Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Czterej lekarze pod sąd za błąd lekarski. Pacjentka ciężko chora

Marta Paluch
Fot. Piotr Krzyżanowski
Urolodzy ze szpitala im. Rydygiera w Krakowie odpowiedzą za błąd lekarski, w wyniku którego starsza kobieta ma niewydolność nerek.

Po ponad roku śledztwa, do krakowskiego sądu trafił akt oskarżenia czterech lekarzy z oddziału urologii: Tomasza D., Włodzimierza K., Jacka K. i Lesława M.

Według prokuratury, a ściślej powołanych przez nią biegłych, przez niedopatrzenia medyków 76-letnia pacjentka została narażona na ciężki uszczerbek na zdrowiu. Trafiła do szpitala z dolegliwościami układu moczowego, a wyszła z niego ciężko chora, z przewlekłą niewydolnością nerek.

Kobieta znalazła się w szpitalu w październiku 2009 roku. Wcześniej leczyła się także w gabinetach, w których wymienieni lekarze mieli prywatną praktykę. W szpitalu miała mieć przeprowadzony zabieg regulujący pracę układu moczowego. Po zabiegu, na początku października, została wypisana do domu.

Jednak ciągle skarżyła się na dolegliwości i powracające infekcje. Wracała na kolejne zabiegi do szpitala kilka razy, w międzyczasie też leczyła się w prywatnych gabinetach. Po kilku zabiegach w szpitalu i opiece pozabiegowej (zajmowali się tym czterej oskarżeni lekarze), nie wróciła już jednak do pełnej sprawności.

Potem okazało się, że ma przewlekle niewydolne nerki oraz, co za tym idzie, antybiotykowrażliwość. Od tego czasu pacjentka pozostaje w stałym leczeniu urologicznym, musi przyjmować leki. Po pewnym czasie zdecydowała się zawiadomić prokuraturę. Ta wszczęła śledztwo w 2014 roku.

Śledczy zlecili biegłym sporządzenie opinii z zakresu medycyny. Wynika z niej, że schorzenie kobiety jest skutkiem kilku zaniedbań lekarzy. Po pierwsze, nie usunięto jej na czas sondy moczowodowej, co spowodowało uszkodzenie układu moczowego. Po drugie, nie zlecono, niezbędnych według biegłych, badań.

Sądowi eksperci orzekli też, że wskazane byłoby zastosowanie tzw. PCNL (zabieg polegający na chirurgicznym usunięciu kamienia bezpośrednio z nerki). Nie wykonano go.

Przesłuchani przez prokuratora czterej lekarze zgodnie jednak orzekli, że nie dopuścili się błędu lekarskiego przy zabiegach i leczeniu pooperacyjnym pacjentki. Odmówili składania wyjaśnień w sprawie (oskarżonym przysługuje takie prawo). To lekarze z wieloletnim doświadczeniem. Wszyscy czterej pracują nadal na oddziale urologii w Szpitalu im. Rydygiera. Za zarzucany im występek grozi grzywna, ograniczenie wolności lub do roku więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska