Temat sądeckiego zamku co jakiś czas wraca jak bumerang. Czy w końcu uda się go odbudować? To nic pewnego, ale z całą pewnością kroki w tym kierunku są podejmowane. We wrześniu miasto ogłosiło ¬przetarg na "Renowację konserwatorską Zamku Królewskiego w Nowym Sączu etap I - opracowanie dokumentacji".
Firmę która zrealizuje to zadanie udało się już wyłonić. Dla SARR wykona je firma F-Projekt z Nowego Sącza za kwotę 130 tysięcy złotych. W ramach zadania wykonawca będzie odpowiedzialny za przygotowanie ekspertyz i dokumentacji niezbędnej do opracowania koncepcji architektonicznej i projektu budowlanego odbudowy zamku.
Konieczna do tego będzie dokumentacja geologiczna wzgórza zamkowego ze szczególnym uwzględnieniem skarpy od strony Dunajca, inwentaryzacja geodezyjna z zawartością mapy geodezyjnej zabytku i wzgórza zamkowego dla celów projektowych.
Ważne będzie także opracowanie badań konserwatorsko – architektonicznych fundamentów zabytku oraz przygotowanie koncepcji badawczo-architektonicznej na podstawie Koncepcji Graficznej z 2024 roku, źródeł historycznych i materiałów badawczych.
W ramach zadania wymagane będzie również opracowanie koncepcji zabezpieczenia i zagospodarowania wzgórza zamkowego w Nowym Sączu wraz z przyległym terenem oraz programu konserwatorskiego.
SARR wybrał również wykonawcę prac mających na celu zabezpieczenie istniejących murów Baszty Kowalskiej. Zadaniem tym zajmie się PPH Budmex z Nowego Sącza.
Zanim jednak prace się rozpoczną konieczne jest przeprowadzenie badań archeologicznych, która na wzgórzu zamkowym trwają od kilku lat. W ostatnich dniach teren przeszukali również członkowie Stowarzyszenia Historyczno - Eksploracyjnego Sądecczyzny. Udało się im natrafić na wiele ciekawych pamiątek.
Jak będzie wyglądał zamek po obudowie?
Przypomnijmy, że na odbudowę sądeckiego zamku było już kilka pomysłów ale jak dotąd nikomu nie udało się skutecznie odmienić wyglądu Baszty Kowalskiej, która prezentuje się tak samo od kilkudziesięciu lat.
Jeden z ostatnich pomysłów przewidujący jej unowocześnienie i stworzenie wewnątrz między innymi sali weselnej wprawił wielu mieszkańców w osłupienie.
Jakiś czas temu Sądecka Agencja Rozwoju Regionalnego (SARR) zajmująca się tematem zaprezentowała - jak twierdzi - ostateczną już wersję. Z wstępnych szacunków wynika, że odbudowa zamku będzie kosztować ponad 30 mln złotych.
Jak przekonuje prezydent Nowego Sącza, wszystko aktualnie jest na dobrej drodze. - Staramy się pozyskiwać kolejne środki zewnętrzne i mamy nadzieję, że krok po kroku dojdziemy do upragnionego celu i odbudujemy zamek. Teraz pracujemy nad tym, żeby mieć gotowe dokumenty, aby potem móc składać wnioski o właściwe środki wyjaśnia Handzel. Wiadomo, że miasto otrzymało z Rządowego Programu Ochrony Zabytków dotację na budowę zamku. Wynosi 650 tys złotych.
Historia zamku w Nowym Sączu i jego odbudowy
Zamek Królewski w Nowym Sączu wzniesiony przez Kazimierza Wielkiego w połowie XIV w. to ważne miejsce na mapie miasta.
W przeszłości zamek posiadał dwie baszty narożne, wieżę, budynek mieszkalny i przedzamcze. Niestety w 1945 r. wysadzili go partyzanci pod dowództwem Tadeusza Dymela, bo w twierdzy znajdował się skład z niemiecką amunicją. Dziś z dawnej budowli zachowały się resztki murów obwodowych oraz zrekonstruowana Baszta Kowalska.
W ostatnich latach tematem odbudowy zamku zajmuje się SARR, który prowadził na wzgórzu zamkowym badania archeologiczne, aby móc po ich zakończeniu przystąpić do prac związanych z przywróceniem zamku do dawnej świetności. Na to jak ma wyglądać było już kilka pomysłów. Pojawiło się kilka różnych od siebie koncepcji.
Po zaprezentowaniu ostatniej z nich stworzonej własnym sumptem w mieście rozgorzała burzliwa dyskusja, bo pomysł był… odważny. Sama sylwetka zamku opierać miała się na planach z drugiej połowy XVIII, zaś fragmenty budowli, co do których nie ma pewności jak przed laty wyglądały, chciano uzupełnić szklanymi konstrukcjami.
W środku miała się znajdować m.in.: informacja turystyczna, kawiarnia, pokoje hotelowe, a także sala bankietowa. Futurystyczna wizja jednak nie spodobała się wszystkim stąd nowy - zaprezentowany właśnie bardziej tradycyjny pomysł, który ma być już tym ostatecznym.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!
