Koszmarny wypadek busa i autokaru na DK 88
Do potwornego wypadku doszło na trasie między Kleszczowem a Gliwicami w noc z soboty na niedzielę. Dziewięć osób zginęło, siedem zostało rannych. W najcięższym stanie jest kierowca autokaru. Był zakleszczony, strażacy musieli wyciąć autokar, żeby go wydostać.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Wszystkie ofiary śmiertelne to kierowca i pasażerowie busa. Jak informuje policja "to cztery kobiety i pięciu mężczyzn. Wszyscy byli mieszkańcami Podkarpacia". Jechali do pracy w Holandii.
AKTUALIZACJA GODZ. 12
Akcja ratunkowa została zakończona. Droga jest przejezdna.
AKTUALIZACJA GODZ. 10:54
Została zatrzymana jedna osoba, niż te biorące w zdarzeniu, która to mogła mieć związek z wypadkiem, bądź go spowodować. To kierowca samochodu osobowego volkswagen touran. - Prowadził manewr wyprzedzania, co mogło przyczynić się do wypadku - informuje policja. Na jutro zaplanowane są tzw. czynności prokuratorskie z tą osobą. Jest podejrzewana o popełnienie przestępstwa z art. 173, czyli spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Trasa DK88 jest już przejezdna
AKTUALIZACJA GODZ. 10:00
Trasa DK 88 jest wciąż zamknięta w niedzielę rano.
Obecnie na miejscu pracuje policja i prokuratura. Przesłuchiwany jest jeden ze świadków wypadku - kierowca samochodu osobowego.
- Do wypadku doszło wczoraj, 22 sierpnia, około godziny 22:30 na DK 88, na jej dziewiątym kilometrze – mówi podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach. – Zderzyły się ze sobą bus marki renaul trafic z autokarem. Autokar jechał od strony Wrocławia w stronę centrum Gliwic, a bus odwrotnie, od Gliwic w stronę autostradowego węzła Kleszczów.
Nie przeocz
Jak doszło do tragicznego wypadku na DK88
W pewnym momencie kierowca busa w jakichś okolicznościach stracił panowanie nad kierownicą. Policja jeszcze nie ustaliła dokładnie dlaczego, ale prowadzi czynności w tej sprawie. - Mamy różne hipotezy, które sprawdzamy – dodaje podinsepktor Marek Słomski.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że autokar wiozący 48 pasażerów m.in. z Rudy Śląskiej jechał od strony Wrocławia w stronę centrum Gliwic. Z naprzeciwka jechał bus wypełniony dziewięcioma osobami i doszło do zderzenia tych pojazdów.
- Bus przewrócił się na bok. Sunąc na boku przemieścił się na przeciwległy pas jezdni i został uderzony w dach przez nadjeżdżający autokar. Wszystkie dziewięć osób w busie marki renault trafic zginęły na miejscu, nie mieli szans. Siła uderzenia była ogromna. - informuje podinsp. Marek Słomski.
Tuż po wypadku na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, policja i straż pożarna. Lądował także śmigłowiec LPR, który przetransportował kierowce autokaru do szpitala. Działania trwały całą noc.
Koszmarny wypadek na trasie Kleszczów - Gliwice. Zginęło 9 o...
Autokarem wracali pracownicy ochrony, którzy wieczorem pracowali we Wrocławiu.
Przewoźnik autokarowy postawił drugi pojazd, który zabrał resztę pasażerów, którym nic się nie stało, do miejsca docelowego. Od 22:30 do teraz nadal trwają czynności na miejscu i potrwają jeszcze ok. półtorej godziny.
- Na razie ustalamy tożsamość ofiar. Na miejscu działa prokurator – kończy podinspektor Marek Słomski z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Droga krajowa numer 88 będzie zamknięta prawdopodobnie do godziny 10.00.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
