https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. "Darmowe” zabiegi za 300 zł

Szpital Świętego Rafała w Krakowie. Przeprowadza się tam odpłatnie zabiegi za pomocą lasera. Wykonuje je dr Jan Skirpan
Szpital Świętego Rafała w Krakowie. Przeprowadza się tam odpłatnie zabiegi za pomocą lasera. Wykonuje je dr Jan Skirpan Michał Gąciarz
Nowoczesny laser służący do usuwania blizn po oparzeniach miał służyć chorym bezpłatnie. Urządzenie dostał dr Jan Skirpan, który jednak za zabieg w swoim gabinecie żąda pieniędzy.

Cała Polska śledziła historię małej bohaterki, 6-letniej Pauliny Sroki, która w 2010 r. uratowała z pożaru swoją babcię, a sama uległa poważnemu poparzeniu. Aby jej pomóc, dobrzy ludzie pod przywództwem ks. Joachima Krolla, proboszcza z Modzurowa pod Raciborzem na Śląsku, zbierali pieniądze na jej leczenie.

Za zgromadzone 200 tys. zł kupili laser, który miał służyć nie tylko Paulince, ale też innym poparzonym, za darmo. Postanowili przekazać go do Krakowa, do dr. Jana Skirpana, który leczył dziewczynkę. Okazuje się jednak, że za laserowe zabiegi w wykonaniu doktora trzeba płacić.

Cud, że oddychała

Paulinka pochodzi z Dolędzina (przysiółek Modzurowa). W pożarze domu została tak potwornie poparzona, że to cud, że jeszcze oddychała. Półtora miesiąca leżała w śpiączce, a ks. Kroll i cała parafia codziennie się za nią modlili. Potem zaczęli zbierać pieniądze. Założyli Fundację Parafialną w Modzurowie. - Dzieci ze szkół, wszyscy ludzie się w to zaangażowali. Pieniądze zbierali nawet więźniowie, którzy zorganizowali charytatywny koncert - opowiada ks. Kroll. Jeździł po całym Śląsku, opowiadał o Paulince.

Zebrali 200 tys. zł. Wtedy zadzwonili do centrum oparzeń w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie--Prokocimiu. Dr Jan Skirpan, szef jednostki, zgodził się operować dziewczynkę. Wszczepiono jej m.in. sztuczną skórę (integrę). Szpital za leczenie nie chciał pieniędzy, więc fundacja zaczęła się zastanawiać wraz z darczyńcami, na co przeznaczyć zebraną kwotę.

- Kupiliśmy laser. Lekarze podkreślali, że jest on bardzo pomocny przy usuwaniu blizn po oparzeniach. Chcieliśmy, żeby służył nie tylko Paulince i jej rodzinie, ale wszystkim potrzebującym, i to za darmo. Taką też umowę zawarliśmy z doktorem Skirpanem - mówi ks. Kroll.

Rok temu delegacja z Modzurowa wraz z mamą Paulinki pojechała do szpitala w Prokocimiu i przekazała laser Janowi Skirpanowi. Jak dodaje duchowny, według informacji otrzymanych od lekarzy, w Prokocimiu laser mógłby służyć tylko dzieciom. Ale już w prywatnym Szpitalu św. Rafała (również w Krakowie), gdzie dr Skirpan pracuje w Poradni Chirurgii Plastycznej, takich ograniczeń nie było.

Ostatecznie więc postanowiono, że maszyna trafi właśnie tam, formalnie wypożyczona przez fundację, która pozostanie jej właścicielem. - Zabezpieczyliśmy się w ten sposób. Musimy dbać o powierzone nam pieniądze - podkreśla ks. Kroll.

Nic za darmo

Po roku od przekazania lasera okazuje się jednak, że w Krakowie nie można zrobić sobie za darmo zabiegu usuwania blizn za pomocą tego narzędzia. - Szpital w Prokocimiu nie posiada takiego urządzenia - usłyszeliśmy w słuchawce, gdy zadzwoniliśmy (podając się za pacjenta) do tamtejszego Dziecięcego Centrum Oparzeniowego.

- Można się takiemu zabiegowi poddać w Szpitalu św. Rafała. Ale sprzęt nie jest nasz, jest wypożyczony, i odbywa się to odpłatnie. Jeden seans kosztuje 300 zł. To 10-15 minut. Ja wykonuję te zabiegi - tłumaczył nasz rozmówca. Okazał się nim dr Jan Skirpan.

Upewniliśmy się jeszcze raz, dzwoniąc, również „w imieniu pacjenta”, do Szpitala św. Rafała. Tam też poinformowano nas, że za usuwanie blizn laserem się płaci, padła ta sama cena.

Zapytaliśmy więc ponownie ks. Krolla, czy laser miał być udostępniany pacjentom bezpłatnie. - Miał! Jest pani pewna, że tam się płaci? To nie w porządku. Muszę koniecznie to wyjaśnić - mówi ks. Kroll, który o sprawie dowiedział się od nas.

To nie wszystko

Postanowiliśmy już oficjalnie, jako dziennikarze, zapytać w Szpitalu św. Rafała, dlaczego pobierane są opłaty za laserowe zabiegi, które miały być bezpłatne. Jednak firma zajmująca się komunikacją z mediami u św. Rafała przesłała nam następujące oświadczenie: „Nie otrzymaliśmy żadnego sprzętu z fundacji. W przypadku lasera posiadamy umowę z firmą Cal-Med.”

Szpital św. Rafała, który zaprzecza, jakoby posiadał laser od fundacji, wykonuje jednak zabiegi Paulince i jej mamie, która również ucierpiała w pożarze, właśnie za pomocą takiego urządzenia. Bezpłatnie.

- Ostatni raz byłyśmy w Krakowie pod koniec października. Nigdy nic za to nie płaciłyśmy - mówi Ewa Sroka.

Jeśli więc szpital nie ma lasera fundacji, to gdzie jest urządzenie? I na jakim sprzęcie wykonywane są zabiegi Paulinki? Dlaczego jednym pacjentom każe się płacić po 300 zł za zabieg, a innym nie?

„Ze względu na ochronę danych osobowych nie możemy przekazać tej informacji” - ucina szpital. Chcieliśmy zadać te same pytania dr. Skirpanowi. Wyjechał jednak na urlop.

Może więc dowiemy się czegoś w firmie Cal-Med, od której, według szpitala, pochodzi laser? Sprawdziliśmy w Krajowym Rejestrze Sądowym. Jest jedna firma zarejestrowana pod taką nazwą. Jej prezesem i współwłaścicielem jest... dr Jan Skirpan.

Fundacja Parafialna w Modzurowie może odebrać laser, który nadal jest jej własnością.

Współpr. Aleksander Król

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
azorek
Skirpan ma wiele na sumieniu i często gości w sądzie. W toku są ponoć dochodzenia w przedmiocie składania fałszywych zeznań. Prokuratura bada też dziwne zgony dzieci na oparzeniówce a pikantniejsze ploteczki mówią o handlu organami. Krakowska medycyna to stajnia Augiasza. Nepotyzm, chciwość, korupcja i całkowita bezkarność.
j
jerry
też go znam od 30 lat i jest to prawda, wyjątkowo zły i wstrętny człowiek, ma zresztą na sumieniu wiele .....miał i ma toczące się dochodzenia w izbie lekarskiej i prokuraturze.
Zastanawiające jest jak może w ten sposób funkcjonować w szpitalu, prawdopodobnym wyjaśnieniem jest nieustająca protekcja ostatnio nagradzanego pana dyrektora też o kryształowym charakterze. Wśród pracowników prokocimia jest wielu którzy trzymają kciuki żeby w końcu temu panu (ze względu nie tylko na laser lekarzem trudno go nazwać) powinęła się nóżka.
A tak na marginesie - może ksiądz wiedział co robi - może (?) pomnażanie pieniędzy powierzył właściwej osobie?
k
king kong
Znam go ponad 40lat. Jednoczesnie nie znam wiekszego cwaniaka , łapówkarza itp
x
xtx
Szpital za leczenie nie chciał pieniędzy, więc fundacja zaczęła się zastanawiać wraz z darczyńcami, na co przeznaczyć zebraną kwotę. - Kupiliśmy laser. Lekarze podkreślali, że jest on bardzo pomocny przy usuwaniu blizn po oparzeniach. - BRAWO CO TO ZNACZY SZPITAL NIE CHCIAŁ PIENIĘDZY - CZYŻBY LECZENIE NIE BYŁO FINANSOWANE Z NFZ? a dalej kolejne zdumiewające zdania - "Chcieliśmy, żeby służył nie tylko Paulince i jej rodzinie, ale wszystkim potrzebującym, i to za darmo. Taką też umowę zawarliśmy z doktorem Skirpanem" A DLACZEGO NIE ZE SZPITALEM, KIM JEST DR SKIRPAN - WIDAĆ CO WARTE SĄ TAKIE UMOWY, CHŁOPINA ZABRAŁ I ZARABIA - WIDAĆ SPECJALISTYCZNY SPRZĘT NAJLEPIEJ SŁUŻY PANU DOKTOROWI. A może zadać proste pytania kto jeszcze na ofiarności korzystał - co na to dyrekcje obu wymienionych szpitali - może dorabiają w Cal Medzie? Ta sprawa już nie jest SPRAWĄ DLA REPORTERA ale staje się SPRAWĄ DLA PROKURATORA
x
xtx
Szpital za leczenie nie chciał pieniędzy, więc fundacja zaczęła się zastanawiać wraz z darczyńcami, na co przeznaczyć zebraną kwotę. - Kupiliśmy laser. Lekarze podkreślali, że jest on bardzo pomocny przy usuwaniu blizn po oparzeniach. - BRAWO CO TO ZNACZY SZPITAL NIE CHCIAŁ PIENIĘDZY - CZYŻBY LECZENIE NIE BYŁO FINANSOWANE Z NFZ? a dalej kolejne zdumiewające zdania - "Chcieliśmy, żeby służył nie tylko Paulince i jej rodzinie, ale wszystkim potrzebującym, i to za darmo. Taką też umowę zawarliśmy z doktorem Skirpanem" A DLACZEGO NIE ZE SZPITALEM, KIM JEST DR SKIRPAN - WIDAĆ CO WARTE SĄ TAKIE UMOWY, CHŁOPINA ZABRAŁ I ZARABIA - WIDAĆ SPECJALISTYCZNY SPRZĘT NAJLEPIEJ SŁUŻY PANU DOKTOROWI. A może zadać proste pytania kto jeszcze na ofiarności korzystał - co na to dyrekcje obu wymienionych szpitali - może dorabiają w Cal Medzie? Ta sprawa już nie jest SPRAWĄ DLA REPORTERA ale staje się SPRAWĄ DLA PROKURATORA
r
refundować
zabiegów ocenianych jako kosmetyczne.
k
kk
to zapewnia prad gaz i obsługę, albo o pokrycie tych kosztów wnioskuje do NFZ. Po co ta kpina z Bog Zapłac?
s
samodzielnie tylko w
Gwiezdnych Wojnach. W rzeczywistości zużywa prąd , wymaga konserwacji i amortyzacji...no a na opłacenie pracy personelu to ile składek uzbierała parafia, czy każdy pracujący członek personelu medycznego ma pracować za Bóg zapłać...
?@!
bo inaczej nie można tego nazwać
m
maciek 56
Standardowy przykład bajzlu w polskiej słuzbie zdrowia,etyki lekarskiej.Czas to ukrócić,prywatny szpital to leczymy własnym sprzętem tylko za prywatne pieniądze bez państwowych kontraktów i etatów.
g
gosciu
że laser wypożyczył a nie dał panu doktorowi cwaniakowi
g
gosciu
dostał laser za darmo i sam sobie wypożycza za 20zł /minute.
k
krak nie swiety
Nie za dużo tych świetych bo jak słyszę o tych przekretach to te swiete szpitale mają samych diabłów w bialych kitlach!!!
R
Rania
Pamiec jest bardzo krotka ,gdy chodzi o pieniadze lub wypozyczone mienie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska