Nasza Loteria

Kraków. Fontannę na placu Axentowicza naprawią w sierpniu. Za pieniądze miasta

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Wideo
od 16 lat
Od miesięcy fontanna na placu Axentowicza, która powstała wraz z drogą przebudową tego miejsca, nie działa, a zamiast niej są stalowe płyty zabezpieczające wyrwę. Zakrywają miejsce po fontannie, która została zniszczona, gdy wjechał w nią samochód. Mówiono, że nową fontannę naprawi wykonawca placu na swój koszt, teraz okazuje się, że miasto musiało znaleźć wykonawcę i mu zapłacić. Fontanna miała być jak nowa już w marcu, a mamy lipiec...

Listopad 2022 roku. Noc z soboty na niedzielę na placu Axentowicza, który niedawno został wyremontowany i oddany do użytku z końcem sierpnia 2022. W kuriozalnych okolicznościach zniszczona zostaje tam nowa fontanna. Wjechał na nią samochód z podnośnikiem, którym miejskie służby przyjechały naprawić latarnię. I płyty pękły, zawaliły się.

- Na placu Axentowicza na nasze zlecenie firma ZUE naprawiała nocą oświetlenie. Samochód najechał na fontannę, nawierzchnię wokół niej i zapadł się, więc uszkodził część nawierzchni. Naprawa zrobiona będzie prawdopodobnie przez wykonawcę placu, ale z OC sprawcy, czyli firmy ZUE - informował Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Koszt rewitalizacji placu? 4,2 mln zł (w tym bardzo drogie ławki i właśnie fontanna). Miasto po uszkodzeniu fontanny od razu zapowiedziało, że będzie domagać się odszkodowania i naprawy.

Czekaliśmy długie miesiące...

"W tym momencie posiadamy jedną ofertę na wykonanie robót, która znacznie przewyższa kosztorys inwestorski zadania. Zwróciliśmy się więc o kolejną wycenę. Powinniśmy otrzymać ofertę. Jeśli będzie ona zgodna z kosztorysem, będziemy mogli podpisać umowę na wykonanie naprawy" - informował nas urząd miasta pod koniec maja.

"Trwają ostatnie formalności związane z podpisaniem umowy, co nastąpi najpóźniej początkiem lipca. Na wykonanie prac wykonawca będzie miał 30 dni, więc fontanna zostanie uruchomiona początkiem sierpnia" - dowiedzieliśmy się pod koniec czerwca.

A kto zapłaci? "Część środków została przyznana nam już przez ubezpieczyciela. O drugą część środków będziemy wnioskować do ubezpieczyciela po zakończeniu prac. Koszt to ok. 230 tys." - dopowiedzieli urzędnicy. O naprawie czy pokryciu kosztów przez sprawcę zniszczeń urzędnicy nic nie wspominają.

3 sposoby na piękny trawnik, zobacz co radzi ekspert, to musisz wiedzieć!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska