Setki naklejek, bazgrołów, ptasich odchodów, zacieków na rurach – tak niestety wygląda Kładka Ojca Bernatka. - Nie możemy dopuścić do tego, aby przeprawa, szczególnie tłumnie uczęszczana przez rzesze krakowian i turystów, straszyła swoim wyglądem - stwierdza radny klubu Przyjazny Kraków i interweniuje u prezydenta.
Radny Komarewicz napisał:
"Zwróciłem się do prezydenta Krakowa Pana Jacka Majchrowskiego z interpelacją dotyczącą stanu kładki. Proszę w niej, aby Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania bardzo dokładnie posprzątało obiekt. W pierwszej kolejności z kładki powinny zniknąć szpecące napisy (jest ich ponad sto), naklejki na balustradach oraz ptasie odchody.
Proszę prezydenta również o oszacowanie przez urzędników Zarządu Dróg Miasta Krakowa kosztów naprawy kładki, w szczególności wymiany zniszczonych elementów balustrad i pozbycia się tymczasowych siatek zabezpieczających.
W załączniku znajduje się interpelacja oraz zdjęcia do wykorzystania."
Majchrowski PODROBIŁ PODPIS MIESZKAŃCA opinia Kryminalnego Grafologa biegłego Sądowego jest w Apelacji Sądowej. Jest w redakcji.
SKANDAL....
M
Marian
kładka na Ludwinów powinna być dawno wybudowana!!
k
klub prezydencki -
pan radny zleca robotę sam sobie, albo koledze co chciałby wygrać jakiś przetarg
q
q
Nie za bardzo rozumiem dlaczego mamy wyróżniać kładkę. Ci wandale bazgrzący mazakami po wszystkim po czym się da, paproki oklejające miasto wlepkami (ulubione niszczenie znaków drogowych) graficiarze niszczą nie tylko tę kładkę. W kręgu ich zainteresowania są również inne mosty, mała architektura w parkach i na skwerach, przystanki autobusowe. Może czas zająć się wandalami, a nie upominać tylko o kładkę. Nawiasem mówiąc to się zastanawiam kiedy ulegną uszkodzeniu elementy kładki obwieszone nadmiarem kłódek. Jedna kłódka może krzywdy nie zrobi, ale kilka tysięcy już swoją masę ma. Dla entuzjastów kłódek, przypominam, że w Paryżu na jednym moście już nastąpiło oberwanie poręczy z tego powodu.
S
Sprzątnę
Schmutzige Krakau. O nic się nie dba w odpowiednim czasie ! Wszystko za późno. Szyn nie można szlifować na bieżąco. Kładki nie można sprzątać na bieżąco. Królewskie, brudne miasto. Wysypiska śmieci w krzakach na Opolskiej za torami na Azorach przy hotelach. Niech turyści oglądają nieposprzątany Kraków.
T
Trol
A kto rozliczy marcina hanczakowskiego za zaniedbania i doprowadzenie kładki do takiego stanu?
G
Gość
Nie ma pieniędzy na czyszczenie, konserwację i utrzymanie tej kładki.
Są za to plany wybudowania kolejnej, na Ludwinów - nowa ładnie wygląda na plakatach przedwyborczych i w folderach, starą i tak się nikt już nie chwali więc po co o nią dbać.
Poza tym w takim stanie świetnie pasuje do tej (niegdyś najładniejszej) barki z kloszardowym foliowym baldachimem.