Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Gdzie brakuje chodników? Mieszkańcy wskazują, lista jest długa

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Fragment ulicy Pilotów
Fragment ulicy Pilotów Czytelnik
Brak chodników, brak oświetlenia, auta stojące na poboczu lub zniszczonych chodnikach. Tak wygląda codzienność wielu mieszkańców Krakowa, nie tylko na jego obrzeżach. Po tekście o problemach komunikacyjnych na ulicy Stawowej, na nasze apel odpowiedzieli licznie mieszkańcy, wskazując miejsca, gdzie nie ma chodników. Lista jest długa.

Po naszym ostatnim tekście o problemach mieszkańców na ulicy Stawowej - gdzie nie ma chodników, a piesi muszą lawirować pomiędzy samochodami i ciężkimi pojazdami z pobliskiej budowy, do naszej redakcji dzwonią i piszą mieszkańcy z innych rejonów Krakowa, którzy wskazują na podobne problemy. Zaapelowaliśmy więc do Czytelników o dalsze wskazywanie takich miejsc. Przy okazji wyszły też inne problemy, takie jak chociażby brak oświetlenia. Odezwali się też kolejni mieszkańcy ulicy Stawowej, którzy zwracają także uwagę na niewłaściwe zachowania innych czytelników.

Ulica Stawowa śmiertelnie niebezpieczna - brak chodnika, pełno samochodów i ciężarówek. Apel mieszkanki

Zacznijmy więc od ulicy Stawowej. Jeden z mieszkańców zwrócił uwagę na inny problem, który pojawił się podczas zebrania dla rodziców w szkole podstawowej. - Droga została całkowicie zablokowana przez rodziców oraz nauczycieli, którzy zaparkowali swoje pojazdy niezgodnie z przepisami, na chodniku, uniemożliwiając dwukierunkowy przejazd samochodów wzdłuż ulicy - pisał nasz Czytelnik. Na zdjęciach widać, że nawet, jeśli gdzieś są chodniki, to w takiej sytuacji są zajęte przez samochody.

Chodnik jest, ale nie ma oświetlenia

Chodnik jest tylko jednym z elementów infrastruktury miejskiej. Nie spełnia on swojej funkcji należycie, jeśli jej podstawowe elementy są wybrakowane. Tu mieszkańcy najczęściej wskazują na brak odpowiedniego oświetlenia. Np. na ulicy Zakole Wisły. Tam chodnik jest, ale po zmroku tonie w ciemnościach, a oświetlany jest tylko przez przejeżdżające samochody.

Na spore problemy komunikacyjne zwrócił uwagę mieszkaniec z Woli Justowskiej. - Taki sam problem, jak na Stawowej mamy na ul. Rzepichy na Zakamyczu. Mieszcząca się na samym końcu Woli Justowskiej willowej dzielnicy miasta, ulica Rzepichy jest pozbawiona chodników, jeździ nią autobus linii 102, a aktualnie prowadzony jest objazd, ze względu na remont ul. Jodłowej. Prowadzone są budowy domów i apartamentów, zwiększony jest ruch ciężkiego transportu. Ograniczenie do 40 km/h nie jest respektowane przez większość kierowców. Przy ulicy mieszczą się przedszkola, przejazd wózkiem z dzieckiem tą ulicą to duże ryzyko. O remoncie i budowie chodników słyszymy od 3 lat i nic się nie zmienia - wylicza nasz Czytelnik.

Na brak chodników narzekają także mieszkańcy Bronowic. Konkretnie chodzi o ulice Tetmajera (od źródełka w górę do rondka na skrzyżowaniu z ul. Łupaszki i dalej aż do Pasternika) oraz ul. Na Polach (na całej długości).

- To skandaliczne, tym bardziej że odbywa się tam intensywny ruch samochodowy, a jakichkolwiek ułatwień dla pieszych brak. Właściwie to cała ul. Łupaszki aż do ul. Balickiej także pozbawiona jest chodników, co jest szczególnie niebezpieczne, gdyż jest ona dość spadzista i w kilku miejscach wyposażona w ostre zakręty. W ogóle Kraków ma problem i z chodnikami i ze ścieżkami rowerowymi. To ważne, by w dobie korków i walki ze smogiem rozwijano infrastrukturę rowerową - byle nie kosztem pieszych! Nadużywanie chodników przez rowery i hulajnogi oraz zastawianie ich na całej szerokości autami to chyba największa w naszym mieście bolączka pieszych - zwraca uwagę kolejny z naszych czytelników.

Mieszkańcy próbują nieraz brać sprawy we własne ręce i zabiegają o chodniki za pomocą budżetu obywatelskiego. W tym przypadku chodzi o fragment wąskiej części ulicy Pilotów po jej stronie południowej. Mieszkaniec próbował rozwiązać sprawę za pomocą budżetu obywatelskiego, ale jego wniosek został odrzucony.

Problemy na południu Krakowa

Na spore problemy zwracają uwagę mieszkańcy z okolic ulicy Półłanki. Wskazują na duży ruch samochodowy zarówno osobowy, jak i wielkich tirów do centrum logistycznego mieszczącego się zaraz na początku ulicy Półłanki. - Ruch jest ogromny, a tu brak chodników i kiepskie pobocze tylko z jednej strony. Przy tej ulicy w okolicy znajduje się wiele zakładów (Zakłady Naprawy Taboru Kolejowego, centrum logistyczne, drukarnia, producent leków), do których pracownicy brną przez śnieg lub wśród chlapiących aut - żali się Czytelniczka.

Zapomniani przez władze miasta czują się także mieszkańcy Tyńca i rejony ulicy Bogucianka. - Wszelkie inwestycje na terenie Tyńca są inicjatywami prywatnymi. Jedyny chodnik, jaki jest w Tyńcu, to ten na wjeździe w osiedle od strony Krakowa. Nie mamy kanalizacji. Ul. Bogucianka, główna ulica w Tyńcu, stała się przelotówką mieszkańców Skawiny i gmin pobocznych. Na nasze wąskie drogi wjazd mają samochody do 10 ton! W czasie deszczu kamienie i piach zalewają ulice. Dzieci idące rano do szkoły dosłownie wiszą na ogrodzeniach domostw. Prowizoryczny chodnik do naszego osiedlowego przedszkola został wykonany ze zbiórki pieniężnej rodziców - pisze Pani Barbara.

Oprócz powyższych mieszkańcy wskazali następujące ulice, na których nie ma chodników w całości lub fragmentach:

  • Zygmunta Glogera
  • Brzeska
  • Prawocheńskiego
  • Wyciąska
  • Kostrzewskiego
  • Chełmońskiego
  • Piaskowa
  • Stelmachów

Program budowy chodników

Część mieszkańców może liczyć na to, że powstaną chodniki, tam gdzie są potrzebne. Jednak nie wszędzie. Urzędnicy podkreślają, że w mieście jest realizowany „program budowy chodników”. Zarząd Dróg Miasta Krakowa pozytywnie rozstrzygnął tegoroczne przetargi na budowę/przebudowę chodników, łącznie dla 10 lokalizacji. Udało się wybrać wykonawcę i podpisać z nim umowę.

W ramach pierwszego przetargu chodniki powstaną na: ul. Majora Łupaszki – od ul. Balickiej do torów PKP; ul. K. i J. Drozdowskich; ul. Smętnej – od ul. Sosnowieckiej do Smętnej 11A i B i ul. Lazurowej; ul. XX Pijarów – ok. 190 m po południowej stronie; ul. Katowickiej – od ul. Boya -Żeleńskiego do budynku nr 12c. Dodatkowo przebudowany zostanie chodnik przy ul. Pędzichów – strona nieparzysta.

Za realizację prac odpowiedzialna będzie firmę SAMBUD. Najpierw powstanie dokumentacja projektowa (na koniec września), realizacja robót planowana jest do połowy listopada. Prace pochłoną 2,7 mln zł.

W ramach drugiego ogłoszenia chodniki pojawią się na: ul. Moszyńskiego – od wjazdu na stadion do skrzyżowania z ul. Lasogórską; ul. Golikówka – na odcinku od ul. Rybitwy do SP nr 65; ul. Łutnia – od wiaduktu przy S7 do ul. Bugaj lewa strona do granicy miasta; ul. Drożyska – od sklepu spożywczego nr 17 do budynku nr 72.

Prace w tych czterech lokalizacjach prowadziła będzie również firma SAMBUD. Umowa została podpisana na kwotę 4,1 mln zł. Na opracowanie dokumentacji projektowej wykonawca ma czas do końca listopada, natomiast sama realizacja planowana jest do 30 czerwca 2020 r.

Urzędnicy dodają, że mają być jeszcze zabezpieczone środki na budowę chodnika na ul. Kantorowickiej. Co z innymi lokalizacjami? Tych na razie nie ma wśród zadań inwestycyjnych. Ktoś musi je zgłosić. Mieszkańcy powinni skorzystać tutaj z pomocy radnych z ich dzielnic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska