Kraków. Dla tych, co marzą o ogródku działkowym: miasto oferuje dzierżawę działek w Bronowicach. Przetarg 1 lipca

Ta oferta miasta może być gratką dla mieszkańców pobliskiego osiedla Widok. Ale nie tylko, ponieważ w rejon ogródków działkowych przy Zygmunta Starego można dojechać autobusem MPK.

Gmina, która jest właścicielem terenu, oferuje do wydzierżawienia ogródki nr: 61, 63 i 145. Ich użytkownikami zostaną ci, którzy zaproponują najwyższą stawkę miesięcznego czynszu dzierżawy. Licytacja stawek za dzierżawę rozpocznie się dla poszczególnych działek od: 5,74 zł, 5,88 zł i 10,55 zł plus 23 procent podatku VAT.

Przetarg ustny nieograniczony na oddanie ogródków w dzierżawę na czas nieoznaczony odbędzie się 1 lipca o godz. 9 w budynku Urzędu Miasta Krakowa na os. Zgody 2. W przetargu mogą brać udział chętni, którzy wpłacą wadium najpóźniej do 27 czerwca.

Przyszły dzierżawca każdej działki będzie zobowiązany się do utrzymania na niej zieleni w należytym stanie we własnym zakresie i na własny koszt. W przypadku konieczności wycięcia drzew, musi uzyskać stosowne pozwolenie. Miasto zaznacza ponadto, że umowa dzierżawy będzie zakazywać wykorzystania ogródków do przetrzymywania tam zwierząt domowych, gospodarskich, ptactwa (drobiu) oraz prowadzenia działalności gospodarczej w tym zakresie.

Działka, wprawdzie uznawana za relikt PRL-u, w ostatnich latach jest dla wielu obiektem pożądania. Trwa moda na ogródki działkowe. Jak pokazują internetowe ogłoszenia, za możliwość użytkowania kilku arów na terenach Rodzinnych Ogródków Działkowych w Krakowie trzeba zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Przykładowo za odstąpienie prawa do użytkowania działki o powierzchni 200 mkw. na terenie ROD Widok (w Bronowicach przy ul. Armii Krajowej) w ogłoszeniu z kwietnia ówczesny użytkownik oczekiwał 50 tys. zł (250 zł za mkw.).

Ogródki działkowe były przedmiotem badań w ramach projektu "dzieło-działka", realizowanego nieco ponad 10 lat temu przez Muzeum Etnograficzne w Krakowie. To wtedy działki zaczynali brać szturmem młodzi ludzie, trzydziestolatkowie ustawiali się w kolejkach do zwalniających się ogródków.

Etnografowie, którzy wzięli na warsztat fenomen działek, przypominali, że pierwszy polski ogród działkowy, "Kąpiele Słoneczne", powstał w 1893 r. w Grudziądzu. W Niemczech działki funkcjonowały od lat 60. XIX wieku, a w Anglii pojawiły się jeszcze wcześniej, na początku XIX wieku. Bardzo wczesna idea działek zakładała tworzenie ogrodów robotniczych, dla klasy pracującej i bezrobotnych. Chodziło o to, by zapewnić przestrzeń do produkcji własnej żywności tym, którzy ciężko pracowali i byli słabo wynagradzani. Dzieci robotników mogły na działkach spędzać czas w zieleni, a z kolei dla bezrobotnych działka miała być alternatywą dla bezczynności.

Działki pojawiały się też zawsze w okresach kryzysu, trudności gospodarczych, gdy były problemy z aprowizacją - jak np. w latach 30. XX wieku. Tak było również w Polsce w latach 60. minionego wieku, kiedy nawet pojawiło się prawo pozwalające na działkach hodować zwierzęta.

W ostatnim czasie boom na Rodzinne Ogródki Działkowe nastał w 2020 r., wraz z przymusowym lockdownem z powodu pandemii koronawirusa.

FLESZ - Warzywa sezonowe. Co jeść w czerwcu?