Spacerujący w okolicach rzeki Rudawy w Krakowie zastanawiają się, dlaczego rzeczka ta płynie i nie daje się nawet największym mrozom. - Przy minus 20 stopniach Wisłę skuło od brzegu do brzegu, a Rudawa płynie wartko - mówi Radosław Niewiadomski z Woli Justowskiej. - Obawiamy się z sąsiadami, że rzeczka jest mocno zanieczyszczona ściekami i ma znacznie wyższą temperaturę.
W Małopolskim Inspektoracie Ochrony Środowiska zagadkę tę pomógł nam rozwikłać Ryszard Listwan, wicedyrektor inspektoratu. - Z Rudawą nic złego się nie dzieje. Monitorujemy ją. Jest znacznie czystsza od Wisły. Jednak ma znacznie większy spadek. Dynamika spływu jest więc większa.
to z mianowania partyjnego ?
Z taka wiedzą to nawet zwykłym inspektorom nie wypada ...
c
ciekawa
Jeszcze musiałby jakiejś znacznej personie wlepić mandat?
J
JA
Wystarczy wykonać przelot śmigłowcem z kamerą termowizyjną nad Rudawą, to zobaczycie z ilu domów i przedsiębiorstw wylewane są ścieki.
P.S. Urzędników w WIOŚ-u należy zwolnić i zatrudnić innych, którym będzie się chciało pracować w terenie.
k
kjk
jest czystsza, więc powinna zamarznąć, tak mi sie wydaje. Ale innym widocznie inaczej. Ciekawe skąd te różnice w postrzeganiu świata?. NIENAWIDZE TYCH DARMOZJADÓW, ZŁODZIEJI I OSZUSTÓW, KTÓRZY TEN NARÓD MAJĄ W ....... TO TYLE.
k
ktośtam
jakoś dunajec zamarzł, wodogrzmoty też .... chłop się ośmiesza !