W piątek pojawiła się informacja, że firma Pfizer tymczasowo ogranicza dostawy szczepionek przeciw koronawirusowi dla państw europejskich, co związane jest z modernizacją przedsiębiorstwa.
Wiadomość spotkała się z wieloma komentarzami wśród państw Unii Europejskiej.
Ministrowie zdrowia sześciu krajów Unii - Danii, Estonii, Finlandii, Litwy, Łotwy i Szwecji , opublikowali wspólny list w który, wyrażają "poważne zaniepokojenie” tą informacją oraz określili sytuację jako niedopuszczalną.
„Wczoraj wraz z kolegami z krajów bałtyckich i skandynawskich zwróciliśmy się do europejskiego komisarza ds. zdrowia o wyjaśnienie kwestii ograniczenia i opóźnienia dostaw szczepionek Pfizer. Jest to niedopuszczalne i podważa zaufanie do procesu szczepień” – przekazał na Twitterze Daniels Pavluts, łotewski minister zdrowia.
Szefowa Komisji Europejskiej zapewniła pastwa członkowskie UE, że szczepionki przeciwko COVID-19 zostaną dostarczone zgodnie z planem.
- Po ogłoszeniu zbliżających się opóźnień w produkcji od razu zadzwoniłam do dyrektora zarządzającego firmy Pfizer. (...) Zapewnił mnie, że dostawa wszystkich dawek gwarantowanych w I kwartale do krajów UE zostanie zrealizowana zgodnie z tym planem - mówiła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na konferencji prasowej w Lizbonie.
Opóźnienia do lutego
Firma Pfizer przekazała, że tymczasowo ograniczy dostawy szczepionek przeciw COVID-19 dla całej Europy w związku ze zmianami dokonywanymi w fabryce firmy w Puurs. Związane jest to z modernizacja, która w dłuższej perspektywie pozwoli firmie na produkcję większej ilości szczepionek. Dostawy mają zmniejszyć się już od początku przyszłego tygodnia.
W tej chwili rocznie zakłady Pfizera są w stanie produkować ok. 1,3 mld dawek, natomiast po zmianach ma to być aż 2 mld rocznie.
Jednak, jak podaje firma, już pod koniec lutego lub na początku marca, dostawy do państw UE mają zwiększyć się.
