https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Krakowie. Nie wszyscy przestrzegają kwarantanny. Za nieobecność w domu można zapłacić 30 tys. zł

Piotr Tymczak
Andrzej Banaś
W czwartek, 19 marca, liczba sprawdzonych w Małopolsce przez policjantów adresów kwarantanny domowej przekroczyła 4200 (pod jednym adresem jest czasem kilka osób objętych kwarantanną). Około 1,5 proc. skontrolowanych osób nie było obecnych w miejscu zamieszkania. - W przypadkach gdzie wykryto nieprawidłowości - a takich w Krakowie było przynajmniej 5 - prowadzimy postępowania wyjaśniające. Niektóre z tych spraw mogą zakończyć się wnioskiem o ukaranie. Za opuszczenie miejsca kwarantanny grozi grzywna do 30 tysięcy złotych – informuje Sebastian Gleń z małopolskiej policji.

FLESZ - Jak bronić się przed koronawirusem? To musisz wiedzieć

od 16 lat

Z uwagi na ciągle rosnące ryzyko zakażenia się koronawirusem krakowscy policjanci wspierają służby sanitarne w walce z rozprzestrzenianiem się tego groźnego patogenu, m.in. przez pomoc służbom sanitarnym w nadzorze osób objętych kwarantanną domową. Funkcjonariusze przynajmniej raz na dobę sprawdzają, czy osoby wskazane przez inspektora sanitarnego stosują się do zasad kwarantanny i pozostają w miejscu odizolowania.

- W trakcie kontroli policjanci pytają o stan zdrowia oraz ewentualne potrzeby osób objętych kwarantanną. Informacje te niezwłocznie są przesyłane do właściwych służb. Zdarza się, że do policjantów są kierowane prośby o dostarczenie artykułów spożywczych, środków czystości, środków do dezynfekcji, opału czy prośby o podanie numeru telefonu do instytucji pomocowej. W takich przypadkach mundurowi przekazują uzyskane informacje do miejskiego ośrodków pomocy społecznej, którego zadaniem jest udzielenie takiej pomocy - informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Życie w czasach koronawirusa. Relacje mieszkańców USA, Islan...

Zaznacza, że mając na uwadze bezpieczeństwo funkcjonariuszy, w trakcie kontroli jakikolwiek kontakt osobisty policjanta z osobą objętą kwarantanną jest wyeliminowany. Policjanci w trakcie czynności za pośrednictwem telefonu bądź domofonu kontaktują się z osobą kontrolowaną i proszą o wyjście do okna lub na balkon by funkcjonariusze mogli skutecznie zweryfikować czy to na pewno jest właściwa osoba.

Policja nie ma wyodrębnionych statystyk interwencji w związku z zapobieganiem epidemii. Jeśli chodzi o kontrole kwarantanny nie podają statystyk w poszczególnych powiatach czy miastach. Otrzymaliśmy jednak informację, że w czwartek, 19 marca, liczba sprawdzonych w Małopolsce przez policjantów adresów kwarantanny domowej przekroczyła 4200 (pod jednym adresem jest czasem kilka osób objętych kwarantanną). - Około 1,5 proc. skontrolowanych osób nie było obecnych w miejscu zamieszkania. W przypadkach gdzie wykryto nieprawidłowości - a takich w Krakowie było przynajmniej 5 - prowadzimy postępowania wyjaśniające. Niektóre z tych spraw mogą zakończyć się wnioskiem o ukaranie. Za opuszczenie miejsca kwarantanny grozi grzywna do 30 tysięcy złotych – zaznacza Sebastian Gleń.

W piątek, 20 marca, policjanci planujemy sprawdzić w Małopolsce ponad 5000 adresów kwarantanny domowej. - Apelujemy o rozsądek. Jeśli jesteśmy objęci kwarantanną, to mamy obowiązek być w miejscu kwarantanny. Nie narażajmy innych - podkreśla Sebastian Gleń.

Koronawirus: aktualizowany raport

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Wideo

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Ola

A co z niewypłacalnymi? Wuja im zrobicie. Każdy łamiący kwarantannę powinien być natychmiast przymusowo doprowadzany w miejsce przymusowej kwarantanny. Najlepiej na jakiś statek zacumowany na morzu, żeby nie spierd...ił

G
Gość
20 marca, 21:30, Adopter:

Mieszkam na 10 piętrze,więc licze na to,że jak podejde do okna to zostane pozytywnie zweryfikowany...

Na pewno snajper patrzy

K
Kioore

Zamiast prowadzić postępowanie od razu powinno dawać po 5 tys zł mandatu, reszta się przestraszy i siądzie na dupie.

Innym sposobem jak w Korei jest strzelanie do idiotow łamiących kwarantannę, też skuteczne.

G
Gość
20 marca, 21:30, Adopter:

Mieszkam na 10 piętrze,więc licze na to,że jak podejde do okna to zostane pozytywnie zweryfikowany...

Bez wątpienia. Jesteś bliżej dronów i satelitów szpiegowskich

A
Adopter

Mieszkam na 10 piętrze,więc licze na to,że jak podejde do okna to zostane pozytywnie zweryfikowany...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska