Krakowska prokuratura oskarżyła Tomasza W. o oszustwa. Mężczyzna meldował się w hotelu, płacił za jeden dzień, a potem wynajmował ten pokój za cięzkie pieniądze innym.
Tomasz W. zameldował się w krakowskim hotelu. Zapłacił za jedną noc - 150 zł. Potem wynajął ten pokój na cza osobie, która zapłaciła mu 1600 zł (czynsz i kaucja). Oddał jej klucze. Oczywiście nie wiedziała ona, że nie jest właścicielem pokoju...
Kolejnym razem Tomasz W. oszukał hotelarza - spędził 10 dni w hotelu, nie płacąc (straty obiektu to 1600 zł).
W. jest recydywistą, był karany za oszustwa. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.