https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kradną złom w Nowej Hucie. Na potęgę

Policjanci z VIII Komisariatu Policji w Krakowie postawili zarzuty trzem mężczyznom , którzy usiłowali ukraść ponad 2,5 tony złomu z ul. Branickiej w Nowej Hucie. W innej sprawie dwaj pracownicy krakowskiej huty stali kradli pręty miedziane, które miały trafić do skupu metali kolorowych. Policjanci VIII Komisariatu Policji zatrzymali obu złodziei i odzyskali pręty

W pierwszym przypadki złodzieje znajdowali na terenie pobliskiego zakładu, sortowali i układali w hałdy w celu późniejszego wywiezienia i sprzedania w punkcie skupu. Kiedy na miejscu pojawili się policjanci „pracowało” tam trzech mężczyzn, którzy na widok radiowozu rzucili się do ucieczki. Dwóch z nich zostało funkcjonariuszy zatrzymanych i przewiezionych do komisariatu. 46-latek oraz jego 21-letni kolega usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży ( art.278 KK). Przyznali, że chcieli wywieźć złom do punku skupu.

Na następny dzień do VIII Komisariatu przyszedł brat 46-latka. Okazało się, że to on był tym trzecim, którego nakryli policjanci na kradzieży złomu.

41-latek również usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży.

W drugim przypadku, kilka dni temu, policjanci z VIII Komisariatu Policji w Krakowie otrzymali sygnał, że dwaj pracownicy jednej z firm pracujących dla krakowskiej huty stali chcą wynieść z zakładu pewną ilość złomu miedzianego.

26 maja policjanci pojawili się przy bramie wiodącej z Huty i zatrzymali samochód, w którym wyjeżdżało z pracy dwóch mężczyzn. Podczas przeszukania pojazdu, za siedzeniami natrafiono na prawie 70 kilogramów prętów miedzianych o wartości ponad 1200 złotych.

Mężczyźni w wieku 45 i 46 lat zostali zatrzymali. Sprawcy przyznali się, że pręty chcieli upłynnić w punkcie skupu metali kolorowych. Obaj usłyszeli zarzuty kradzieży ( art.278 KK ). Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci prowadzący postępowanie ustalają, czy obaj podejrzani nie mają na swoim koncie innych kradzieży dokonanych na szkodę swojego pracodawcy. Zabezpieczone przedmioty zostały przekazane przedstawicielowi Huty.

WIDEO: Poszukiwani przestępcy z Małopolski

źródło: Gazeta Krakowska

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lucjan
Straszne jest to, że takie kradzieże stają się powoli czymś normalnym i to już nikogo nie dziwi. Moja znajoma ma sklep i cały czas wydawało jej się, że brakuje towaru. Poradziłem jej żeby wynajęła detektywa, który sprawdzi co się dzieje. Poleciłem jej biuro Detektyw Skrzypek, bo na mieście mówi się, że jest najlepsza. I faktycznie okazało się, że pracownicy ją okradali.
N
NHZS
Akcja roku, dajcie ludziom żyć
W
Wściekły
Żenujący jest poziom pisowni tego artykułu! Jest w nim cała masa błędów, literówek i tym podobnych, czy ktoś to sprawdza przed opublikowaniem ?? Chcecie aby ludzie placili za artykuły, a "Metro" które było rozdawane za darmo na skrzyżowaniach publikowało artykuły z większą starannością!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska