Dożynki w popołudnie sobotnie, 17 sierpnia 2024 r. rozpoczęły się mszą świętą w kościele św. Katarzyny w Tenczynku. Przedstawiciele gminnych sołectw przygotowali trzy wieńce, ubrali w krakowskie stroje.
Obrzęd dożynkowy rozpoczęli starostowie
Po mszy korowód przeszedł przez Tenczynek i dotarł do boiska LKS Tęcza. Tam uroczystości zaczęły się od obrzędu dożynkowego. Starostowie Teresa i Adam Słowikowie - rolnicy z Tenczynka, którzy nie tylko uprawiają pole, ale hodują też zwierzęta - obdarowali chlebem gospodarzy gminy i sołectwa, a zarazem gospodarzy dożynek.
- Przyjmijcie chleb z tegorocznych zbiorów i dzielcie tak, żeby nikomu nie zabrakło - zwróciła się do gospodarzy starościna dożynek Teresa Słowik, która wraz z mężem wręczyła bochen chleba.
Przyjęli go burmistrz Krzeszowic Wacław Gregorczyk i sołtys Tenczynka Katarzyna Kowal.
- Trud rolnika jest szczególny - podkreślał burmistrz Wacław Gregorczyk, zaznaczając, że z pracy rolnika żywi się całe społeczeństwo. - Ponadto rolnicy to też bardzo patriotyczna część społeczeństwa, która zawsze dbała o polskość.
Natomiast sołtys Katarzyna Kowal podkreślała, że praca rolników w Tenczynku związana była zarówno z rolą i produkcja żywności, ale także z przemysłem, produkcja przetworów oraz produkcja piwa, bo w pobliskich browarach robiono piwo z tenczyńskiego jęczmienia.
Wieńce i chleby dla gospodarzy i gości
Po symbolicznym pokrojeniu chleba przedstawiciele gminy i sołectwa wraz ze starostami dożynek częstowali chlebem wszystkich gości i mieszkańców zebranych na święcie plonów.
Wieńce dożynkowe były trzy i otrzymali je razem z przyśpiewkami:
- od KGW Tenczynek - kapłani dziekan Bogdan Sarniak i proboszcz Tenczynka Jerzy Gibas.
- od Od KGW Sanka - władze gminy burmistrz Wacław Gregorczyk i przewodniczący Rady Miejskiej Leszek Kramarz.
- od KGW Rudno - sołectwo Tenczynek, które reprezentuje sołtys Katarzyna Kowal.
Władzom wszelkich szczebli koła gospodyń i zespoły ludowe wręczały chleby. W międzyczasie śpiewano przyśpiewki układane dla poszczególnych osób.
Łowczy i sokoły na święcie plonów
Po obrzędach dożynkowych i występach zespołów ludowych przyszedł czas na prezentację kół łowieckich i degustację potraw z dziczyzny. Prezentowały się Polski Związek Łowiecki w Krakowie z łowczym Tomaszem Ciepłym oraz Koło Łowieckie "Jarząbek" z Krzeszowic i Koło Łowieckie "Leśnik" z Alwerni. Przybyli nie tylko zaprezentować koła, ale także poczęstować uczestników dożynek potrawami z dziczyzny.
- Myśliwi funkcjonują bardzo blisko z rolnikami. Chronią pola i uprawy przed szkodnikami, pilnują pszenicy czy kukurydzy, żeby dzikie zwierzęta nie zjadły i nie zniszczyły plonów rolników. Te dożynki w Tenczynku, to już siódmy, gdy uczestniczymy jako koła łowieckie w takich uroczystościach - mówi Tomasz Ciepły, łowczy okręgowy z PZŁ w Krakowie.
Ciekawostką i atrakcją było to, że myśliwi przyjechali z żywymi sokołami, które można było wziąć na rękę "uzbrojoną" w specjalna rękawicę.
Gdy oficjalne uroczystości zakończono przyszedł czas na zabawę z zespołem Rytmix.
Dożynki na Wielkowiejskim Targu. Ludowe zwyczaje, poszukiwan...
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Urok Ojcowskiego Parku Narodowego zimową porą. Tunel oszronionych drzew i sanie
- Najpiękniejsze zabytki powiatu krakowskiego wraz z gospodyniami trafiły do kalendarza
- Strefa aktywności gospodarczej w Miękini została otwarta. Firmy już kupują działki
- Na podium rankingu małopolskich gmin nieustająco Wielka Wieś i Zielonki
- Nietoperzowy Szlak. Nowa atrakcja turystyczna pod Krakowem
Promienie słoneczne mogą powodować nowotwór skóry. Jak się chronić?
