- Kraków. Naprawimy fiacika, którego zniszczyli chuligani [ZDJĘCIA]
- Naprawiamy "maluszka" - fiat już w lakierni [ZDJĘCIA]
- Naprawiamy "maluszka" - praca wre [ZDJĘCIA]
- Cieszymy się, że mogliśmy przywrócić maluszkowi dawny blask i pomóc pasjonatom polskiej motoryzacji - mówił Jacek Swoboda, kierownik działu blacharsko-lakierniczego, który osobiście nadzorował przebieg naprawy. Wcześniej przez dwa tygodnie mechanicy, blacharze oraz lakiernicy pracowali nad zlikwidowaniem wszystkich uszkodzeń fiata oraz jego dokładnym odrestaurowaniem.
Najpierw delikatnie "odbito" stare szpachle i nierówności w karoserii pojazdu. Przez kolejne dni szpachlowano, szlifowano oraz lakierowano auto. Należało także dopasować nowe drzwi, których zakup sfinansował Wojciech Harpula, redaktor naczelny "Gazety Krakowskiej".
W trakcie naprawy mechanicy firmy wykryli kilka dodatkowych uszkodzeń, jednak wszystkie usterki udało się naprawić. - Fakt, że tyle osób zainteresowało się naszą sprawą, jest dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem - mówił Bartosz Polak, który wraz z narzeczoną z niekrytym zachwytem przyglądał się błyszczącemu w słońcu maluszkowi, stojącemu na Rynku. W przyszłym roku. Bartosz i Kasiaplanują pojechać fiacikiem na Bałkany.
Napisz do autora:
[email protected]
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+