Czwarta fala pandemii koronawirusa przybiera na sile, jednak przed nami dopiero jej szczyt. Głos w tej sprawie zabrał podczas konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski.
- Sytuacja epidemiczna staje się z dnia na dzień poważniejsza. Spodziewaliśmy się, że 5 tys. zakażeń dziennie osiągniemy pod koniec tego tygodnia – stwierdził.
Niedzielski poinformował również o dynamice zakażeń, jaką obserwuje obecnie ministerstwo. - Ta dynamika po poprzednim tygodniu, kiedy mieliśmy bardzo wysokie stopy wzrostu, kiedy średnia stopa wzrostu z tygodnia na tydzień przekraczała 80, nawet 90 procent, w tym tygodniu troszeczkę, bardzo niewiele się zmieniła. Dzisiaj jest ona bliska 60 procent, to nadal bardzo wysoko - opisał.
Szef resortu zdrowia przekazał, że pierwotna prognoza, która zakładała, że „na koniec listopada będziemy mieli zakażenia w przedziale od siedmiu do dwunastu tysięcy, wymaga przeszacowania”.
- Roboczo przyjmujemy, że te dolne przedziały, o których mówiłem na koniec listopada i na koniec grudnia, będą z całą pewnością bliżej dziesięciu tysięcy niż siedmiu tysięcy, które były pierwotniej w prognozie - podsumował.
Minister zaznaczył, że „sytuacja epidemiczna wymaga reakcji”, jaką „jest zwiększenie infrastruktury łóżkowej”. Podał, że zwiększy się ona o blisko 8,5 tysiąca łóżek, co da łącznie około 10 tysięcy łóżek w bazie.
We wtorek 26 października Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 6 265 nowych zakażeniach koronawirusem. Ostatniej doby zmarły 93 osoby.
