Chwała łasicy, choć to urodzony morderca. Naprawdę jest nam potrzebna?
Ubiegłej jesieni mój ogród zaatakowały nornice. Ilość kopców wyrytej ziemi i korytarzy przybywało każdego dnia. Trawnik przypominał powierzchnię Księżyca zrytą...
Potwór z bagien opanowuje Europę. Raki marmurkowe sieją spustoszenie
Trzy dekady temu na obszarze Niemiec przyszedł na świat potwór. Co prawda jest długości dłoni, ale zaręczam wam, niezła z niego bestia. Chodzi o raka...
Bociany już w drodze! Gdzie są teraz i kiedy dotrą do Polski?
Gdzie są białe bociany? Jeszcze w Afryce w pobliżu równika. Szykują się do powrotu, o czym dokładnie wiemy dzięki nadajnikom GPS w jakie zaopatrzono niektóre...
Nadchodzi wiosna! Szpaki już są, bociany w drodze
Wiosna stuka do drzwi. Mocno i zdecydowanie. Oto garść ornitologicznych dowodów. Wróciły pierwsze szpaki. Zimowe wakacje spędzają blisko na południu i zachodzie...
Bóbr budowniczy. Kosztowna inwestycja? On nie potrzebuje planów i zezwoleń
Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami był kraj, którego mieszkańcy postanowili naprawić rzekę. Czyli renaturalizować. Nawodnić osuszone bagna i mokradła,...
Jadowici kuzyni, czyli ryjówka i rzęsorek. Mogą ukąsić niczym wąż
Do listy jadowitych ssaków dołączył kolejny gatunek, czyli ryjówka aksamitna. Najbardziej znany jadowity ssak Polski to rzęsorek rzeczek. Mieszkaniec małych...
Dzięcioł dziwak, czyli rabuś mrowisk o słabym i miękkim dziobie
Mam zaprzyjaźnione dzięcioły zielone. Przynajmniej ze dwa samce. I jedna samica. Rozpoznaję je po wielkości czerwonej czapeczki na głowie. Panowie mają ozdobę...
Felieton Grzegorza Tabasza. Zły miś
Po lasach spacerują rozbudzone niedźwiedzie. Rozbudzone, gdyż w zasadzie zasadzie wcale nie spały. Pod koniec roku dopadła je tylko lekka drzemka. Największy...
Felieton Grzegorza Tabasza. Mewy z Beskidów
Mewy, mewy, mewy. Na latarniach, na poręczach mostu. Wielkie biało szare ptaki z solidnym dziobem. Gdy człapały po asfalcie rowerowej ścieżki widać było...
Felieton Grzegorza Tabasza. Grubodziób i pestki
Moje zeszłoroczne postanowienie noworoczne obejmowały między innymi zebranie pestek wiśni i czereśni. Uprzedzam., że jestem zdrowy na umyśle a owe pestki miały...
Felieton Grzegorza Tabasza. Trójpalczasty zjadacz korników
Spotkałem jednego z rzadszych i wyjątkowych dzięciołów, czyli dzięcioła trójpalczastego. Okrywają go szare, brązowe pióra pełne stonowanych plam i pasków. Na...
Felieton Grzegorza Tabasza. Pieczarka polska
Na pół roku można zapomnieć grzybobraniu. Przynajmniej na kilka miesięcy. Pierwsze letnie prawdziwki to kwestia połowy roku. Chociaż… jest taki grzyb, który...
Felieton Grzegorza Tabasza. Zebra drogowa
Przechodziłem na piechotę duże, skomplikowane rondo. Ścieżki rowerowe, sygnalizacja i dziesiątki znaków drogowych. Można dostać oczopląsu i zejść z tak zwanej...
Felieton Grzegorza Tabasza. Moja kalina
Koralową kalinę sprowadziłem do ogrodu po wielu staraniach. Sadzonki wykopywałem na miedzach, gdyż chciałem mieć gatunek z najbliższej okolicy nie jakąś...
Felieton Grzegorza Tabasza. Bocianoliczenie 2024
Mamy oficjalne wyniki liczenia naszych bocianów białych. Nim o nich opowiem, szczypta historii. Bocianoliczenie jest profesjonalną akcją liczenia par lęgowych...
Felieton Grzegorza Tabasza. Karmić czy nie karmić?
Postawiłem karmnik, nasypałem ziaren słonecznika. I co? I nic. Jeden zabłąkany kowalik, a po sikorkach co to tęsknie zaglądały w okno ani śladu. Widać głód nie...
Cisy. Wiekowe drzewa, legendy i magiczne właściwości
Mam pod ręką rezerwat cisów w Mogilnie. Pół godziny drogi samochodem. Na miejscu stare cisy liczące parę wieków. Niektóre obsypane czerwonym owocami. Dokładnie...
Felieton Grzegorza Tabasza. Bukowa bukiew
W naszych lasach rozpoczęły się zbiory bukwi. Nie brukwi, lecz bukwi. Brukiew to odmiana rzepaku z jadalnym korzeniem zwana karpielem lub kwakiem. Zapomniane...
Felieton Grzegorza Tabasza. Klony jesienne
Lada chwila zmienią czas. Dzień przesunie się w taki sposób, że zmrok będzie nadchodził zdecydowanie za szybko. Parę lat temu obiecywali, że z manipulacją czasu...
Felieton Grzegorza Tabasza. Sroka cnotliwa
Przylatując niebladym świtem. Para srok doskonale podzieliła pracę. Jedna znicz siedzi na czatach, druga penetruje otoczenie domu. Potem zamiana.
Felieton Grzegorza Tabasza. Czarny bocian odlatuje
Po sobotnich ochłodzeniach jesień poczyniła widoczne postępy. Liście drzew nabierają jesiennych kolorów. Znikają kolejne ptaki. Nad brzegami rzek koczują małe...
Felieton Grzegorza Tabasza. Dzięcioł chuligan
Przyłapałem dzięcioła czerwonego na dewastowaniu budki dla ptaków, którą wiosną powiesiłem w ogrodzie. Przydała się dwumecz pokoleniom sikorek. Miałem je...