Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Jan T. oskarżony m.in. o korupcję zostanie szefem ZIKiT?

Dawid Serafin, Piotr Rąpalski
Jan T. oskarżony był m.in. o korupcję, mobbing, molestowanie pracownic czy zaniedbanie obowiązków służbowych może zostać nowym dyrektorem Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Urząd ogłosił konkurs na to stanowisko. T. złożył wszystkie wymagane dokumenty. Prócz niego do konkursu stanęły jeszcze cztery osoby. O tym kto zostanie nowym szefem miejskiej jednostki zdecyduje m.in. prezydent Jacek Majchrowski oraz jego zastępca Tadeusz Trzmiel. Z tym ostatnim T. zasiadł na ławie oskarżonych. Chodziło o antydatowanie umów przez, dzięki którym prywatna firma nie musiała płacić miastu odszkodowań. Sąd nakazał ostatnio ponownie rozpatrzyć sprawę.

Konkurs na dyrektorską posadę rozpisano po tym jak dotychczasowy szef ZIKiT-u Jerzy Marcinko został wiceprezesem ds. inwestycji w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Przyjmowanie dokumentów zakończyło się w poniedziałek. - Z powodu ochrony danych osobowych mogę tylko potwierdzić, że zgłosiło się pięciu kandydatów do wieloetapowego konkursu - mówi Zbigniew Krzysztyniak dyrektor biura prasowego urzędu miasta.

Z naszych informacji wynika jednak, że do konkursu zgłosił się Jan T. To były dyrektor Zarządu Dróg i Transportu i przez lata bliski współpracownik Jacka Majchrowskiego. T. przez prokuraturę oskarżany był już 12 razy. Ostatnie zarzuty usłyszał początkiem tego roku. Dotyczyło przekroczenia uprawnień służbowych i niedopełnienia obowiązków. W ich wyniku miasto miało stracić ponad milion złotych. Chodzi o budowę ulicy Lema i drogi technicznej do Kraków Areny. Pod koniec zeszłego roku śledczy oskarżyli go także o nieprawidłowości przy remoncie placu Bohaterów Getta. Jak wynika z ustaleń prokuratury, pomimo że wykonawca nie zrealizował wszystkich przewidzianych umową zadań Jan T. zadecydował o wypłaceniu mu kwoty przewyższającej łączną wartość wszystkich prac przewidzianych w umowie.

Nic dziwnego, że kandydatura T. wzbudza wiele emocji wśród radnych. - Dowiedziałem się, że Jan T. będzie startował w konkursie. To bulwestujące i liczę, że jego kandydatura nie będzie brana poważnie pod uwagę. Kontrowersje i afery z jakimi jest powiązany powodują, że trudno do niego mieć zaufanie na tak ważnym stanowisku w mieście - irytuje się w Józef Pilch radny PiS. O tym, że T. zgłosił się do konkursu słyszał radny Grzegorz Stawowy. - Tak sobie myślę, że zgłoszenie Jana T. na dyrektora jest "testowaniem reakcji opinii publicznej" w kontekście jego ewentualnego powrotu do magistratu. Zobaczenia czy media "zapomniały" mu występki czy też nie - mówi radny Stawowy.

Urzędnicy z którymi rozmawialiśmy sugerują, że cały konkurs może być ustawiony pod T. Z tego powodu pracownicy ZIKiT-u mieli być namawiani do tego aby nie składać dokumentów na dyrektorskie stanowisko. - Nie mamy w tym zakresie wiedzy, którą moglibyśmy podzielić z dziennikami. Dementuję jednocześnie informację jakoby pracownicy ZIKiT zostali poproszeni o nie branie udziału w konkursie. Rzeczywiście w nim nie startują, ale to ich decyzji - mówi Michał Pyclik.
Tymczasem urzędnicy obecnie weryfikują złożone dokumenty. Wymaganiem niezbędnym na dyrektorskie stanowisko jakie stawia magistrat jest wykształcenie wyższe z zakresu zarządzania, ekonomii, prawa lub posiadania tytułu inżyniera. Kandydat musi mieć też przepracowane 10 lat z czego 5 na stanowisku kierowniczym. Dodatkowym atutem będzie umiejętność zarządzania personelem.

Dziś urzędnicy mają ogłosić nazwiska osób, które dostaną się do kolejnego etapu. Ten ma się odbyć w czwartek o godzinie 8 w budynku urzędu. Polegać będzie na wypełnieniu tekstu i rozmowie kwalifikacyjnej. Osoby, które przejdą ten etap do 27 lipca będą musiały przedstawić koncepcję zarządzania miejską jednostką. Nowego szefa ZIKiT poznamy najprawdopodobniej do końca lipca. Osoba, która obejmie to stanowisko zarabiać będzie co najmniej 9,5 tys. złotych. Do tej kwoty trzeba doliyczyć jeszcze dodatki m.in. za wysługe lat.

O komisji konkursowej ma zasiadać m.in. prezydent Jacek Majchrowski oraz jego zastępca Tadeusz Trzmiel. Ten ostatni zasiadł z T. na ławie oskarżonych w głośnym procesie dotyczącym fałszowania dokumentów. Trzmiel i T. mieli antydatować umowy. Dzięki temu firma Budostal 5 nie musiała płacić kar za opóźnienia przy budowie ulicy Nowosadowej (obecnie Łojasiewicza). Chodziło o blisko 300 tys. złotych. Początkiem 2014 roku obaj mężczyźni zostali uniewinnieni. Jednak kilka miesięcy temu Sąd Okręgowy uwzględnił apelację prokuratury i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Procesy Jana T.

Były dyrektor Zarządu Dróg i Transportu jest oskarżony w kilkunastu procesach.- Zarzuty w sprawie budowy ul. Lema i drogi technicznej do Kraków Areny. Chodzi o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, które kosztowały gminę 1,1 mln złotych.

- Sprawa remontu pl. Bohaterów Getta. Zarzuca się mu, że samowolnie rozszerzył zakres remontu o przebudowę ulicy prowadzącej do m ostu na Wiśle, łączącego ul. Starowiślną z ulicą Na Zjeździe. Miał na tym zarobić wykonawca - firma Budostal5. Straty miasta szacuje się na ok. 650 tys. zł.

- W Nowym Sączu trwa proces o przestępstwo urzędnicze T. (poświadczenie nieprawdy w dokumentach przy remoncie Małego Rynku w Krakowie).

- Oskarżony m.in. o wzięcie 880 tys. zł łapówki od Budostalu 5 w zamian za zlecanie intratnych miejskich inwestycji. Łapówką miał być remont domu T. przez Budostal.

- Oskarżenie o mobbing pracowników. W innej sprawie jest oskarżony z wiceprezydentem Krakowa Tadeuszem T. o niedopełnienie obowiązków przy budowie ul. Nowosodowej. Wyrok I instancji był uniewinniający, ale po apelacji prokuratury sprawa wróci na wokandę. Zaś od 2012 r. toczy się proces w sprawie fikcyjnych przetargów na remont siedziby zarządu dróg.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska