Mieszkanka Bronowic przesłała do naszej redakcji zdjęcia podziurawionej drogi gruntowej z kilkunastoma kałużami - to ul. ks. Truszkowskiego. Jej mieszkańcy apelują do urzędników, aby drogowcy zajęli się naprawą. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu twierdzi, że nie może wylać na niej asfaltu, jednak obiecuje pomóc.
- Tak wygląda moja "piękna" ulica ks. Truszkowskiego - mówi Halina Klupa. - Droga jest cała dziurawa, wypełniona błotem oraz wodą.
Na dowód swoich słów przesyła zdjęcia, na których wyraźnie widać, że ulica ledwo nadaje się do użytku. Według mieszkanki, wielkie dziury występują na drodze na całej jej długości pomiędzy ulicami Pasternik i Tetmajera.
- Nie mogę doprosić się nawet o trochę żwiru, którym dałoby się załatać dziury - dodaje.
Przedstawiciele ZIKiT tłumaczą, że mieszkańcy jak na razie nie mogą liczyć na gruntowną modernizację ulicy, ponieważ droga w większości przebiega po terenach prywatnych.
- Aby to zrobić, musielibyśmy najpierw przejąć te tereny - tłumaczy Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. Zapewnia jednak, że droga jest utrzymywana przez miasto i w ramach pozimowych prac będzie naprawiona: - Uzupełnimy ubytki w tłuczniu. Nasi inspektorzy w tym tygodniu będą oceniali stan dróg po zimie w okolicy. W ciągu dwóch tygodni powinno się udać uzupełnić ubytki - obiecuje rzecznik.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!