https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek na ulicy Niedomickiej w Tarnowie. Pierwsze ustalenia po tragedii na DW 973

Paulina Marcinek-Kozioł
Strażacy szybko przystąpili do akcji i przy użyciu narzędzi hydraulicznych rozcięli karoserię auta i wyciągnęli  z niego 20-letniego kierowcę i 17-letnia pasażerkę. Ratownicy rozpoczęli reanimację, jednak pomimo ich wysiłku życia dwóch młodych osób, nie udało się uratować
Strażacy szybko przystąpili do akcji i przy użyciu narzędzi hydraulicznych rozcięli karoserię auta i wyciągnęli z niego 20-letniego kierowcę i 17-letnia pasażerkę. Ratownicy rozpoczęli reanimację, jednak pomimo ich wysiłku życia dwóch młodych osób, nie udało się uratować KMP Tarnów
Policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności makabrycznego wypadku, do którego doszło w niedzielę (13 października) w nocy na drodze wojewódzkiej 973 w Tarnowie. Na ulicy Niedomickiej zderzyły się dwa samochody. Osoby podróżujące BMW: 17-letnia dziewczyna i 20-letni chłopak zginęli na miejscu.

Przez kilka godzin na miejscu wypadku pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, prokurator oraz biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.

- Ustaliliśmy, że kierowca BMW jechał od strony Żabna w kierunku Tarnowa. Jak przekazali nam świadkowie, w rejonie wiaduktu autostradowego wyprzedzał kolumnę samochodów. Kończąc manewr, próbował "schować się" na swoim pasie ruchu, niestety stracił panowanie nad pojazdem i praktycznie stanął w poprzek drogi, na części pasa w kierunku Żabna – relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.

W tym czasie od strony Tarnowa nadjechał peugeot i uderzył w prawy bok BMW (na wysokości przednich drzwi). Siła uderzenia była tak duża, że BMW znalazło się w przydrożnym rowie.

Jeszcze w poniedziałek (14 października) ma być przeprowadzona sekcja zwłok dwóch ofiar wypadku. Tarnowska policja pod nadzorem prokuratury ustala dokładne przyczyny i okoliczności tragedii.

Wiadomo już, że kierowca peugeota był trzeźwy, z kolei wyniki 20-latka będą znane po badaniach krwi.

- Wstępne ustalenia wskazują, ze kierowca BMW wyprzedzał w miejscu niedozwolonym, gdzie jest podwójna linia ciągła i zderzył się z prawidłowo jadącym peugeotem - mówi Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Przypomnijmy - do wypadku na ulicy Niedomickiej na wysokości wiaduktu autostradowego doszło w niedzielę (13 października) po godz. 21.30.

Rozbity peugeot zatrzymał się w poprzek drogi na pasie w kierunku Żabna, natomiast w rowie na prawym boku leżało BMW, a w nim zakleszczone dwie osoby. Wokół pełno było plastikowych części od samochodów, które odpadły podczas uderzenia.

Dramatyczna walka o życie 17-latki i 20-latka

Strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych rozcięli karoserię auta i wyciągnęli z BMW 20-letniego kierowcę i 17-letnią pasażerkę. Ratownicy rozpoczęli reanimację, jednak pomimo ich wysiłku życia dwóch młodych osób, nie udało się uratować.

W wyniku wypadku ucierpieli także kierowca peugeota oraz jego pasażerowie w tym 10-letnie dziecko. W sumie pięć osób zostało zabranych do szpitali w Tarnowie, Brzesku oraz Dąbrowie Tarnowskiej. Jak podaje policja, dwie z nich są w ciężkim stanie i mają poważne obrażenia wewnętrzne oraz głowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska