

10. Kelnerzy, kucharze, sprzątacze i inni pracownicy restauracji, kawiarni, barów, pubów. Wprawdzie część firm gastronomicznych przestawiła się na wydawanie posiłków na wynos oraz/lub dostawy do domów, ale tylko w kilkunastu procentach rekompensuje to spadek przychodów. No system „na wynos” nie potrzebuje kelnerów (tylko część przeistoczyło się w dostawców posiłków), sprzątaczy itp. Wartość transakcji w tym sektorze spadła w stosunku do początku marca od 75 procent do 90 proc., zaś w stosunku do wiosny zeszłego roku – o 95 proc. W Krakowie ta branża nie odbije bez zmartwychwstania turystyki (patrz dalej).

9.(ex aequo) Kierowcy busów dowożących do Krakowa uczniów, studentów i pracowników z całej Małopolski. Tzw. busiarze zapewniają od 30 lat sprawne połączenia między Polską powiatową a metropoliami. Z braku klientów w ostatnich tygodniach ich przychody spadły w porównaniu z początkiem marca o 80-100 procent.

9 (ex aequo). Recepcjoniści, sprzątaczki, pokojowe oraz inni pracownicy hoteli, hosteli, pensjonatów, schronisk. Jedyną szansą na odbudowę przychodów jest zmartwychwstanie turystyki, branży eventowej, kultury (patrz dalej).