Kradł samochody i jeździł nimi mimo braku prawa jazdy. Wpadł w ręce policjantów. Teraz grozi mu do 15 lat więzienia

FLESZ - Zima nie odpuszcza

W ostatnim czasie w Krakowie doszło do kilku kradzieży samochodów. Pierwsza miała miejsce na Ruczaju. Sprawca skradł samochód marki VW Golf. Kolejna kradzież auta miała miejsce w okolicach jednego z krakowskich centrum handlowych. Łupem złodzieja padła Honda CRX.

Łupem złodzieja padł również VW Transporter, skradziony z Podgórza. Samochody zostały porzucone po pewnym czasie w różnych częściach Krakowa, lecz ogołocone były z przedmiotów, należących do właścicieli, tj. elektroniki użytkowej, narzędzi - wylicza mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Kryminalni wytypowali mężczyznę, który mógł mieć związek z tym przestępczym procederem. Do zatrzymania 45-latka doszło na terenie Krakowa. Podczas przeszukania jego mieszkania znaleziono laptop, telefon komórkowy oraz inne rzeczy, które ukradł z pojazdów.

Kryminalni przedstawili mężczyźnie zarzuty kradzieży trzech samochodów i mienia o łącznej wartości około 29 tys. zł oraz paserstwa. Ponadto stwierdzono, że skradzionymi autami kierował - pomimo braku prawa jazdy. Zatem usłyszał jeszcze zarzut karny, dotyczący prowadzenia pojazdu mechanicznego pomimo cofnięcia uprawnienia do kierowania pojazdami.

Jak się okazało, 45-latek był już wcześniej karany za kradzieże z włamaniem, dlatego za działanie w warunkach recydywy grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 15. Tymczasem prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny wraz z poręczeniem majątkowym.