https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Naprawimy fiacika, którego zniszczyli chuligani [ZDJĘCIA]

Marcin Karkosza
W październiku wandale przewrócili fiata zaparkowanego na ul. Małej. Uszkodzona została m.in. blacha, lusterko i drzwi
W październiku wandale przewrócili fiata zaparkowanego na ul. Małej. Uszkodzona została m.in. blacha, lusterko i drzwi fot. maluchemdoparyza.blogspot.com/
Maluch został mocno uszkodzony, a policji nadal nie udało się ustalić, kto zniszczył auto należące do pary z Radomia. Fiat będzie jednak odrestaurowany - m.in. dzięki staraniom "Gazety Krakowskiej". Naprawę zgodziła się sfinansować krakowska firma Viamot, a nowe drzwi do samochodu (starych nie da się naprawić) kupił Wojciech Harpula, redaktor naczelny naszej gazety.

Maluch przejechał pół Europy, w Krakowie został zniszczony [ZDJĘCIA]

Ta historia stawia Kraków w złym świetle, mam nadzieję, że nasza akcja odwróci tę sytuację i będzie wyrazem braku zgody krakowian na podobne wybryki - mówi Wojciech Harpula, redaktor naczelny "Gazety Krakowskiej".

O sprawie pisaliśmy 22 października. Przypomnijmy: para z Radomia przyjechała do Krakowa swoim zabytkowym maluchem. Wcześniej fiat 126p z 1979 r. odwiedził Paryż i wiele innych miejsc, jednak akurat w naszym mieście auto zostało zniszczone. W nocy z 19 na 20 października zaparkowany na ulicy Małej samochód został przewrócony przez nieznanych sprawców. Widać ich na nagraniu z monitoringu - zdjęcie nr 13 w galerii. Policja nadal szuka osób, które dokonały zniszczenia auta.

Maluch cały czas jest unieruchomiony, z powgniataną blachą i pozdzieranym lakierem na lewym boku, zniszczonymi drzwiami, lusterkiem i klamką.

Właściciele zlecili kosztorys naprawy - okazało się, że naprawa auta będzie kosztować ponad 2,8 tys. zł. Na taki ekstrawydatek właściciele nie mogli sobie od razu pozwolić - remont miał się odbyć dopiero na wiosnę. Malucha czekała zima w garażu.

Sprawa zniszczonego przez wandali fiacika poruszyła naszych Czytelników i kilkanaście tysięcy internautów. Pod naszym artykułem pojawiło się wiele komentarzy: "Ciemnota i chamowo. Żal mi" - napisał oster. "Znam turystów, którzy do Krakowa już nie przyjadą z tych właśnie powodów" - skomentował poIIM. Niektórzy sugerowali, aby wesprzeć właścicieli: - Może zorganizować jakąś pomoc finansową, żeby to autko odrestaurować? Jak można pomóc? - pytał mm.

Poszliśmy tym tropem. Aby przywrócić auto do stanu sprzed zniszczenia, konieczne było znalezienie nowych drzwi. Pomógł Wojciech Harpula, redaktor naczelny "Gazety Krakowskiej", który kupił brakujący element. - Ta historia stawia Kraków w złym świetle, mam nadzieję, że nasza akcja odwróci tę sytuację i będzie wyrazem braku zgody krakowian na podobne wybryki - mówi Wojciech Harpula.

Z prośbą o pomoc zwróciliśmy się też do Viamotu, jednej z największych firm motoryzacyjnych w Małopolsce. - Ta historia bardzo poruszyła pracowników naszej firmy - mówi Jacek Swoboda, kierownik działu blacharsko-lakierniczego w Viamot SA. - Dodatkowo krzywda dotknęła pasjonata polskiej motoryzacji i właściciela kultowego już samochodu w jego pierwszym wydaniu. Chętnie naprawimy uszkodzenia na nasz koszt.

- Jestem miłe zaskoczony, nie sądziłem, że ta historia zakończy się happy endem - mówi Bartosz Polak, właściciel fiacika, kiedy informujemy go, że znaleźliśmy firmę, która bezpłatnie naprawi auto. - Razem z narzeczoną jesteśmy wdzięczni i cieszymy się, że sprawa zakończyła się w taki pozytywny sposób.

Teraz maluch czeka, aż zamówione drzwi trafią do Krakowa. Potem auto czeka pięć dni naprawy w warsztacie firmy Viamot. Jeszcze przed końcem roku zabytkowy fiat 126p będzie znowu całkowicie sprawny.

Firma Viamot SA
Autoryzowany diler takich marek jak Fiat, Fiat Professional, Alfa Romeo, Abarth, Hyundai i Piaggio. Ma ugruntowaną pozycję na rynku i tradycję sięgającą 1980 r., kiedy Wacław Podolski uruchomił zakład mechaniki pojazdowej przy ul. Żmujdzkiej.
Obecnie główna siedziba firmy mieści się przy ul. Zakopiańskiej. Viamot zapewnia obsługę w zakresie kredytów, leasingu, ubezpieczeń, wynajmu pojazdów i sprzedaży części. Specjalizuje się też w sprzedaży aut używanych. Prowadzi autoryzowany serwis wszystkich ww. marek.

Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
op
kulosy i łapy poobcinać tym mądrym co tak załatwili malczana tym ludziom został sam korpus z głową ! Banda debili !!!
k
krakus
pomoc .Mam agrafki .moge pomoc
b
błueheheheh ował
jak nagle Ci, bedą firmy, zamkyać, miejsca pracy ubywać, podatki podnosić, bo turystyka będzie upadać.
Wtedy nie przyjeżdżaj gdzieś indziej po pracę. Siedź w Krakowie. Sam tam nie mieszkam, chciałem z dziewczyną spędzić jakieś 4 dni, ale postanowiłem pojechać do Berlina, bo o dziwo tam bezpieczniej niż w Krakowie. To jest przykre.

Turyści to pieniądz, to praca. Praca dla Krakowian. Kiedyś jakieś 12 lat temu miałęm tam pojechać, dostałem ofertę pracy, cieszę się że nie przyjechałem. Jednak żałuje, że jeszcze nie zwiedziłem. Nie wiem, kiedy się odważe przyjechać.
m
mm
Bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy! Serdeczne podziękowania dla redakcji GK za pomoc naszym gościom. Ta akcja to przede wszystkim dowód na to, że ostatni głos w Krakowie należy jednak do ludzi kulturalnych a wiem, że ich w mieście nie brakuje i są gotowi reagować kiedy sytuacja tego wymaga.

P.S.
Przepraszam być może za kryptoreklamę ale szczrze mówiąc tak się składa, że również dokonuje przeglądów okresowych w tej firmie i mogę zaręczyć, że to profesjonaliści i auto zapewne wróci do stanu sprzed zdarzenia.
g
gKRK
Sprawców nie odnaleziono do dziś pomimo nagrania z monitoringu i licznych akcji w internecie. Jak dla mnie powinni takie naprawy fundować z kasy Miasta Krakowa to społeczeństwo by reagowało na takie wybryki, sprawcy mieli by wymierzaną sprawiedliwość na miejscu bo przecież nikt by nie chciał płacić za takie głupie wybryki, tak samo np. graffiti. Bo zabronić to każdy potrafi ale sztuką jest to aby zniechęcić potencjalnego sprawcę do czynu po przez uregulowanie odpowiednio prawa. Jak wiadomo zakazany owoc kusi najbardziej.
g
gKRK
Żeby sprostować jeszcze wątek cen drzwi. Ja szukałem oczywiście nowych, zgodnych z rocznikiem i stąd te ceny i mam nadzieję, że w tym 79 też będą drzwi nowe i zgodne z rocznikiem ale takie to chyba będzie trzeba ściągnąć z Włoch.
b
buheeee
płakać po nich nie będziemy :)
g
gKRK
No niestety skończyły się czasy, że Malucha można kupić za 100zł a pół auta nowych części za 50zł. Rocznik 79 i starsze są jednymi z roczników które ciężko naprawić. Ten Maluch to tzw ST czyli standard które były produkowane w Polsce w lekko modernizowanej formie od 1973 do 1984 roku. Aktualnie jest bardzo ciężko o części do tego rocznika a zwłaszcza o drzwi czy błotnik. Sam szukałem drzwi do Malucha z 1988 roku a zajęło mi to około 3 miesięcy a ich cena była na prawdę wysoka więc drzwi do ST będzie znaleźć jeszcze trudniej a cena będzie za pewne z 4 razy wyższa niż tych do rocznika 88. Do tego pomalować trzeba będzie za pewne cały bok a lakierowanie dobrymi materiałami przez osobę która ceni swoją prace ( a nie "śwagra z józkiem" w szopie za "łoborą" farbą do ścian która pamięta czasy Gierka ) będzie słono kosztować. Myślę, że 2800zł to i tak dobra cena a zwłaszcza, że trzeba będzie wymienić "trapez" w którym mocuję się boczny kierunkowskaz. Też jestem z Krakowa, też jestem fanem Fiat 126p i też miałem podobną sytuację lecz w porę udało mi się zareagować, wandale uszkodzili tylko klamkę kierowcy ( próbowali się włamać do środka ) i zerwali tylną tablice rejestracyjną ( mam Malucha w bardzo rzadkiej wersji BIS który jest hatchbackiem i zapewne próbowali otworzyć tylne drzwi), od tamtej pory spuszczam go jedynie z oka kiedy stoi w garażu.
Także, pierw proszę się zapoznać z tematem a nie na zasadzie "nie znam się to się wypowiem" lub "polskie auta to złom Golfik TDI jest the best". Prawda jest taka, że większość niemieckiego złomu poruszającego się po polskich drogach nie przekracza w 1/3 cen utrzymanego w ładnym stanie Fiata 126p a o Polonezie czy 125p nie wspominając. Mam trzy maluchy i ich wartość aktualnie wyceniam na kwotę około 18 tys zł. :)
w
woj
Jeżeli piszesz o żenadzie to jak nazwać twój komentarz, który zaczyna się od wyzwiska? Masz inne danie - to może łaskawie napisz to w cywilizowanym języku a nie jak ostatni cham? Chyba, że czujesz się takim mega chojrakiem korzystając z pozornej anonimowości w sieci i ujawniasz swoją naturę? Więc może wracaj do swojego zakładu poprawczego i już nie wypowiadaj się na temat cudzych komentarzy.
j
janek
ta historia jak na razie panie redaktorze stawia w złym świetle służby porządkowe a nie Kraków. Bo do dziś nawet nie wiadomo czy zrobiły to ćwoki mieszkający w Krakowie czy jakieś przybłędy, których pełno w mieście.
q
qwerty
Więcej przyjedzie takich chytrych kierowców z Radomia.
T
Tesla
JESTEŚ CYMBAŁ, wpierw byś się zapoznał odnośnie roczników 126P, kosztów a potem komentował, Twój komentarz to żenada, WRACAJ DO SWOJEGO PLASTYKOWEGO AUTA i już się nie wypowiadaj na temat zabytków motoryzacji.
M
M.
odciąć ręce.Jak w Arabii Saudyjskiej-nic już nie zniszczy.Jak skopie?Odciąć nogi.Kadłubek może ugryźć-wybijamy ząbki.Koniec bawienia się z bandziorami i dawania śmisznych wyroków typu dozór policyjny czy zawiasy!!!
i
ile?
ale bez jaj, za drzwi, klamke i troche lakieru 2,8??? to przeciez mozna ze trzy takie maluszki kupić i to pewnie w lepszym stanie!!!
a
aaa
Do jasnej cho...y, na ul Małej w Krakowie od lat demolowane, dewastowane są samochody przez miejscowych, zamieszkałych w tej okolicy żuli. Urywanie lusterek, wybijanie szyb to codzienność !!! Gdzie do diabła są ludzie odpowiedzialni za wyłapywanie drani ??? Wystarczy zamontować parę kamer !!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska