https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koszyce: pierwsza kara dla nowej sali sportowej

Paweł Chwał
Sala w Koszycach Wielkich wciąż budzi duże kontrowersje
Sala w Koszycach Wielkich wciąż budzi duże kontrowersje Paweł Chwał
Gmina Tarnów ma zapłacić 50 tysięcy złotych kary za to, że zorganizowała uroczystość oddania sali gimnastycznej w Koszycach Wielkich, połączoną z gminnymi obchodami Święta Niepodległości, mimo że obiekt nie miał pozwolenia na użytkowanie. Niedociągnięcia wytknął samorządowi Powiatowy Nadzór Budowlany. Oddzielne dochodzenie w sprawie prowadzi także policja.

11 listopada w nowej sali zebrało się sporo ponad tysiąc osób. - Tak duża impreza masowa nie powinna się była odbywać w obiekcie, który nie został jeszcze dopuszczony do użytkowania - oburza się Mirosław Banach, wicestarosta tarnowski. Jak przyznaje, też uczestniczył w tej uroczystości, kompletnie nieświadomy tego, że gmina nie dopełniła wszystkich wymogów bezpieczeństwa, związanych z oddaniem budynku. Sprawą zainteresował policję, która wszczęła już śledztwo i przesłuchuje świadków.

Czytaj także: Sala gimnastyczna na cmentarzu?

- Pozwolenie na użytkowanie sali zostało wydane dopiero 6 grudnia. Dodatkowo trzeba doliczyć 15 dni na uprawomocnienie, a więc weszło ono w życie 21 grudnia - potwierdza Michalina Nadczuk, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Zgodnie z tymi wyliczeniami w sali nie powinny się były odbyć nie tylko uroczystości z okazji Święta Niepodległości, ale także zorganizowana 18 i 19 grudnia wystawa gołębi. - Formuła recydywy w naszym przypadku nie istnieje. Kara nakładana jest tylko raz - wyjaśnia Michalina Nadczuk. W gminie dowiedzieliśmy się, że kara zarządzona została na kwotę 50 tys. zł. Samorząd nie ma zamiaru jednak jej uiszczać. Już zaskarżył postanowienie tarnowskiej delegatury do wojewódzkiego inspektoratu w Krakowie.

- Sala do tej pory nie była użytkowana zgodnie z jej przeznaczeniem, czyli przez młodzież w ramach lekcji wychowania fizycznego - twierdzi wójt Grzegorz Kozioł. I dodaje, że uroczystości 11 listopada zostały zorganizowane w niej jednorazowo, po pozytywnym odbiorze technicznym budynku, kontroli sanepidu i opinii przeciwpożarowej. - Pieczątka z nadzoru budowlanego stanowiła w tym wypadku jedynie formalność - dodaje.

Włodarz gminy nie ma sobie nic do zarzucenia także w przypadku wystawy gołębi, bo jak twierdzi, dysponował już pozytywną decyzją PINB dla sali.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
darmowa
Mikro a nie slyszales o tym ze Kozioł powołał Straż Gminną która oprócz łupienia mieszkańcow fotoradarem ma za zadanie wyłapywać tych którzy posiadają nie odebrane domy i budynki gospodarcze. Moze warto zwrocić sie do staży aby ukarała małego hipokrytę. A nadzór budowlany ma pilnować przestrzegania prawa budowlanego a nie cieszyć się z inicjatyw władz lokalnych na rzecz kampanii wyborczej.
m
mieszkam w gminie
zapłacić karę. Prosze, aby Gazeta Krakowska zbadała również sprawę hali w Błoniu czy tam również nienastąpiły nierawidłowości identyczne jak w Koszycach. Kozioł przed wyborami urządzał sobie kampanie - jaki to on wspaniały menager gminny - widać teraz ze niezgodnie z prawem działa. A jeszcze szkoła w Zgłobicach - gazeta również powinna przypilnować tej sprawy. Może Pan Banach zainteresuje sie i przypilnuje gminy Tarnów, bo strach pomyśleć co jeszcze się tu okaże
m
mikro
To jest jakieś chore. Powiat zamiast się cieszyć, podkłada świnie Koziołowi.Jeżeli były jakieś niedociągnięcia to je usunąć i niech sala służy młodzieży.A P.Banach to jest sam w sobie "mistrzunio".Jedyny w swoim rodzaju!!!
S
Semka
kozioł na odstrzał
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska