Kraków. Naprawimy fiacika, którego zniszczyli chuligani [ZDJĘCIA]
Maluch przejechał pół Europy, w Krakowie został zniszczony [ZDJĘCIA]
- Cały czas ciężko pracujemy – mówi Jacek Swoboda, kierownik działu blacharsko-lakierniczego w firmie Viamot. Po zakończeniu oczyszczania auta oraz dopasowaniu drzwi przystąpiliśmy do kolejnego etapu prac.
Mechanicy i blacharze dbają aby auto zostało odrestaurowane bardzo dokładnie. Najpierw należało delikatnie "odbić" stare szpachle i nierówności w karoserii pojazdu. Potem na auto nałożono podkład oraz specjalny szary lakier.
Przed każdym kolejnym etapem prac należało poczekać na utrwalenie poprzedniej warstwy a potem ją wyszlifować. – Po wstępnym przygotowaniu na fiacika nałożono ciemną szpachlę ze specjalnymi włóknami, a potem kolejną tym razem jasną – opisuje Jacek Swoboda. – Teraz auto gotowe jest do lakierowania. Będziemy zajmować się tym przez kilka kolejnych dni.
Całość prac zostanie zakończona w przyszłym tygodniu.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+