https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: czy zakaz palenia drewnem zostanie zniesiony? Tego chcą producenci kominków

Grzegorz Skowron
Anna Kaczmarz / Polskapresse / Dziennik Polski
Postulat zniesienia zakazu palenia drewnem w Krakowie pojawił się podczas posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, która odbyła się we wtorek 22 stycznia 2019 roku. Zgłosili go przedstawicicle producentów kotłów grzewczych i kominków. Zaproszeni na spotkanie otrzymali nawet projekt stanowiska, które miało być skierowane do marszałka małopolskiego, by ten przygotował odpowiednie zmiany w uchwale antysmogowej dla Krakowa. Marszałek Witold Kozłowski zdecydował, że to stanowisko nie zostanie poddane pod głosowanie.

- Rozpoczynanie dyskusji na dziewięć miesięcy przed wejściem w życie zakazu palenia węglem i drewnem w Krakowie nie ma żadnego sensu - komentuje Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego.

Z zaskoczenia

Uchwałę o wprowadzeniu zakazu używania węgla i drewna jako paliwa w indywidualnych kotłach grzewczych w Krakowie małopolski sejmik przyjął kilka lat temu. Na likwidację pieców węglowych i kominków dano czas do września tego roku. To właśnie wtedy zacznie obowiązywać całkowity zakaz palenia drewnem i węglem.

Kiedy wprowadzano restrykcyjny przepis, radni PiS, będący wtedy w opozycji, dość sceptycznie podchodzili do takiego sposobu walki ze smogiem. Ale po wygranych ostatnich wyborach i przejęciu władzy w regionie, ze strony PiS padały deklaracje, że nie będą zmieniane uchwały antysmogowe dla Krakowa (wprowadzająca zakaz dla węgla i drewna) oraz Małopolski (nakazująca wymianę pieców najgorszej jakości).

Świeże, kolorowe, smaczne i zdrowe - tak wyglądają posiłki w szkolnych stołówkach w wielu krajach. Na podstawie rządowych zaleceń dotyczących żywienia dzieci, amerykańska sieć Sweetgreen stworzyła przykładowe dania, jakie serwowane są dzieciom w szkolnych stołówkach w różnych krajach. Jak to się ma do polskich realiów? Oceńcie sami.

Tak je się w szkolnych stołówkach na całym świecie! ZDJĘCIA ...

Wywołanie tematu zniesienia zakazu palenia drewnem jest sporym zaskoczeniem. - Mamy ferie, wiele osób zajmujących się walką ze smogiem wyjechało z Krakowa - podkreśla Andrzej Guła. Przedstawiciele miasta o sprawie dowiedzieli się od działaczy antysmogowych.

Gotowe stanowisko

Co jeszcze dziwniejsze - gotowa była już treść stanowiska, jakie miała przyjąć Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego.

Mowa jest w nim o powołaniu zespołu roboczego, którego zadaniem byłoby przygotowanie zmian w uchwale antysmogowej dla Krakowa. Jakich? Dopuszczających do „proekologicznego wykorzystywania biomasy drzewnej - drewna jako odnawialnego źródła energii do celów grzewczych i przygotowania żywności czy innych, w tym kulturalnych i wypoczynkowych”. W skład zespołu mieliby wejść nie tylko urzędnicy i ekolodzy, ale też „przedstawiciele organizacji rzemieślniczych i przedsiębiorców, zawodowo związani z wytwarzaniem i montowaniem indywidualnych instalacji grzewczych budynków mieszkalnych spalających biomasę drzewną, a także pracownicy naukowi krakowskich uczelni bezpośrednio związani z badaniem i stosowaniem tego rodzaju urządzeń grzewczych”.

- To tylko projekt stanowiska - zapewniał w poniedziałek 21 stycznia 2019 roku Filip Szatanik z biura prasowego marszałka. - Nie będzie zmian w uchwałach antysmogowych - podkreślał. Ale zaznacza, że komisja dialogu polega m.in. na tym, by wysłuchać wszystkich stron, także tych, którzy sprzeciwiają się zakazowi palenia drewnem.

Za późno na zmiany?

Na posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego przez godzinę dyskutowano o tym, czy powinna zostać zmieniona uchwała antysmogowa dla Krakowa w zakresie zakazu palenia drewnem.Jeszcze przed rozpoczęciem debaty marszałek Witold Kozłowski oznajmił, że to stanowisko nie zostanie poddane pod #głosowanie. Dziennikarzy zapewnił, że ani w Urzędzie Marszałkowskim, ani w sejmiku nie są prowadzone jakiekolwiek prace nad zmianami w uchwałach antysmogowych.

A tego domagał się starszy Cechu Małopolskiego Cechu Zdunów i Zawodów Pokrewnych, Jacek Ręka. Przekonywał, że dzięki dopuszczeniu możliwości palenia drewnem szybciej zwalczymy smog w Krakowie. Argumentował też, że takie rozwiązanie pozwoli zwiększyć udział odnawialnych źródeł energii. Według niego należałoby zlecić naukowcom zbadanie rzeczywistych przyczyn smogu, bo „cała Europa śmieje z informacji, że 90 proc. smogu powstaje w domach indywidualnych”. - Wymieniliśmy 80 procent starych kopciuchów i smog mamy taki sam - argumentował.

Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. walki ze smogiem, przekonywał, że maleje liczba dni z przekroczeniami norm zanieczyszczenia powietrza. I apelował w imieniu prezydenta, by nie wszczynać debaty o zmianie uchwały antysmogowej, tylko potwierdzić, że zakaz palenia drewnem (także węglem) będzie obowiązywał w mieście od 1 września tego roku.

Wielu członków Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego (przedstawiciele pracodawców i związków zawodowych) przyznawało, że rzetelne badania są potrzebne, ale też uznawali, że na zniesienie zakazu dla drewna jest chyba za późno.

Komentarze 40

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xxxx
2 lutego, 17:56, Inżynier Środowiska:

Szanowni Państwo, jeżeli nie mamy wiedzy w temacie dotyczącym spalania drewna to proszę zapytać osoby, które zajmują się zanieczyszczeniem i ochroną powietrza. Jestem absolwentem AGH i wiem, że spalanie drewna bardzo negatywnie oddziałuje na powietrze. Badania zostały już przeprowadzone i zakaz powinien zostać utrzymany bez względu na branże, które postulują jego zniesienie. Mam nadzieje, że do głosu dopuszczeni zostaną osoby, które znają się na temacie ochrony powietrza.

Lepsza emisja spalin z gazu, albo co gorsza ogrzewać mieszkanie prądem? Albo przyłączyć wszystkich do miejskiego CO, co komu szkodzi, a tam palą niczym innym jak węglem. Walka tylko nie tam gdzie trzeba, czemu nie ma zakazu sprzedaży zakazanych paliw stałych? Tylko wszystko jest spychane na konsumenta?

G
Gość
2019-01-22T14:08:46 01:00, O:

Ale tylko w wietrzne dni, to znaczy powinna być w najbardziej rozpoznawalnym miejscu w Krakowie oraz mediach wywieszana biała flaga, wtedy to można byłoby palić drewnem. Natomiast kiedy są bezwietrzne i wyżowe dni jak dzisiaj, powinna być czerwona flaga i bezwzględny zakaz palenia paliwami stałymi. Na marginesie, powiem że wysuszone drewno liściaste, podczas spalania praktycznie nie generuje dymu. Emisja jest praktycznie nie do wykrycia, bo jest znikoma.

Przecież to nie chodzi o czystość powietrza. To jest lobby, które chce uzależnić ludzi od gazu. Gdyby naprawdę chodziło o czystość powietrza to zlikwidowano by handel mułem węglowym.

G
Gość
2019-02-02T17:56:07 01:00, Inżynier Środowiska:

Szanowni Państwo, jeżeli nie mamy wiedzy w temacie dotyczącym spalania drewna to proszę zapytać osoby, które zajmują się zanieczyszczeniem i ochroną powietrza. Jestem absolwentem AGH i wiem, że spalanie drewna bardzo negatywnie oddziałuje na powietrze. Badania zostały już przeprowadzone i zakaz powinien zostać utrzymany bez względu na branże, które postulują jego zniesienie. Mam nadzieje, że do głosu dopuszczeni zostaną osoby, które znają się na temacie ochrony powietrza.

To zależy jakie lobby sponsorowało badania, bo jak wiadomo u naukowców (nie tylko polskich) każdą ekspertyzę można kupić.

K
Krakus
Jeszcze do niedawna kominek był uznawany za ekologiczny. Żądam równego traktowania wobec prawa. Na mojej działce jest masa drzew - które produkują tlen -nie mam samolotu, ani ciężarówki - które zanieczyszczają powietrze przez cały rok , nie tylko zimą. Każdy obywatel powinien mieć określony limit zanieczyszczeń, który może odprowadzić do atmosfery. Zanieczyszczenia komunikacyjne są większe niż zanieczyszczenia związane z e spalaniem drewna - które wcześniej zamienia dwutlenek węgla w tlen. Cała ta zabawa z uchwałą jest niekonstytucyjna bo sąsiad z za miedzy mieszka w Modlniczce i już może palić drewnem.
j
jag
Jakiego węgla kamiennego?? W grillu masz węgiel drzewny. Z grupami to już przesada. Można by dopuścić gril miedz kwietniem a wrześniem i nie ma problemu
J
Jestem przeciw
Jestem posiadaczem ogrodowego grilla kamiennego. Do tej pory używałem go sporadycznie. Niestety od 1. wrzesnia nie będę mógł użuwać go wcale. Można będzie zaś używac grila przenośnego. Niestety nie jestm zainteresowany takim rozwiązaniem i mam zamiar nadal używać swojego grilla kamiennego. Grill zostanie przerobiony na elektryczny, żaś zasilę go z dieslowskiego generatora prądu, który żeby mi nie przeszkadzał postawię po drugiej stronie domu. Smród spalin z diesel'a i hałas murowane, no ale będe już eko, bo nie będe palić węgla kamiennego. Będzie to taka forma mojego protestu. A może by tak w zimie dom też w też sposób dogrzać zamiast kominka na drewno?
k
krull
... będą wszyscy mieszkańcy blokowisk nie posiadający kominków ani trawnika do grillowania. A za wszyscy pozostali. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
j
ja 3
Wszyscy piszą o drewnie, ale czy ktoś wie że istnieje brykiet drzewny?? Jest to paliwo bardziej suche niż drewno no i jak jest dobrej jakości to praktycznie jest zero dymu. W dobrym brykiecie nie ma kory. Czysta trocinami...
K
Krak
Ale Pani głupoty pisze. Zapraszam na studia. Badania zostały już przeprowadzone i emisja z drewna wygląda bardzo źle.
I
Inżynier Środowiska
Szanowni Państwo, jeżeli nie mamy wiedzy w temacie dotyczącym spalania drewna to proszę zapytać osoby, które zajmują się zanieczyszczeniem i ochroną powietrza. Jestem absolwentem AGH i wiem, że spalanie drewna bardzo negatywnie oddziałuje na powietrze. Badania zostały już przeprowadzone i zakaz powinien zostać utrzymany bez względu na branże, które postulują jego zniesienie. Mam nadzieje, że do głosu dopuszczeni zostaną osoby, które znają się na temacie ochrony powietrza.
X
Xyz
A może ci co kupili tańsze mieszkania wybudowane w miejscach gdzie były korytarze wentylacyjne Krakowa powinni płacić kilkakrotnie większe podatki aby móc zrekompensować koszty opału tym którzy zawsze palili węglem i smogu nie było?
...
A co? Nie stać na dobry samochód to i innym zabronić?
i
iiiu
czas na zakaz diesli! ile mozemy sie jeszcze nimi truc?
J
Ja
Paleniska domowe w niewielkim stopniu przyczyniają się do emisji PM10 i PM2.5 w porównaniu z Hutą i Elektrociepłownią oraz dieslami. Poza tym kotły gazowe też emitują dużo PM10 i PM2.5, których nie można widzieć gołym okiem. Dym unoszący się z kominów tworzą drobiny większe niż te uznawane za tzw. "smog".
D
Dog
Wprowadzić natychmiastowy zakaz poruszania się samochodem do pracy i z pracy dla urzędników dyrektorów miejskich wiejskich radnych burmistrzów prezydentów wojewodów dostajecie wypłaty z naszych podatków więc musicie dać przykład ekologiczny tramwaje autobusy czekają na was
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska