https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Apelują o wykupienie fortu Bronowice wraz z zielenią. Będzie petycja do prezydenta

Małgorzata Mrowiec
AMW będzie poszukiwać kupca na teren forteczny w Bronowicach
AMW będzie poszukiwać kupca na teren forteczny w Bronowicach AMW
Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa dla Krakowa uruchomiło stronę internetową z petycją do prezydenta w sprawie fortu Bronowice. A gmina rozmawia z AMW.

W internecie pod adresem www.fortdlakrakowian.pl można podpisać apel o wykup fortu Bronowice wraz z przyległą do niego zielenią. Tę kierowaną do prezydenta miasta petycję przygotowało Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa dla Krakowa. Wczoraj podpisało ją ponad 100 osób.

Petycja jest reakcją na decyzję Agencji Mienia Wojskowego o sprzedaży ok. 3,5-hektarowej działki z fortem. Zawiera postulat niezwłocznego wykupienia przez gminę tego terenu. Przypomnijmy, że mieszkańcy Bronowic i aktywiści od dawna apelują, by miasto wykupiło tutejsze tereny i urządziło park. Są też za kupnem samego fortu - czym gmina jednak nie jest zainteresowana.

„Obserwując opieszałość Pańskich urzędników, zwlekających z pozyskiwaniem terenów zielonych na rzecz miasta, a jednocześnie ich aktywność w wyzbywaniu się zielonych działek gminnych, obawiamy się, że fort wraz z ostatnią enklawą zieleni w tej części Krakowa przejdzie na własność deweloperów” - tak brzmi fragment petycji. A przedstawiciele Logicznej Alternatywy dla Krakowa zwracają uwagę, że podobnej okazji do wykupu tak dużej enklawy zieleni w tej części miasta już nie będzie.

- Domagamy się od prezydenta Majchrowskiego osobistego zaangażowania w sprawę wykupu Fortu Bronowice i liczymy, że tym razem tak niezbędna Krakowowi zieleń zostanie ocalona - podkreśla Łukasz Gibała, lider LAdK.

Miasto jest zainteresowane pozyskaniem od AMW działek obok fortu, przy ul. Rydla. Agencja pozostawia je sobie jako zabezpieczenie terenu pod mieszkania dla żołnierzy. Ale jest skłonna sprzedać lub oddać je miastu w zamian za inne grunty.

Gmina już raz zaoferowała na zamianę nieruchomości w okolicy ul. Starego Dębu. Ale nie spełniały one kryteriów wskazanych przez AMW. Jak informowała w zeszłym tygodniu wiceprezydent Elżbieta Koterba, miasto nadal dąży do porozumienia z AMW.

Odbyło się spotkanie w tej sprawie. - Gmina zobowiązała się do ponownej analizy zasobu nieruchomości komunalnych i zaproponowania działek zamiennych, które zostaną przedstawione na kolejnym spotkaniu - informuje teraz Marta Witkowicz, dyrektor magistrackiego Wydziału Skarbu Miasta.

Jeśli obie strony dojdą do porozumienia, wskazane działki zostaną objęte wspólną wyceną. Warunkiem ze strony AMW jest ekwiwalentność wymiany i możliwość realizacji na oferowanych jej terenach zadań ustawowych Agencji, czyli - inwestycji mieszkaniowych dla żołnierzy.

- Po określeniu wartości działek i uzyskaniu przez krakowski oddział Agencji zgody prezesa AMW będzie mogła ruszyć procedura zamiany. Zgodnie ze wstępną koncepcją zamianą objęta zostałaby część kompleksu przy ul. Rydla. Sam fort - chroniony przez zapisy planu miejscowego i wytyczne konserwatorskie - zostanie wystawiony przez AMW na przetarg - przekazała nam rzecznik prasowa AMW Małgorzata Weber. Jak dodała, miasto i AMW są zgodne, że dla fortu należy pozyskać inwestora, który zrewitalizuje obiekt wraz z terenem zielonym, zorganizuje tam usługi z zakresu kultury, oświaty, rozrywki, gastronomii. - I tym samym w pełni przywróci fort mieszkańcom Krakowa - podsumowuje rzeczniczka.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Jak walczyć ze świątecznymi kaloriami?

Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Józef
tak się zastanawiam, jak by to w przystępny sposób wytłumaczyć...
Otóż w tzw demokracji mieszkańcy mają ogromny wpływ na decyzję władz, ale nie bezpośrednio na każdą decyzję. Bo byłby chaos. I w sumie, to ważniejszy wpływ mają - bo władze wybierają. No tak to jest i jeśli czuje Pani, że władze nie działają w Pani imieniu, to proszę pójść na wybory i próbować to zmienić.
D
Dominik
Bardzo słuszne działanie. Szacunek panie Gibała!
E
Ela
A ja myślę,że trzeba wymienić calą tę ekipę z magistratu i sprawdzić jak nowa władza będzie traktować tego typu sprawy
N
Nanny
I bardzo dobrze, że ktoś walczy o wykup terenów zielonych. To ważniejsze nawet od kasy na jej utrzymania. Przecież jak cos raz wytną i zaleją betonem to już nigdy tego nie odzyskamy. A jakość powietrza w tym "mieście deweloperów" jaka jest, każdy widzi (czuje)
K
Ksik
I tu nawet nie chodzi o to, żeby zebrać pełną kwotę, ale np połowę. Jako wyraz osobistego zaangażowania, nie tylko roszczeniowego gardłowania.
Na tej zasadzie np finansowano Wojsko polskie w okresie międzywojnia.
s
swell
Miasto ma dość wydatków z tym co obecnie posiada. Mnóstwo dziurawych dróg czy zaniedbanych istniejących parków. Jak chcą sobie tam zrobić park to nikt im nie broni za ich własne pieniądze, a nie żeby naciągać budżet miasta który ma deficyt roczny liczony w setkach milionów złotych i dług liczony w miliardach złotych!
Z
Zuzinka
Dają, bo miasto wydaje pieniądze podatników, a nie sięga do prywatnej kieszeni
pana Majchrowskiego czy miejskich urzędników.
I to mieszkańcy powinni mieć wpływ na co miasto hojnie wydaje lekką ręką
pieniądze podatników.
k
krak
aby wojsko sprzedawalo forty, czy to ich wlasnosc ? Przeciez to bylo panstwowe, czyli nasze ! W glowie sie nie miesci co wyprawia sie w naszej Ojczyznie.
A
Abaqus
Kazdy podpisujacy ta petycje powinien w niej zadeklarowac ile pieniedzy da na ten cel. Jak sie odpowiednia kwota uzbiera to miasto powinno im te pieniadze sciagnac z konta i wtedy kupic fort, bo poki co to wyglada tak ze glosno krzycza jak to chca jego wykupu ale sami zlamanego grosza nie daja.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska