Kraków. „Karzeł” skazany za skorumpowanie policjanta z Gorlic i współkierowanie gangiem. Kibole Cracovii w tle

10 czerwca 2022, 12:02

Marek S. ps. Szafka zeznaje na procesie kiboli Cracovii, pilnowali go antyterroryści z bronią maszynową

Dwa i pół roku więzienia za przestępstwa narkotykowe, współkierowanie gangiem i skorumpowanie policjanta z Gorlic - taki prawomocny wyrok przed krakowskim sądem usłyszał Paweł F. ps. Karzeł. Drugi oskarżony w tym procesie Tomasz B. ps. Kermit dostał wyższy wyrok, bo 3 lat i 2 miesiące odsiadki. Sprawcy są powiązani ze środowiskiem pseudokibiców Cracovii.

Sprawa to odprysk olbrzymiego śledztwa dotyczącego przemyt narkotyków z Hiszpanii do Polski i innych krajów Europy. Udało się je zakończyć dzięki zeznaniom skruszonego przestępcy Marka S. ps. Szafka, który opowiedział o 162 transportach marihuany z Hiszpanii, poddał się już przed krakowskim sądem karze dwóch i pół roku więzienia i zobowiązał do zwrotu 3 mln zł korzyści z przestępstwa.

Teraz wyrok usłyszał współkierujący gangiem mieszkaniec Gorlic 38-letni Paweł F., który zajmował się skupem marihuany od plantatorów w Hiszpanii, koordynował magazynowanie narkotyków i organizował ich dystrybucję w Wielkiej Brytanii. Uczestniczył w obrocie 550 kg marihuany wartej 11 mln zł.

Finał procesu gangu „Pyzy”. Prokurator żąda surowych kar

Kary łącznej 15 lat odsiadki za kierowanie gangiem, rozboje i wymuszenia haraczy zażądał w czwartek (9 czerwca) prokurator dla Zbigniewa Ś. ps. Pyza. Proces w tej sprawie toczy się przed Sądem Okręgow...

Artur Drożdżak

Był też odpowiedzialny za zakup szyfrowanych telefonów dla przemytników i dokonywanie sprawdzeń, czy członkowie grupy figurują w policyjnych bazach danych. Za te informacje dał 1000 euro podległemu mu wspólnikowi, funkcjonariuszowi z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. On sprawdzał w Krajowym Systemie Informacji Policyjnej ( KSIP), czy „Karzeł” i „Szafka” są poszukiwani listami gończymi lub Europejskim Nakazem Aresztowania i przekazywał te informacje Pawłowi F.

Funkcjonariusz ma za to zarzuty prokuratorskie, postępowanie przeciwko niemu cały czas trwa. Nieoficjalnie wiadomo, że został wydalony ze służby.

„Karzeł” oprócz kary więzienia ma też zapłacić 20 tys. zł nawiązki na Monar, sąd zdecydował też o wysokiej grzywnie i przepadku 176 tys. zł oraz 32 tys. euro korzyści z przestępstw jakich się dopuścił.

Drugi z oskarżonych 37-letni Tomasz B. ps. Kermit był też członkiem konkurencyjnego gangu, który w 2015 r. dostarczał narkotyki na teren woj. pomorskiego. W tym zakresie śledztwo jeszcze trwa.

Obaj oskarżeni przyznali się do winy, poddali karze i choć potem składali apelacje to Sąd Apelacyjny w Krakowie nie uwzględnił ich odwołań, mają już prawomocne skazania. Z aresztów wyszli w listopadzie ub. roku.