Koronawirus w Bochni. Zarażony pacjent był na oddziale ratunkowym w Bochni, teraz załoga i inni pacjenci muszą przejść kwarantannę

FLESZ - Jak bronić się przed koronawirusem? To musisz wiedzieć

Pacjent trafił na bocheński SOR, skierowany przez lekarza gabinetu w Niepołomicach. Mężczyzna uskarżał się na biegunkę i gorączkę, lekarze podejrzewali u niego biegunkę poantybiotykową. "Z wywiadu z nim przeprowadzonego nie wynikało, że miał kontakt z osobami zarażonymi" - czytamy na stronie internetowej szpitala.

Koronawirusa wykryto u 49-latka po przeprowadzeniu testu. Podstawą do takiej decyzji był brak poprawy stanu zdrowia mieszkańca Niepołomic. Pacjent jest obecnie hospitalizowany na oddziale zakaźnym w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

Po uzyskaniu tej informacji od Sanepidu, zgodnie z procedurami, personel bocheńskiego SOR-u oraz pacjenci, którzy mogli mieć kontakt z zarażonym mężczyzną, zostaną objęci kwarantanną. Jarosław Gucwa, ordynator bocheńskiego SOR-u szacuje ją na ok. sto osób. - Obecnie trwa ustalanie szczegółowej liczby tych osób.

Oddział ratunkowy nie zostanie zamknięty, ale od wtorku od godziny 15 będzie funkcjonował w okrojonym składzie personelu medycznego. "Oznacza to, że będą przyjmowani tylko pacjenci w najpoważniejszych stanach, pozostali będą kierowani na inne oddziały ratunkowe w regionie" - podaje szpital.

Decyzja w sprawie ograniczonej pracy SOR będzie obowiązywała do niedzieli 22 marca. W poniedziałek, zapadną nowe ustalenia w sprawie funkcjonowania oddziału ratunkowego w kolejnych dniach.

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.