https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Czyste powietrze odchodzi na drugi plan. Poza politykami PiS zmianę uchwały antysmogowej poparli też przedstawiciele PSL

Klaudia Warzecha
Sesja sejmiku małopolskiego w sprawie zmian w uchwale antysmogowej
Sesja sejmiku małopolskiego w sprawie zmian w uchwale antysmogowej PAP
Po długich i burzliwych obradach podczas sejmiku wojewódzkiego przegłosowano zmianę uchwały antysmogowej, a tym samym przedłużono działanie pozaklasowych pieców węglowych. Teraz "kopciuchy" będą mogły legalnie dymić do końca kwietnia 2024 roku. Za zmianą uchwały oddano 25 głosów, natomiast przeciwko niej 11. Poza politykami Prawa i Sprawiedliwości za zmianą uchwały rękę podnieśli także przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego. Między nimi znalazł się Wojciech Kozak, który jeszcze w 2017 roku zachęcał do pozbycia się pieców.

Poniedziałkowe głosowanie, które odbyło się podczas sesji sejmiku wojewódzkiego, wywołało falę niezadowolenia wśród przeciwników zmiany uchwały. Po burzliwych i długich - bo 10-godzinnych - obradach politycy przegłosowali zmianę uchwały i przedłużenie działania "kopciuchów". Za zmianą swoje głosy oddali przedstawiciele PiS. Swoje głosy za - co wywołało pewne zaskoczenie - oddali także politycy PSL. Rękę podniósł między innymi Wojciech Kozak, dyrektor krakowskich wodociągów, dlatego postanowiliśmy zapytać go, skąd taka decyzja.

Kozak przyznał, że decyzja była dla niego wyjątkowo trudna, tym bardziej że sam od 2017 roku był medium odwiedzającym gminy i rady, namawiając przy tym do wymiany pieców i instalacji w trosce o zdrowie Małopolski.

- Podjęliśmy taką decyzję przede wszystkim z tego względu, że proces wymiany pieców w gminach stracił swój pęd, co spowodowane jest przede wszystkim brakiem środków. Przez ostatnie trzy lata społeczność wiejska czy lokalna, gdzie nie ma gazu i możliwości zastosowania innych opcji opału, jak tylko węgiel, pozostawieni zostali sami sobie i ci ludzie nie są w stanie fizycznie sami ich zmienić, dlatego albo będą żyli niezgodnie z prawem, albo będą mieli więcej czasu na zmianę źródła ogrzewania - mówił Kozak.

Przewodniczący podkreślał, że nie jest zwolennikiem poglądów, że teraz smog z powrotem zaatakuje Małopolskę, natomiast zwracał uwagę, że widać pozytywne zmiany w kulturze spalenia, a świadomość dotycząca ogrzewania stale się zwiększa. - Liczę na to, że plastiki nie będą brały udziału w podtrzymywaniu ogniska domowego. Boję się tylko tych, którzy utrzymują kopciucha pomimo tego, że mają środki na jego wymianę, liczą na dotacje i śmieją się w oczy tym, którzy nie mają takiej możliwości. Mam też nadzieję, że w czasie tej "przerwy" uda się zastąpić kopciuchy - kontynuował.

Posłanka Daria Gosek-Popiołek, która brała udział w obradach sejmiku skomentowała, że decyzja radnych sejmikowych PSL nie była jasno zakomunikowana do końca dyskusji, jednak głosowanie okazało się pewnym zaskoczeniem.

- Szczerze mówiąc, jestem o tyle zawiedziona tym głosowaniem, ale także całym przebiegiem obrad i decyzją radnych PSL, że tak naprawdę nie rozmawialiśmy o tym, dlaczego w ciągu tych sześciu lat nie udało się doprowadzić do wymiany pieców, których pozostało jeszcze około 100 tysięcy. Nie widziałam też u radnych PSL chęci rozmowy w tym temacie, a przecież to jest w tej chwili najistotniejsze - komentowała Gosek-Popiołek. - Z pewnością takie głosowanie stawia duży znak zapytania przed Piotrem Kempfem jako szefem struktury krakowskiego PSL-u, gdzie podkreślał on bardzo mocno konieczność walki ze smogiem i stawał na stanowisku proekologicznym, przez co jest to pewien problem jasności stanowisk - dodała.

Pomimo prób nie udało nam się skontaktować z Piotrem Kempfem, dyrektorem Zarządu Zieleni Miejskiej.

Obrady

Podczas sesji część mówców, którzy opowiadali się przeciwko zmianom, zarzucała jej zwolennikom odpowiedzialność za życie i śmierć obywateli, a także zwracała szczególną uwagę na wpływ pyłów i zanieczyszczenia powietrza na kobiety w ciąży, chorych na astmę czy raka płuc.

Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego mówiła, że zmiana zwiększa ryzyko, że tej i kolejnej zimy będziemy oddychać bardzo zanieczyszczonym powietrzem - co przełoży się na choroby i zgony.

Na obradach pojawili się także mieszkańcy protestujący przeciwko przedłużeniu możliwości korzystania z kopciuchów, którzy przygotowali transparenty z napisami "Powietrza!" czy "Kraków chce oddychać!".

Fundacja Frank Bold, której prawnik na sesji sejmiku odwodził radnych od pomysłu zmiany uchwały, zapowiedziała, że zaapeluje do wojewody małopolskiego, aby skorzystał z przysługującej mu kompetencji i stwierdził nieważność podjętej uchwały jako sprzecznej z prawem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
28 września, 12:24, grzeg:

Ponad sto tysięcy rodzin ma piece (używam tego prostego słowa, zamiast slangu "kopciuchy"). To, aby praktycznie natychmiast je zlikwidowali, jest absolutnie niewykonalne. Jeśli zaś tak, to co potencjalnie miało być dalej? Naloty policji, innych tzw. służb?

Patrzmy na ludzi i ich życie w sposób racjonalny.

Dokładnie, ważne zeby poprawiac EFEKTYWNOŚC nowych rozwiązań grzewczych i z czasem każde będzie wymieniane .

g
grzeg
Ponad sto tysięcy rodzin ma piece (używam tego prostego słowa, zamiast slangu "kopciuchy"). To, aby praktycznie natychmiast je zlikwidowali, jest absolutnie niewykonalne. Jeśli zaś tak, to co potencjalnie miało być dalej? Naloty policji, innych tzw. służb?

Patrzmy na ludzi i ich życie w sposób racjonalny.
E
Ehh
To tak jak przedwojna.Praktycznie zero elektryki,slaba mechanizacja ,zniwa praktycznie ręczne, wydajnośc plonowa z 8 razy mniejsza a kosmici w ...białych jedwabnych rękawiczkach. Tylko ze ,,światowymi rynkami "oprócz czystego zamordyzmu i gigantycznych PROWIZJI i ...łapówek dla banksterow i LiS(lichwarzy i spekulantów )jest jeden zasadniczy problem, AUTOMATYCZNIE stają sie CELAMI.a duze nagromadzenie to najłatwiejszy cel.No ale tez wiadomo, że tu głównym celem jest uzależnienie i te PROWIZJE a nie autonomia i niezależnośc a juz na pewno nie jednostki,która pozbawiona ALTERNATYWY łatwo przymusic do pewnych rozwiazan.
E
Ehh
28 września, 8:53, Ehh:

Skąd ci kosmici sie biorą?Jeszcze pokolenie temu w

w dużej części gmin ludzie sami WYPIEKALI chleb,pędzili bimber,,czy robili WEDZONKI -byli NIEZALEŻNI od ŚWIATOWYCH RYNKÓW .Najzwyczajnej zyli z okolicy w której mieszkali a teraz jacyś KOSMICI mówią tym ludziom jak mają zyc .

Juz JUNTA przepiela dostawców energi, tak ze teraz czy pedzisz bimber,czy wypiekasz chleb, czy wedzisz kiełbasę (Chociaż tu tez z wieprzowina jest problem, bo JUNTA ma zamówienia na halal i kosher)to opłacasz sie sponorom JUNTY,no ale co sie dziwić jak OJCOWIE całego zamieszania w czasie KOMUNY latali do NYC na ...szkolenia?

E
Ehh
Skąd ci kosmici sie biorą?Jeszcze pokolenie temu w

w dużej części gmin ludzie sami WYPIEKALI chleb,pędzili bimber,,czy robili WEDZONKI -byli NIEZALEŻNI od ŚWIATOWYCH RYNKÓW .Najzwyczajnej zyli z okolicy w której mieszkali a teraz jacyś KOSMICI mówią tym ludziom jak mają zyc .
A
Adam batko
ALe zabawne .

Punkt widzenia od punktu siedzenie .

Aby sie utrzymac przy wladzy czasami trzeba ludzi oklamac.
E
Ehh
Nie neguje potrzeby zmian na lepsze ale te fundacYjki i ich ,,prawnicy "to klasa sama w sobie- Kosmici,ludzie oderwani od rzeczywistości otaczających ich realiów .
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska