśmy, pojedyncze wyjazdy, drobnych wytwórców, szewców działających indywidualnie, nawet nie wiem czy były tworzone jakieś listy zapisów w takich przypadkach i gdzie tych ludzi szukać - przyznaje Sławomir Gołota.

Przez kolejne dwa tygodnie nie udało się ustalić tożsamości wszystkich tych osób i teraz można jedynie liczyć na ich odpowiedzialną postawę.

- Ci szewcy sami mogą zgłaszać sanepidowi, jeśli zauważa u siebie objawy choroby - dodaje urzędnik z Kalwarii Zebrzydowskiej.

To samo usłyszeliśmy w wadowickim sanepidzie.

- Jeśli te osoby mają podejrzenia co do swojego stanu zdrowia, powinny do nas zadzwonić lub na infolinię - powiedziała nam pracownica Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wadowicach.

A co z szewcami spoza powiatu wadowickiego, którzy tam byli? Zapytaliśmy o tę sprawę także w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej.

- Na spotkaniu zorganizowanym 26.02.2020r. w Urzędzie Miasta w Kalwarii Zebrzydowskiej przedstawiciele Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej poinformowali osoby uczestniczące w spotkaniu (obecni byli m.in. Burmistrz Miasta Kalwaria, przedstawiciel zarządzania kryzysowego UM, Kierownik SPZOZ w Kalwarii Zebrzydowskiej, przedstawiciele firm obuwniczych) o obowiązujących na ten czas o zaleceniach GIS dla osób powracających z terenów występowania zachorowań na koronawirusa. Uczestnikom przekazano informacje, materiały i ulotki dotyczące aktualnych zaleceń GIS - wyjaśnia Dominika Łatak-Glonek z WSSEP w Krakowie.

Jeśli minęło 14 dni, a osoby nie mają objawów- zgodnie z wytycznymi GIS, traktuje się je jako osoby zdrowe

dodaje

Najwięksi producenci obuwia z powiatu wadowickiego zapewniają, że dbają o bezpieczeństwo swoich pracowników, w tym tych, którzy byli na targach w Lombardii. - Nasza firma pozostaje w kontakcie z Państwową Inspekcją Sanitarną - poinformował nas dział marketingu jednej z firm obuwniczych z regionu.

Cała sprawa powoduje niemały niepokój wśród mieszkańców gminy Kalwaria Zebrzydowska, podobnie jak w Wadowicach informacja, że w miniony czwartek była tutaj 50-osobowa wycieczka z Włoch. Przyjechała zobaczyć Muzeum Jana Pawła II, które z powodu koronawirusa i tak już było zamknięte.

Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Pieprzone kalwaryjskie tumany!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

NASZ PATRONAT
XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska