Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków ma zabiegać o odszkodowanie za zniszczenie fontanny na placu Axentowicza

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Na placu Axentowicza miało zostać wymienione oświetlenie, a zniszczono fontannę.
Na placu Axentowicza miało zostać wymienione oświetlenie, a zniszczono fontannę. Anna Kaczmarz
Do zniszczenia fontanny na placu Axentowicza doszło z soboty na niedzielę. Powodem tego było wjechanie na plac ciężkiego pojazdu służb odpowiadających za oświetlenie. Krakowski urząd będzie domagał się naprawienia uszkodzeń i odszkodowania.

- Na placu Axentowicza na nasze zlecenie firma ZUE naprawiała nocą oświetlenie. Samochód najechał na fontannę, nawierzchnię wokół niej i zapadł się, więc uszkodził część nawierzchni. Naprawa zrobiona będzie prawdopodobnie przez wykonawcę placu, ale z OC sprawcy, czyli firmy ZUE - informuje Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Miasto zwróci się o odszkodowanie za zniszczenie fontanny

Przypomnijmy, że plac Axentowicza niedawno został wyremontowany, kosztem w sumie 4,2 mln zł. W miejscu fontanny powstała dziura w ziemi, którą mieszkańcy z zaciekawieniem oglądają podczas spaceru.

- Kraków nie będzie ponosił kosztów związanych z naprawą. Jednocześnie po oszacowaniu strat zwrócimy się o odszkodowanie. Firmy pracujące dla gminy posiadają ubezpieczenia. Zarząd Zieleni Miejskiej podjął decyzję, aby po wykonaniu naprawy wygrodzić wjazdy na plac w taki sposób, by ponownie nie doszło do takiej sytuacji - podkreśla Aleksandra Mikolaszek z ZZM.

W pierwszej kolejności naprawią nawierzchnię placu Axentowicza

Teren, na którym doszło do zniszczenia nawierzchni został odpowiednio zabezpieczony. Uszkodzeniu uległy płyty nawierzchni oraz dysze zmgławiające.

- W tym momencie najistotniejsza jest doprowadzenie placu do pełnej funkcjonalności. Trwa więc szacowanie strat oraz prac, które muszą zostać wykonane. Wykonawca placu zamówił już płyty, tak aby w pierwszej kolejności naprawić zniszczoną nawierzchnię i umożliwić mieszkańcom korzystanie z placu. W tym tygodniu zakres prac ustali również firma wykonująca fontannę - informuje Aleksandra Mikolaszek.

Naprawa znajdujących się pod płytami dysz zmgławiających będzie uzależniona od pogody, ponieważ po naprawie trzeba wykonać test instalacji, co nie będzie możliwe w ujemnych temperaturach.

- W najgorszym wypadku dysze będę musiały zostać naprawione, bądź przetestowane przed wiosennym uruchomieniem fontanny. W sezonie jesienno-zimowym dysze są wyłączone, więc nie będzie to stanowiło żadnego problemu pod kątem funkcjonalności placu dla mieszkańców. Nawierzchnia naprawiona zostanie najszybciej jak to możliwe, maksymalnie do końca tego roku - dodaje Aleksandra Mikolaszek.

Czy Polsce grozi blackout?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska