https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dzień bez Samochodu. Kierowcy pojadą za darmo komunikacją

fot. Michał Gąciarz
Kierowcy mogą dziś za darmo korzystać z komunikacji miejskiej. Miasto udowadnia też, że tramwaj czy autobus może być szybszy niż samochód.

Władze Krakowa promują ekologiczne sposoby przemieszczania się po mieście. Mogą dziś na tym skorzystać kierowcy i pojechać za darmo tramwajem czy autobusem.

Wystarczy, że będą mieli przy sobie dowód rejestracyjny pojazdu. Upoważnia on też do zabrania ze sobą pasażerów - maksymalnie w ilości zgodnej z wpisem określającym liczbę miejsc siedzących w samochodzie. Akcję zorganizowano z okazji obchodzonego dziś w całej Europie Dnia bez Samochodu. Kraków przyłączył się do imprezy już po raz czternasty.

Dziś, związku z trwającym w mieście Europejskim Tygodniem Zrównoważonego Transportu, oprócz darmowych przejazdów tramwajami i autobusami, w budynku na os. Górali 4, o godz. 17 odbędą się darmowe warsztaty Mała ARTzona - Butterfly Wing rowerowy. Godzinę później, w budynku kina Sfinks (os. Gorali 5) zaplanowano spotkanie z przedstawicielem VIII Komisariatu Policji Miejskiej w Krakowie. Tematem będzie bezpieczna jazda na rowerze.

W ramach Tygodnia Zrównoważonego Transportu urzędnicy zamierzają też pokazać, że przejazd przez Kraków komunikacją miejską to lepszy wybór niż własnym autem. Udowodnili to wczoraj, organizując wyścig, który miał dać odpowiedź, czym najszybciej można dojechać do centrum miasta: tramwajem, rowerem czy samochodem?

Przejazd został wyznaczony na dwóch trasach z Kurdwanowa i z Krowodrzy Górki na pl. Wszystkich Świętych, z tym że po drodze trzeba było odwiedzić budynek Urzędu Miasta Krakowa przy al. Powstania Warszawskiego. Już po 25 minutach nie było wątpliwości, że tramwaj w połączeniu z rowerem jest bezapelacyjnie najszybszym środkiem transportu.

Osoba, która o godz. 8 wyjechała tramwajem z Krowodrzy Górki, a następnie wypożyczyła rower miejski przy rondzie Mogilskim, już o 8.15 dojechała do budynku UMK przy al. Powstania Warszawskiego. Niecałe 15 minut później była już na mecie wyścigu przy pl. Wszystkich Świętych. Samochód, który także o godz. 8 wyjechał z Krowodrzy Górki, ten sam dystans pokonał w 58 minut.

Pasażerom jadącym z Kurdwanowa do pl. Wszystkich Świętych przejazd tramwajem i rowerem z przystankiem przy budynku UMK przy al. Powstania Warszawskiego zajął niecałe 45 minut. Samochód potrzebował na to aż 59 minut. - To dobry moment na refleksję, czy nie warto zmienić naszych nawyków i korzystać częściej komunikacji zbiorowej oraz rowerów - mówi Ewa Olszowska-Dej, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska UMK.

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xxxx
Hehehehehehe, bo wyjdzie lepiej autem, a jak są przesiadki to w ogóle już nie jest kolorowo. Owszem, byłoby fajnie gdyby się chociaż opłacało tym mpkiem, a jak już ktoś ma samochód a cenowo wychodzi to samo albo i czasami gorzej mpk, to po co się pchać do nich.
K
Krzysiek
Wszystko fajnie, tylko jeśli mam podjechać mały dystans (małe zakupy w hipermarkecie), to przejazd mpk w dwie strony 2x2,8= 5,6 zł, za tą kwotę autem spokojnie przejadę łącznie 15-20 km. W tym, wsiadam dokładnie o dowolnej porze, wracam o dowolnej porze.
W moim przypadku mam przystanek do hipermarketu, nawet 1 km nie pokonuje, to jak mi się ma kalkulować wejść w autobus?
x
xcd
Z tym może być problem. Miasto cały czas liczyło, że markety udostępnią swoje parkingi, miasto zrobi oznakowanie i urzędnicy już będą mogli się pochwalić nowym P&R. Zaoszczędzone w ten sposób środki można przeznaczyć chociażby na olimpiadę czy inne dni młodzieży.
x
xfd
Ciekawe ile czasu zajęło urzędnikom zaplanowanie takiej trasy przejazdu, żeby komunikacja miejska była szybsza od samochodu.
Droga redakcjo, może warto zrobić niezależny test i wykonać go na bardziej realnych trasach? Oczywiście odliczając czas od drzwi domu, a nie momentu ruszenia pojazdu KM.
g
gosc
dzisiaj mi kanar sprawdzał czy mam aktualny przegląd, dobrze że nie kazali mi dmuchać!
a może powinienem mieć kategorie D skoro jadę autobusem?
R
RG
Takie parkingi już istnieją - szkoda że tylko dwa (P&R), mam nadzieję że ich przybędzie i dojazd będzie do nich sensowny, jak i skomunikowanie MPK.
m
michaszek
Otóż właśnie to. Też jestem ciekawy co w takiej sytuacji.
C
Codzienny kierowca
Gdyby jeszcze MPK jeździło zgodnie z rozkładem i nie spóźniało się na przystankach o kilkanaście minut, to pewnie bym się przesiadł na autobus. Jeśli jednak stoję na przystanku i kompletnie nie wiadomo kiedy coś przyjedzie, to dziękuję. Wolę spędzić 50 min w samochodzie, niż 15 min na przystanku.
m
maxiu
Jako, że autobus to też samochód, to dzisiaj tramwaj, którym jechałem miał planowe spóźnienie i musiałem iść do pracy ok. 1.5 km zamiast jechać wspomnianym pojazdem ;)
a
annn
Ok, fajnie a co z tymi którzy są użytkownikami samochodów, posiadają prawo jazdy, dojeżdzają codziennie samochodem do pracy ale nie mają samochodu zarejestrowanego na siebie? Czy posiadanie dowodu rejestracyjnego nie na siebie również dziś upoważnia dziś do darmowej komunikacji? Nie lepiej było by wprowadzić w taki dzień posiadania przy sobie prawa jazdy?
g
gniewko_syn_ryba
22 września to DZISIAJ, a wyścig odbył się WCZORAJ...
g
gniewko_syn_ryba
Zobaczymy, czy szybciej będzie komunikacją miejską, czy samochodem... ;)))
b
bez zrozumienia
"Udowodnili to wczoraj, organizując wyścig"
n
nie dziękuję
gdybym po okazaniu dowodu rejestracyjnego mógł płacić taniej za bilet jednorazowy to MOŻE bym pojechał tramwajem, tymczasem jest taniej autem.
M
Majk
Czy tej osobie nie odmarzł tyłek na tym rowerze, przy okazji nawdychała się jakkże cudownago porannego powietrza.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska