Czytaj także: Kraków: atak niemieckiego byczka. Młody cielak szarżował na posesji przy ul. Gustawa Morcinka
Film z kamery można oglądać na stronie internetowej zakładu Pana Pietrzaka www.szlifiernia.strefa.pl
W gnieździe urzęduje żona Władusia i ich czworo dzieci: Malina, Truskawka, Olek i Antoś. Młode pilnie uczą się latać. Najpóźniej za dwa tygodnie wyruszą w podróż z rodzicami do ciepłych krajów.
- Teraz gdy zaczęły się żniwa bociany do południa gonią za kombajnami, więc gniazdo jest puste, ale po godzinie 15 do wieczora można je podglądać - mówi Władysław Pietrzak.
Pan Władysław jest z bocianami bardzo związany. O rodzinie Władka od 10 lat prowadzi od lat wielką, bogato ilustrowaną zdjęciami kronikę. Wiadomo z niej kiedy bociany przylatują, ile jaj składają, jakie przygody je spotykają.
Okazało się, że co najmniej 14-letni bociek Właduś jest bardzo wierny. Od 10 lat przylatuje do Krakowa zawsze z tą samą partnerką. Jest też dobrym ojcem. Dba aby jego młode miały co jeść.
Kilka lat temu, bocianią rodzinę spotkała tragedia. Rok był bardzo suchy i w większości gniazd ptaki ginęły z głodu. Pan Pietrzak postanowił działać. Wykarmił dwa młode i dożywiał też dorosłe ptaki. Fundował boćkom kurze serduszka. Wieść o przyjaźni bociana i Pana Władka szybko się rozniosła po okolicy.
W mięsnych sklepach w Niepołomicach wszyscy wpuszczają go bez kolejki, bo wiadomo, że przyjechał po karmę dla władusiowych dzieci. Dokarmianie bocianów weszło Panu Pietrzakowi w krew.
Efekt jest taki, że Właduś chodzi za Panem Władkiem jak pies. Został zaakceptowany przez trzy psy gospodarza, więc zdarza się im chodzić po posesji w czwórkę. Reszta bocianiej rodziny Panu Władkowi ufa, ale się nie spoufala. Między innymi dlatego ptaki nie reagowały gdy montował nad nimi kamerkę.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail