https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: Budostal 5 na skraju bankructwa

Marta Paluch
Siedziba Budostalu 5 przy ulicy Na Załęczu
Siedziba Budostalu 5 przy ulicy Na Załęczu Andrzej Banaś
Budostal 5, który jeszcze kilka lat temu zgarniał najbardziej intratne inwestycje drogowe w Krakowie, dziś jest zagrożony pójściem na dno. Spółka zgłosiła do sądu wniosek o ogłosznie upadłości, choć jej prezes próbuje jeszcze dogadać się z wierzycielami i ratować przedsiębiorstwo.

WOŚP w Krakowie: próba kradzieży?

Chce uniknąć likwidacji jednej z największych i najstarszych (tradycja od 1949 r.) krakowskich firm budowlanych. Gra idzie o być albo nie być 300 wykwalifikowanych pracowników oraz dokończenie jednej wielomilionowej inwestycji.

Budostal w złotych czasach zgarnął m.in. budowę ronda Polsadu, przebudowę placu Bohaterów Getta, przebudowę Małego Rynku i ulic Mikołajskiej oraz Siennej, estakadę na Lublańskiej i Bora-Komorowskiego. W 2007 roku firma osiągnęła szczyt - 158 mln zł przychodu i 4 mln zł czystego zysku.

Potem było już gorzej. W 2008 roku przy 58 mln zł przychodu było 11 mln zł strat. Wtedy też oskarżono byłego dziś prezesa Budostalu Janusza P. o wręczenie 880 tys. zł łapówki szefowi zarządu dróg Janowi T. za zlecanie firmie intratnych inwestycji. Pod sąd trafił również były prokurent spółki Józef K.

Nowe władze spółki podpisały jednak w 2008 roku korzystną, wydawałoby się, umowę na remont drogi wojewódzkiej 776 (wartość ok. 100 mln zł).

- Ta inwestycja spowodowała, że musieliśmy zgłosić wniosek o upadłość. Ceny surowców, głównie asfaltu, wzrosły o 73 proc. Nie byliśmy w stanie tego udźwignąć - nie kryje obecny prezes spółki Marek Leśniak. Podaje przykładowe ceny - w chwili odpisania umowy na remont tona asfaltu kosztowała 1,5 tys. zł. W 2011 r. - 2,6 tys. zł.

Firma wykonała jeden etap budowy (od Kocmyrzowa do Ostrowa). Kolejny - od Prus do Kocmyrzowa czeka na pozwolenia budowlane.

Choć władze spółki próbowały negocjować wysokość zapłaty z Zarządem Dróg Wojewódzkich, niewiele wskórały. Koszty podwyżki musi ponieść firma. - Nie umiem dziś odpowiedzieć, czy będziemy w stanie dokończyć tę inwestycję - mówi Leśniak. Dokończyć trzeba też modernizację części krakowskich dróg (do 2014 r., prace za 4 mln zł). - Chcemy to doprowadzić do końca - tłumaczy prezes Budostalu 5.

Jak się dowiedzieliśmy w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu, inwestycje wykonane przez Budostal (naprawy gwarancyjne) nie są zagrożone, część terminów już zresztą upłynęła.

Do upadłości nie musi dojść, jeśli firma dogada się z wierzycielami (to głównie dostawcy materiałów na drogę 776). - Będę negocjował, by rozłożyli spłatę długów na raty. Chcemy pracować. Mam wspaniałych, doświadczonych pracowników, którzy znają się na tej robocie. Jeśli wierzyciele się zgodzą na raty, większość zatrudnionych w Budostalu 5 zachowa pracę - podkreśla Leśniak. Negocjacje mogą potrwać kilka miesięcy.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
ja
CZY ZRE JESZCZE JEST CZY ROZWIAZALI JUZ
a
addio
gdyby była dobrze zarządzana to dzisiaj byłoby inaczej. niech prezes przestanie bredzić o cenach asfaltu. takie rzeczy to trzeba przewidzieć przed podpisaniem umowy; niech powie prawdę dlaczego zarząd z nim na czele tak zadłuży spółkę? Czy Zarząd i Rada Nadzorcza ucierpiały w tym wszystkim? Mówią o wielkich wierzycielach, że chcą z nimi pertraktować i negocjować. Małym wierzycielom, tzn takim którym są winni "jedynie" kilkaset tysięcy to nie płacili, nie płacą i nic ich to nie obchodzi , że przez nich mogą upaść inne przedsiębiorstwa. pozostaje jednak poczekać na rozwój sytuacji, nie zdziwię się jeśli któregoś dnia wejdzie tam prokurator. a teraz to zarząd mydli oczy wszystkim dookoła. i tyle
t
toporek
bardzo dobra firma kiedys teraz to juz masakra wszystko przez lapuwki
j
józek
łamane są wszelkie możliwe przepisy prawa pracy#niepłacenie pensji,zaległych#
p
premia
ciekaw jestem czy pan prezes dopłacał swoim podwykonawca na innych inwestycjach, nagle czapka z głowy spadła, trafiła kosa na kamien...
g
gość
nie płaca pensji i maja to gdzieś i z ludzi robią durni...
~hod
ciągle jest szansa uratować spółkę, jeżeli sąd zgodzi się na upadłość układową, a wierzyciele na układ. Spółka jest zarządzana dobrze, a kto tylko krytykuje zarząd nie ma pojęcia o zarządzaniu wcale. Niestety wzrost cen ropy, a co z tym idzie asfaltu, który dodatkowo też trzeba transportować i układać pojazdami na rope kładzie na łopatki, każdy przetarg robiony w 2008-2010 roku :/ a jeżeli firmy zajmują się tylko drogami to można się domyślić jaki czeka ją koniec :/
B
B-5!
szkoda ze tak skonczy to firma.Ale gropa trzymajaca władze Lesniaka musiala dac rade i BUDOSTALOWI-5 tak jak i wielu innym społkom..
d
dzwigowy
budostal trzymal przy zyciu prezes Rysiek.P to go wykonczyl tajsner i jego ekipa....i cala reszta . wiedzialem , ze ide do roboty , ze dostne zaplte , a i jak chcialem to z Ryszardem pogadac sie dlao , Normalny facet byl
k
ka-ka
Przecież wykonawca nie ma wpływu na wzrost cen materiałów to dlaczego ze swojej kasy ma finansować roboty dla Zleceniodawcy.Pracowałem na ważnym stanowisku w branży budowlanej i nie widzę problemu na zawarcie dodatkowego aneksu do Umowy obejmującej wzrost cen materiałów.Widocznie zleceniodawca
zapomniał,że dzisiaj nie ma nic za darmo.Jeśli tak to niech się zwróci do p.Owswiaka od W.O.S.Pomocy albo
do PO celem zarządzenia czynów społecznych jak w PRL-u to zaoszczędzi na premie dla swoich szefów.
H
HJl
Tak ,w pewnym okresie była bardzo dobrze zarządzana o czym świadczą postępowania przed sądem karnym.
K
Krakus
Była dobrze zarządzana i roboty wykonywałą solidnie
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska