Marek A. we wtorek około godz. 15.20 poszedł na spacer z młodszym synkiem, pięciomiesięcznym Jakubem. Córka została z jego żoną w domu. - Kiedy wrócił po dwóch godzinach, zauważył, że córka krwawi i ma rany. Zadzwonił po pogotowie, a lekarze dali znać policji - mówi rzecznik małopolskiej policji, nadkom. Mariusz Ciarka.
Matka i ojciec zostali zatrzymani. Według ojca dzieci, to 22-latka zraniła dziewczynkę. Kobieta trafiła na obserwację psychiatryczną do szpitala im. Babińskiego w Krakowie.
Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza Przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!